4.0/6
Zachwyciła mnie roślinność, plaże, czysta woda i klimat. Ciekawa była też Hawana. Wszechobecna muzyka o każdej porze dnia i nocy towarzyszyła nam. Energetyczny taniec i urok tancerzy pozostanie długo w pamięci. Jedzenie również było smaczne.
Malgorzata, ZIELONA GORA - 19.03.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
0/0 uznało opinię za pomocną
4.0/6
W opisie wycieczki było napisane objazd + wypoczynek. Opis wyjazdu: Pierwszy dzień po wylądowaniu zupełny brak informacji o zakwaterowaniu drugi zaplanowana całodzienna Hawana i znowu brak jakiejkolwiek informacja o miejscu noclegu . Nie chodzi nam o nazwę hotelu tylko miejscowość . W opisie imprezy trzeci dzień to "objazd" Trynidad i okolice. Od czwartego dnia wypoczynek w wykupionym hotelu. Po naszych usilnych pytaniach gdzie będziemy nocować po wylądowaniu , dopiero dzień przed wylotem dostaliśmy informacje o tym ,że cały czas śpimy w wybranym docelowo Hotelu, Wycieczki " objazdowe " zostały poprzekładane na dni w które Panie rezydentki mają normalnie organizowane wycieczki fakultatywne. Co więcej musieliśmy dopłacić po 115 Euro każdy do rąk rezydentki Nie dostaliśmy żadnego potwierdzenia,!!! A w trakcie fakultetów byliśmy tylko raz w jakimś muzeum gdzie ceny biletów były śmiesznie tanie. Niestety czujemy się oszukani !!! Kuba jest piękna ale my kupowaliśmy coś innego co otrzymaliśmy. Zresztą w samolocie rozmawialiśmy ludźmi , którzy byli przekonani że pierwsza noc będzie w Hawanie. Jeśli chodzi o sam Hotel w którym byliśmy to bardzo polecamy. Pod każdym względem , Wycieczki w takiej formule nie polecamy to jawne wprowadzanie w błąd Poza tym wyczarterowany z Ultra Plus samolot to jakiś żart. Komfort lotu podobny do tanich linii. Dwa posiłki przez dwanaście godzin. Z tego jeden to np. bułka z serkiem topionym i dwoma plasterkami ogórka kiszonego . Jakaś bułka Podobno z pieczarkami . Bułki podawane zawinięte w folię aluminiową !
ANNA JOLANTA, Elbląg - 25.01.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
5/5 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Wyjazd zaliczam do udanych, ale przesyłam kilka rad które może się przydadzą innym podróżującym: Niestety w tym roku sa jakiś dziwne anomalie pogodowe i niestety w tym czasie na kubie (styczeń-luty) pogoda jest kiepska. Jesli sie nastawiacie na plazowanie i opalania- to odradzam, bo ja sie zawiodłam. Bylam na tygodniowym pobycie i pierwsze 3 dni były pochmurne pozostale 4 z przejaśnieniami. Opalanie było, ale w kratke, poza tym bardzo wiało. Na plazy 2 razy była czerwona flaga-zakaz kąpieli bo były ogromne fale, ja tylko raz się kąpałam , temperatura wody wynosila ok 24 stopni. Plaza przy hotelu Gran Caribe jest b. ladna, szczególnie gdy swieci slonce to te turkusy się uaktywniają;) plywalo tez sporo meduz- wiec uważnie z nimi. Hotel: 3 dnia od przyjazdu popsula się winda i do czasu odjazdu nie została naprawiona, mieszkałam na 5 pietrze, wiec jeszcze ok, ale osoby z 7 czy 8 mialy klopot szczególnie przy wyjeździe i ze zniesieniem walizek gdyż nikt z obsługi nie raczyl pomoc. Plusem jak dla mnie jest brak internetu -to był tydzień przeznaczony na całkowity reset, nawet jak ktoś wykupil internet to i tak często nie dzialalal. Internet kosztowal 1cuc/1h. Ludzie ze sobą rozmawiali a nie siedzieli z glowa w telefonach:) Animacje były ale bez szaleństw- gra w bingo i mini lekcje krokow salsy, czachy, bachaty itp. wieczorem jakas muzyczka i show Jedzenie w miare- ale wszystko były praktycznie zimne jak się doniosło do stolika. Przy sniadaniu brakowalo kubkow a jak były to brudne- sugeruje wziąć swoje. Był tylko jeden ekspress do kawy i czasem się psul, kolejki spore do automatu. Poza tym trzeba było odstać swoje nim się weszlo do restauracji, bo wpuszczali co kilka osob. No i te muchy na stołówce.... Część objazdowa- Hawana, bardzo stare miasto, szkoda ze nie wysiedliśmy przy kapitolu tylko widzieliśmy go z autokaru. Super natomiast była przejazdzka starymi samochodami! Trynidad i cienfuegos- bez rewelacji. Wycieczka na farme krokodyli do wioski indiańskiej i rejs łodką i playa larga był fajna, na pozostałych fakultetach nie byłam, wiec nie ocenie. Niefajne były to ze Pani rezydentka zbierala od nas na wstępie 65 euro a nie 60, a te 5euro mialo byc na wejście do doliny cukrowej, co w katalogu było jako „dla chętnych”. Generlanie jako tako- krajobrazow na Kubie nie ma za pięknych, jedynie co fajne zobaczyc to te genialne samochody, dobry rum i cygaro. Kubańczycy są wesele, taneczni, pełno muzyki. W tamtym roku była z rainbowem w Meksyku i niestety Meksyk z Kubą wygrywa!
Justyna, Olsztyn - 03.02.2018 | Termin pobytu: luty 2018
21/28 uznało opinię za pomocną
4.0/6
Podczas wycieczki do Hawany oraz Cienfuegos i Trinidad panie rezydentki naprawdę ciekawie w autokarze przedstawiły fakty historyczne i ciekawostki związane z realiami współczesnego życia na Kubie. Miejsca ciekawe, czasu wolnego wystarczająco. Naprawdę same plusy. Ale najcudowniejsza jest tam pogoda 😎 Jeśli chodzi o hotel to napisałem komentarz w "zakwaterowaniu" 🤐😅
ARTUR, GDAŃSK - 15.02.2024 | Termin pobytu: luty 2024
0/0 uznało opinię za pomocną