4.8/6 (123 opinie)
4.5/6
Wróciliśmy z mężem na Kubę po 3 latach ,bo ...zatesknilismy za atmosfera tej wyspy .Nasz poprzedni pobyt był bardzo intensywny we wrażenia doznania i wiedzę ,gdyż objechalismy z Ania Jasionczuk ( pozdrawiamy i wdzięcznie wspominamy przygodę z Tobą i "Buenos Dias Cuba "-jesteś pasjonata i wspaniałym przewodnikiem o ogromnej wiedzy) całą wyspę i to był niezapomniany czas smakowania kubańskiej historii, życia ,kultury i ....rumu!Zabrakło czasu na leniwe spacery brzegiem oceanu i spokojnym obserwacjom piękna Hawany i kolonialnego Trynidadu .Bardzo spodobała nam się wersja "Kuby light" -doskonały pomysł dla takich choćby jak my , którzy wracają dla sentymentu i chęci odpoczynku. Program mało intensywny ale dający obraz Kuby zaś kilkudniowy pobyt w hotelu położonym w starej części Varadero pozwala na plażowe lenistwo , wieczorny spacer na calle 62 na muzykę i tańce na żywo oraz najmocniejsze jaki próbowaliśmy mohito w starym i uroczym domu Al Capone.Fajnie było. ...
4.0/6
Hotel iberostar bella costa straszny - nie polecam, brudno i bardzo slabe jedzenie, na plus jedynie plaza przy Hotelu i ogród z basenem i palmami. Co do wycieczki egzotyka light to szczerze nie ma co przepłacać i lepiej wykupić tylko zwykle all inclusive a różne wycieczki kupowac na miejscu od lokalsow, jest sporo osób które się polecają i mówią po Polsku. Przy egzotyce z Rainbow nie dość ze płaci się więcej niż za sam pobyt, to jeszcze na miejscu trzeba zapłacić Ok 119€ za osobę za wstępy do różnych atrakcji - ale nie mam pojęcia za co jest pobierana ta opłata, gdyż do żadnych budynków/muzeów itp nie wchodziliśmy wgl do środka! Wiec jest to jakiś przekręt ze strony biura albo po prostu opłata pilota wycieczki na miejscu - tylko nie wiem po co tak kłamać i pisać / mówić ze jest to na wstępy do atrakcji?! No i oczywiście mało czasu wolnego, wszystko na szybko. Do Trinidad na przykład dłużej jedzie się autobusem niż tam przebywa. Havana tez bardzo szybko, pojechaliśmy sobie jednego dnia taksówka i było o wiele lepiej samemu i przedewszystkim na spokojnie. Dodam ze jeszcze z biurem zatrzymujemy się w różnych miejscach na drinka za którego pobierana jest opłata 5euro od pilota, który kupuje wszystkim. Później będąc sami zobaczyliśmy ze ten drink kosztuje 3€
4.0/6
Spędziliśmy 2 tygodnie na Kubie w okresie świąteczno- noworocznym i jesteśmy zadowoleni ogólnie. Zacząć należy od tego, że męczące jest organizowanie wyjazdu do Havany w 1 dniu po przylocie. przybyliśmy do hotelu o 1 po całym dniu w podróży, a o godzinie 7 musieliśmy być na śniadaniu. Uważać trzeba także na hotele. Zdecydowanie nie polecam tych które mają mniej niż 4 gwiazdki.
4.0/6
Kuba piękna, czas się tam zatrzymał, mega fotogeniczny kierunek. Ludzie uśmiechnięci, kontaktowi. Absolutnie nie polecam zabierania Euro !!! Euro można zabrać jak ktoś chce kupić wycieczki w Rainbow. 1$ potrzebny jest wam będzie wszędzie, począwszy od toalet na pamiątkach kończąc, monety Euro są nie akceptowane a papierowy dolar wszędzie i nie ma dla nich żadnego znaczenia czy będzie to np. 40Euro czy 40dolarów- przelicznik mają taki sam. Wymiana waluty w hotelu szybko zweryfikuje pierwszy zakup na mieście że była to błędna decyzja. Najbardziej zachwyciła nas Havana, Viniales i Trynidad. Z atrakcji hotelu mało korzystaliśmy bo dużo zwiedzaliśmy. Jesteśmy bardzo zadowoleni ale nie z hotelu ale z kierunku. Polecamy nocleg w casa particular w Havanie, daje to możliwość poznania prawdziwego oblicza Kuby i życia Kubańczyków. Wiele osób było mocno zawiedzionych Airbusem linii Plus Ultra, to taki Ryanair dalekobieżny :D Bardzo mało miejsca na nogi w szczególności jak pasażer przed nami rozkłada opacie. Brak rozrywki pokładowej/monitorów w oparciu. Dostępne wi-fi z na pokładzie, można oglądac filmy na swoim urządzeniu, lubi się zawieszać. Nie polecam zakupu wycieczki z dużym wyprzedzeniem ponieważ na miesiąc przed wylotem można było ją kupić znacznie taniej.