Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Minusy: Hotel ma już swoje lata, wiele przestrzeni i wyposażenie (oświetlenie nie działa, zniszczone leżanki) z widocznymi śladami zużycia . Miejscami dosyć brudno - okna w jadali nie były chyba myte od kilka lat. Rezerwację na kolacje tematyczne trzeba zrobić z dużym wyprzedzeniem. Basen max 90cm, jacuzzi nie działa Okazjonalne karaluchy Niedoprane ręczniki Plusy: lokalizacja z wyjściem bezpośrednio na plażę Ładny widok z najwyższych pięter Blisko lotniska Jedzenie jak na możliwości całkiem smaczne Przystanek miejscowego autobusu pod wyjsciem z hotelu
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Całość imprezy oceniam pozytywnie jednak 2 raz nie wybrałbym tej wycieczki. Pobyt można określić słowami: Komunizm pomieszany z obłędem i dobra muzyka. Byliśmy przygotowani na słabe hotele, okropne jedzenie, piękne plaże i lokalizacje hotelu oraz wspaniałą muzykę. Jednak jest to męczące na dłuży pobyt. My byliśmy tylko 7 dni na miejscu. Slabo natomiast oceniam rezydentów na miejscu i ich zaangażowanie podczas organizowanych wycieczek. Robili w mojej ocenie absolutne minimum- czyli atmosfera kraju im się udzieliła.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu gorąco od rana do wieczora - brak klimatyzacji (za wyjątkiem pokoi). Piękna duża plaża, piękne morze, dno bez kamieni i innych roślin, leżaki lub łóżka z materacami, w tym pod zadaszeniem + ręczniki w cenie - wszystko OK. Konieczne kremy do opalania i środki przeciwko komarom!!! Wyjście wieczorem po kolacji na zewnątrz hotelu bez zastosowania środków przeciwko komarom to jakiś koszmar. Jedzenie OK. Drinki w większości na bazie kubańskiego rumu - niestety główny bar zamykany już o 23.00. i poza jednym malutkim miejscem nie ma możliwości kontynuowania wieczoru. Któregoś dnia zabrakło rano cukru do kawy - w kraju z trzciną cukrową!!! Innego dnia zabrakło ichniejszej coli do drinków. Po burzy pokój trochę zalany, środki czystości (papier toaletowy, szampon i płyn do kąpieli strasznie racjonowane - zamiast uzupełnić pojemniki do pełna dolewali mniej niż ćwiartkę ich pojemności). Żarówki w łazience wymienione dzięki interwencji przewodnika - p. Marcina - super facet, interesujący się problemami turystów. Obsługa hotelu bardzo miła, jednak nikomu tam się nie spieszyć, trzeba czekać spokojnie na posiłki, drinki i inne napoje. Windy często się psuły - na szczęści jest ich dużo. Pełno much, muszek, robaków i komarów - zarówno w pokojach jak i w hotelu i na jego terenie. Na plaży pełno krabów. Gniazdka 110V - nie potrzeba żadnych innych wtyczek - ale telefony wolniej się ładują. WiFi darmowe beznadziejne - działa krótko albo zawiesza się - najlepszy odbiór tylko w głównym lobby. Na to wszystko trzeba się przygotować i nie dziwić się - taki kraj.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety nie mogę spokojnie polecić tego hotelu. Uwzględniając oczywiście warunki kubańskie można byłoby oczekiwać czegoś więcej, jak na sieciówkę Iberostara przystało. Pokoje hotelowe czyste ale infrastruktura z lat 80. Wyżywienie bez absolutnie żadnych zmian przez tydzień pobytu. Ponadto mały wybór dań. Basen malutki z niestety niezbyt czystą wodą. Nad basenem bardzo głośna muzyka do późnych godzin wieczornych. Personel często wystawiał również dudniące głośniki na plażę, przez co wypoczynek na niej był niemożliwy. Obsługa hotelowa pomocna i miła ale niestety tylko za napiwki. Oczekują ich dosłownie wszyscy i za wszystko!
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowaliśmy się na pobyt w hotelu Iberostar Bella Costa + wycieczki: Trynidad, Hawana z Tropicaną i Doliną Vinales, katamaran z delfinami. Ogólnie pobyt zepsuła pogoda (jechaliśmy w lutym). Większość dni była pochmurna i niezbyt ciepła, bardzo wiało, kilka razy lało przez parę godzin, słońca było niewiele, co przy chłodnej wodzie w oceanie nie dawało zbyt wielu możliwości. Sam hotel stary i niezbyt czysty, kałuże na korytarzu, woda kapiąca z sufitu. W pokoju był jeden brudny koc, a w nocy raczej chłodno. Pościele, materace w łózkach niezbyt czyste, sam pokój do przyjęcia. Dopłaciliśmy za balkon, ale nie było na nim ani krzesła, ani widoku, więc nie warto. Otoczenie hotelu bardzo ładne, plaża też. Leżaki + parasole przy hotelu i na plaży gratis i bez czatowania (chociaż może to przez pogodę;). Jedzenie dobre, może nie porywające, ale było dużo do wyboru i spokojnie można się najeść. Obsługa w hotelu bardzo uprzejma. Na wycieczki warto zabrać dużo drobnych, bo w każdej toalecie, przy jedzeniu itd. są potrzebne napiwki. Wycieczka do Cienfuegos+ Trynidad ok, chociaż niewiele jest tam do robienia, rzut oka na miasteczka i tyle. Katamaran bez zarzutu. Dwudniowa do Hawany - pierwszy dzień z Hawaną ciekawy, za to drugi niezbyt (dolina widziana z okna + długie czekanie w jaskini+ mural) niewarte całego dnia w autobusie. Na duży plus przewodniczka (p. Ola).
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wybraliśmy ten hotel sugerując się bardzo dużą ilością pozytywnych opinii i niestety chyba po raz pierwszy zawiedliśmy się. Wiecznie czegoś nie było ale to nie z winy braków w socjalistycznej gospodarce tylko z powodu słabego, nieudolnego zarządzania, braku chęci, braku przewidywania lub lenistwa. Angielski jest językiem nieznanym i obsługa nadrabia głównie uśmiechem - trochę słabo jak na 4* hotel. Siłą rzeczy hiszpańskojęzyczni klienci są traktowani lepiej, przychylniej - pozostali trochę jakoś tak jak egzotyczny okaz. Całkowita nieznajomość wymagań, standardów i oczekiwań europejskich turystów, którzy przyzwyczajeni są do określonego poziomu usług - naprawdę nie będziemy już nigdy narzekali na Egipt:-) Duży plus: jest stanowisko klubu nurkowego przy PLAYA CORAL. Naprawdę za niewielkie pieniądze, bo 90 dolarów za 2 zejścia pod wodę można ponurkować na naprawdę ładnej rafie. Zawiozą, zrobią wszystko za Ciebie a w tym czasie rodzina może posnurkować z maską i fajką i popływać w fajnej jaskini za 45 dolarów od osoby. Warto! Generalnie Kuba to raj dla nurków, rafa dziewicza, niezniszczona przez przemysł, woda przejrzysta. Jak ktoś nie ma dość autobusu, to można wybrać się nawet do Zatoki Świń, gdzie nurkował sam Fidel:-)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobrze zorganizowana przez Rainbow impreza poza jedną wpadką. Loty i rezydenci bardzo punktualnie, rezydenci z dużą wiedzą,mili i kulturalni. Pomyłka tylko ze"sniadaniem" w drodze do Trynidad suchy tost i podrabiany sok w ramach all inclusive to błąd, można wyjechać godzinę później i śniadanie zjeść w hotelu. Hawana piękna. Tylko "ale". Cała impreza nie jest warta zapłaconych pieniędzy. Kuba z jej jakością i ofertą powinna kosztować max 3000zl. Hotele 4 i 5* gorsze od tych w Afryce i Kambodży. Od pałaców egipskich i tureckich dzieli je przepaść. Sądzę że kubanczycy kroją nas i Rainbow.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel swoją świetność ma już dawno za sobą, wymaga gruntownego remontu, chociaż jest w miarę czysty, a obsługa jest bardzo miła. niestety trafiliśmy na burzę tropikalną w marcu i cały dzień oraz noc lało. Przełożyło się to na zalany totalnie cały hotel - w recepcji po kostki wody, centralnie na łóżko w pokoju na 3 piętrze (6 pięter w hotelu) leciała mi woda w nocy ciurkiem, a obudziłem się w mokrym łóżku. Hotel nie miał pokoi na podmianę więc ogarnął to dopiero rano (wymiana materaca pościeli) i takie ustawienie łóżek w pokoju, że woda ciurkała na podłogę. Ciekawe doświadczenie, chociaż widok z pokoju miałem jak na powyższym zdjęciu i to oraz plaża rekompensuje stan hotelu. Raczej będąc na Kubie ponownie wybrałbym hotel jak najnowszy, odnosi się wrażenie, ze kubańczycy nie dbają o starsze obiekty. W pobliżu nic tylko hotele, dojazd do centrum Varadero taxi lub busem co 0,5 godziny, ale trzeba dojść do przystanku.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel Be Live Turquesa - duży, z własną plażą, pokoje obszerne, aczkolwiek widać ząb czasu, zmęczenie materiału i stęchlizne; może to efekt niedawnego huraganu jaki ich dotknął?! Jedzenie bardzo urozmaicone; codziennie animacje i wieczorne atrakcje, obsługa miła i uśmiechnięta. Jednak perełką były dwa dni wycieczek do Hawany i Trinidad z pilotem Marcinem Chudym, ciekawe opowieści i interesujący harmonogram wyjazdu. Polecam dodatkową wycieczkę katamaranem.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli chodzi o organizację wycieczek to jest wiele do poprawy 1. Tuż przed wylotem kolejka po odbiór wizy trwała godzinę, wizy trzeba było wypełniać samemu mimo podawanych wcześniej danych do RB, każde ponowne wydanie wizy to koszt 200 zł 2.. Na stronie RB napisane jest że mają się odbyć w ciągu pierwszych dni po przyjeździe, po czym na miejscu okazuje się, że są to zupełnie inne dni. ( Koliduje to z wycieczkami zaplanowanymi na własną rękę) 3. W Havanie w restauracji na obiad czekaliśmy dwie godziny 4. Bardzo mało czasu wolnego w starym mieście 5. Śniadanie na wycieczce to jeden suchy tost ( trzeba wziąć swój prowiant) 6. Plus to sympatyczne Panie pilotki , sprawny autokar , profesjonalni i punktualni kierowcy.