4.8/6 (213 opinie)
2.5/6
Na kubie byliśmy po raz trzeci. Mimo ,że znamy standard hoteli na Kubie ,ten niestety nie spełniał żadnych standardów hotelu 5 gwiazdek .-bardzo słabe i zawsze zimne posiłki-ciemna i brudna restauracja głowna-brak ręcznikow plażowych, za wypożyczenie musieliśmy zapłacić po 30 euro za każdy,-zimna woda w basenach,-zostaliśmy pogryzieni przez jakieś dziwne małe czarne owady. Plaża owszem ładna,szeroka ,ale bez białego piasku.
2.5/6
Wyjazd zaczął się pechowo (15 godzin opóźnienia) + 11 godzinny lot, więc wszyscy byli bardzo zmęczeni. Rezydentka , która odwoziła nas z lotniska do tego hotelu, powiedziała , że pokoje czekają a nas od wczoraj i nim to się stało ulotniła się. Pokoje nie czekały. Czekaliśmy następne dwie godziny na nie. Pokoje ,które dostaliśmy nie miały nic wspólnego z 5*hotelem. Szafa miała uszkodzone drzwi ( nie przesuwały się). Telewizor nie miał pilota. Telefon w pokoju by atrapą. Zgłoszenie tego w recepcji nic nie dało. Do samego wyjazdu nic się nie zmieniło. Oczywiście, bez tego można żyć i otoczenie + plaża nam to zrekompensowały. Ale , w 5* hotelu i za tą cenę to skandal. Rezydentka nie odbiera telefonów i dopiero wiadomość, że jesteśmy zainteresowani dodatkowo wycieczką fakultatywną spowodowała, że oddzwoniła. A gdyby ktoś był chory i konieczna była by pomoc?? Dodatkowo w łazience były karaluchy. Spotkaliśmy je też w restauracji. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim . Kiedyś Rainbow to była super FIRMA a teraz?!
2.5/6
Kupiliśmy z mężem wycieczkę 16 dniową z dwoma hotelami po 7 dób w każdym z nich.Po przylocie zostaliśmy przetransportowani autokarem do pierwszego hotelu Memories Varadero 4*, na miejscu zostaliśmy zakwaterowani.Po wejściu do pokoju musieliśmy wywietrzyć pomieszczenie ponieważ śmierdziało stęchlizną, niewiele to dało ponieważ zapach był również w łóżku i na poduszkach. W łazience była wanna z całym zagrzybiałym sylikonem. Nie mieliśmy w pokoju wody butelkowanej mimo że woda z kranu nie jest zdatna do picia. Ręczniki nie były zmieniane przez cały tydzień mimo że były naszykowane na podłodze do zabrania. Ręczniki plażowe otrzymaliśmy po odnalezieniu pani sprzątającej( zabrała je z sąsiedniego pokoju) W restauracji przez pierwsze trzy dni nie mieliśmy pieczywa ani masła. W barach były czasowe braki(kilka godzin lub np.dzień) kawy, mleka, piwa.Wody gazowanej ani napojów gazowanych nie ma wcale, jedynie soki z tamtejszych owoców-niekoniecznie smaczne. Dobrze że w programie były wycieczki to chociaż w restauracjach na mieście jedzenie było zjadliwe. W restauracjach hotelowych jedzenie biedne, monotonne, niedoprawione. Nie działa jacuzzi w salonie spa. Obiekt duży z ładną zielenią i zimnymi dwoma basenami w których znajdują się bary.W drugim hotelu Grand Aston Varadero jest dużo lepiej, hotel jest nowy. W głównej restauracji różnorodne jedzenie, natomiast w restauracjach a'la carte jest to samo tylko ładniej podane. Ogólnie na Kubie nie ma co się nastawiać na all inclusive ponieważ można się rozczarować. Fakt widoki są ciekawe i interesujące ale nie rekompensują zawodu jaki zaznaliśmy po przybyciu na miejsce. Nie ma również co liczyć na zakupy w mieście ponieważ Kuba to bardzo biedny kraj i nie zawsze dostaniemy to co byśmy chcieli. Po rozmowie z wieloma gośćmi słyszeliśmy podobne opinie do naszej.
2.0/6
Wielka katastrofa ! Ostrzegam i odradzam !