5.2/6 (131 opinii)
6.0/6
Poczułam klimat salsy, cygara i rumu, a wszystko to wyśmienitej jakości . Przepiękne kolory stronie tancerzy, muzyka porywały co wieczór do tańca salsy- przepiękne dziedzictwo i wartość kulturowa Kuby. Jedzenie smaczne, bez sensacji żołądkowych i żadnych niespodzianek. Pokoje codziennie sprzątane i pani sprzątająca robiła z ręczników i kwiatów nam piękne postaci, zwierzątka. Wspaniałe tereny do spacerów, okazałe 2 mosty, prowadzące na plażę i pomocną recepcja. Internet chodził nawet w pokoju, co było pozytywnym zaskoczeniem jak na taką destynacje jak Kuba. Dużo miłych wrażeń , oczy cieszyły zadbane trawniki, krzewy, kwiaty i można było dostać na świeżo kokosa od ogrodników. Dziękuję za bezpieczny i radosny pobyt.
6.0/6
Myśląc o Kubie miałem przed oczami karaibskie plaże oraz tańczących Kubańczyków w głowie rozbrzmiewała muzyka Buena Vista Social Club. Wszystko to czekało na mnie po przylocie do Varadero. Plaża była taka jaką sobie wymarzyłem, piaszczysta, szeroka i z palmami. Muzyka otaczała mnie ze wszystkich stron. Kubańczycy mają ją we krwi, tańczą nieświadomie stojąc w kolejce, w autobusie, wszędzie gdzie gra muzyka a gra niemal w każdym miejscu. Nie jestem zwolennikiem leniuchowania nad basenem ale wyjątkowo potrzebowałem odpoczynku. Wycieczka Egzotyka Light zapewniła mi właściwe proporcje. Wyjazd do Hawany gdzie czekała na mnie przejażdżka samochodami z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku oraz możliwość degustacji i zakupu kubańskiego rumu była miłym przerywnikiem w błogim nieróbstwie. Spacer po Hawanie pozwolił mi poznać 2 oblicza stolicy Kuby. Kolejna wyprawa do Trinidadu to podróż w czasie do sennego, pięknego, karaibskiego miasteczka gdzie czas się zatrzymał. I w końcu Cienfuegos, chyba najbardziej zadbane miasto, które odwiedziliśmy. Piękne rezydencje cukrowych baronów, szerokie ulice i cudowny klimat sprawiły, że z żalem opuszczałem to miejsce. Podsumowując podróż spełniła moje oczekiwania. Bieda Kubańczyków poraża ale dla turysty jest nieodczuwalna. Warto wspomóc Kubańczyków lekarstwami, środkami czystości, długopisami. Tam brakuje wszystkiego. I jeszcze jedna porada. Na Kubie Dolar i Euro mają tą samą wartość więc lepiej zabrać dolary. Pamiętajcie również o przejściówkach do gniazdek elektrycznych.
6.0/6
W Iberostar Selection Varadero spędziliśmy fantastyczny tydzień! Hotel jest przepięknie położony i składa się z kilku budynków w niskiej zabudowie. Pokoje hotelowe bardzo duże (wygodne łóżko, żelazko, deska do prasowania, szlafroki poraz hotelowe parasole na deszcz), łazienki wyposażone w wannę, osobny prysznic i suszarkę do włosów. W każdej łazience znajdują się podstawowe środki do mycia (szampon, odżywka, żel pod prysznic, mydło) Przepiękne oczka wodne, miejsca z hamakami oraz huśtawkami pod palmami, dodają kompleksowi dodatkowy rajski klimat. Podczas naszego pobytu mogliśmy korzystać z dwóch wejść na plażę. Trwają prace nad przygotowaniem jeszcze dwóch innych wejść. Przy każdym wejściu znajduje się klimatyczny bar z przepieknym widokiem na Ocean. Na terenie hotelu, w pokojach oraz restauracjach jest bardzo czysto. Ogrodnicy codziennie dbają o wspaniały wygląd roślinności. Obsługa hotelowa na najwyższym poziomie, każdy się uśmiecha i jest bardzo przyjaźnie nastawiony. Jedzenie hotelowe urozmaicone, nigdy nam niczego nie brakowało. Codziennie wieczorem, w hotelowym, bardzo klimatycznym teatrze odbywają się tematyczne animacje/show. Gorąco polecam hotel. Jeśli będzie mi dane być raz jeszcze na Kubie, to zdecydowanie wybiorę ten właśnie hotel.
6.0/6
Hotel bardzo przyjemny. Czysto, przyjemnie, przestronnie. Jedzenie w restauracjch bardzo dobre. Obsluga bardzo przyjazna. Wieczorne show na bardzo wysokim poziomie !:)