5.5/6
Miał być lot samolotem, a tu samolot ledwo wystartował, już po chwili lądował (1,5h). W Oslo miało być panoramiczne zwiedzanie centrum miasta z autokaru, ale miejscowa Pani przewodnik uparła się, że przespaceruje się z nami i pokaże kilka obiektów "na żywo". Mieliśmy zwiedzać wnętrze kościoła słupowego, ale był zamknięty. Więc Pani Pilot zwróciła nam stosowną kwotę w miejscowej walucie. Droga Atlantycka miała dostarczyć niezapomnianych wrażeń (przejazd pod falami kłębiącego się oceanu), a ocean wyglądał jak jezioro. Rejs widokowy po Geirangerfjordzie miał się odbywać podczas słonecznej pogody, a siąpiło (katastrofa). W hotelu górskim w Videseter miało być skromnie, a tu bufet przygotowany przez właścicieli na kolację był porównywalny z bufetem w Sandefjordzie. Na Dalsnibbie miało nie być żadnej widoczności, a była. Największe rozczarowanie to Bergen. Legendarna stolica deszczu (300/360 dni deszczowych w roku). Deszczu niestety nie stwierdzono. I jeszcze na dodatek świeciło słońce, chmurki były symboliczne i jak na tę porę roku było nieprzyzwoicie ciepło. Na dodatek fiord, nad którym mieszkał Edvard Grieg okazał się nie urwisty (jak to powinno być), ale przypominał raczej zatoczkę z symbolicznymi pagórkami. Na targu rybnym w Bergen miała być degustacja mięsa z wieloryba, ale sprzedawca wolał dyskusję biznesową z napotkanymi frankofonami. I jeszcze kozy łażące po dachu budynku, zamiast po łące. Ceny napojów i żywności chyba zostały złośliwie podniesione z myślą o naszym przyjeździe. A w ogóle to pogoda spłatała nam psikusa i zamiast spodziewanego zimna i ulewy było zgoła odmiennie. Podsumowując - wszystko to dzięki trollom, w które nikt nie wierzy, jednak wszyscy wiedzą, że istnieją.
Wojciech, KATOWICE - 25.09.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018
166/205 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Bardzo przemyślanie przygotowany program wycieczki. Tydzień pobytu w Norwegi pozwolił mi wyrobić sobie pogląd na ten kraj. Piękna pogoda jaka nam towarzyszyła pogłębiła wrażenia. Pani Agnieszka pilot wycieczki życzliwie kompetentnie i z "nerwem" zapoznawała nas z historią, chrakterystyką, specyfiką Norwegii Potrafiła zapanować nad grupą, co nie jest łatwe na tego typu wyjazdach. j Jednym słowem bardzo udana wycieczka. Razem z mężem mamy ochotę tam wrócić. Cieszę się że standarty Biura Podróży Rainbow w oganizowaniu wycieczek uległy poprawie. Ostatni mój równie wspaniały pobyt był w 2019 roku w Japonii. Bardzo dziękuje.
Anna Maria, KRAKÓW - 24.09.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024
0/0 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Niesamowita i niezapomniana wycieczka. Trochę obawialiśmy się długich tras autobusowych ale zupełnie niepotrzbnie. Świetny przewodnik. Największe wrażenie zrobiła na mnie różnorodnośc Norwegii, piękne i tajemnicze góry zwłaszcza nocleg wysoko w górach, dzika przyroda, lodowiec. To była niezapomniana przygoda.
Bożena Kraków - 28.03.2014
34/38 uznało opinię za pomocną
5.5/6
Wyjazd lipcowy , teoretycznie najlepszy okres do oglądania Norwegii....teoretycznie. Oslo przywitało nas słońcem i ciepłem , ale już następnego dnia i w kolejnych padało . Nie przeszkadzało to fantastycznej Małgosi zapoznawać nas z Norwegią .Znakomicie i błyskawicznie zareagowała na nagłe zamknięcie promu, znalazła alternatywę , nawet zyskaliśmy na trasie rejsu po fiordzie . Program zrealizowany w pełni, ogrom przekazywanych w trakcie przejazdów informacji. Grupa super , zdyscyplinowana i sympatyczna. Jakimś cudem na czas oglądania największych atrakcji przestawało padać i mogliśmy uwiecznić niesamowitą przyrodę Norwegii - jedynie najwyższy punkt widokowy (śnieg, mgła ) oraz skocznia ( mgła )nie wpisały się w tę prawidłowość. Za to zdjęcia ze skoczkami narciarskimi z kadry kraju- bezcenne. Doskonały kierowca -pan Tomasz. Hotele dobrej jakości , pyszne śniadania, bogaty stół szwedzki, jedynie schronisko / hotel w górach trochę odstaje. Ten nocleg zresztą do analizy bo wiązał się z powtórnymi przejazdami. Grota lodowa trochę rozczarowała , Bergen cudowne widokowo i kulinarnie. Ostatni dzień trochę męczący ze względu na długi przejazd , był za to słoneczny i ciepły. Ogólnie wyjazd pobudził apetyt na jeszcze więcej Norwegii/Skandynawii. Do zobaczenia więc.
Bogusia - 15.07.2024
2/2 uznało opinię za pomocną