Opinie o Aqua Rosa

wypoczynek w Kokkino Nero

Pobyt w Aqua Rosa uważam za udany. Pokoje prosto urządzone, ale czyste. Obsługa przyjazna. Mały minus za brak urozmaiconych posiłków. Morze na wyciągnięcie ręki. Kąpiele jednak tylko w obuwiu ochronnym. Kokkino Nero to miejscowość w której można wypocząć i wyciszyć. Spokojnie można się porozumieć po polsku. Polecam wycieczki : Meteory, Ateny i rejs na Skiathos.

Aqua Rosa na końcu świata

Hotel jest usytuowany nad samą plażą, dość wąską i kamienistą, ale jego położenie u stóp gór sprawia, że po południu słońce się za nie chowa i na plaży jest cień. Obsługa sympatyczna i uprzejma. W ciągu tygodniowego pobytu pokój ani razu nie był sprzątany, ale ręczniki można było sobie wymienić każdego dnia w razie potrzeby. Jedzenie smaczne, choć mogłoby się wydawać monotonne. We wrześniu w basenie nie było już wody, więc niech Was nie zmyli to piękne zdjęcie. Ogólnie pobyt ok, ale z dużym przymrużeniem oka :)

Aqua rossa

Przyjemna miejscowość dookoła której jest też co zobaczyć (most bizantyjski, oko Zeusa, spa u wodospady). Hotel przy samej plaży spod którego organizowane są wyjazdy na naprawdę ciekawe wycieczki fakultatywne - można zobaczyć kawał Grecji kontynentalnej i sporo dowiedzieć się od profesjonalnych pilotów wycieczek. Niestety jedzenie w all inclusive bardzo monotonne (chociaż śniadania były baaardzo dobre!) no i pech chciał że mieliśmy pokój którego jedno okno wychodziło na blue bar a drugie na tawernę więc do 4 rano waliła nam muzyka w uszy (z jednej strony greckie klimaty a z drugiej nowoczesna muzyka elektroniczna ). Pokoje czyste co jest dużym plusem ale łazienka była zbyt mała... No i wszędzie w hotelu same Janusze i Grażyny napychające sobie na talerze kopę jedzenia które finalnie i tak trafiało do kosza no i wieczne niezadowolenie że wszystkiego. Fajnie wybrać się na plażę ok. 2,5 km dalej - sam piasek , leżaki i zero rodaków. W ogólnym rozrachunku - cena adekwatna do standardu lecz mimo kilku minusów uważam wycieczkę za udaną: niedogodności i zmęczenie związane z transferami odeszły w niepamięć a na zawsze pozostaną wrażenia z odwiedzin Aten , Skiatos i Meteorów. Jeśli ktoś w pokoju chce tylko spać a czas spędzać na chodzeniu i zwiedzaniu - polecam wyjazd do Kokkino Nero.

Dla mało wymagających

Miejsce bardzo klimatyczne. Standard średni dla osób mało wymagających. Opcja all polegała na sprzątaniu po sobie po posiłkach. Jedzeni mało urozmaicone ale zawsze coś można było wybrać. Część pokoi wychodzi na ogólnodostępny bar w którym gra muzyka do późnych godzin nocnych.

Wakacje na luzie

Hotel pięknie położony , praktycznie na plaży. Miejsve dosc urokliwe. Pokoje urządzone bardzo prosto, ale klimatyzowane, w parterowych budynkach. Plaża kamienista, ale dostepne lezaki - w czerwu byly bezplatne. Morze czyste.

Kokkino Nero lato 2025

Mała, pełna uroku wioseczka, położona na zboczach góry Osa. Cichutko, brak tłumów, a na tym zależało nam najbardziej. Nie polecamy wycieczki na Skiathos ( znaną z musicalu Mamma Miał), z tego prostego powodu, że najpierw jedzie się około 3 godzin do portu, następnie mniej więcej tyle samo płynie się na samą wyspę. Na miejscu jest chwila na wspięcie się do górującego nad okolicą kościółka (widoczki cudnej urody), chwila na odwiedzenie jakiejś knajpki i zakupy w lokalnych sklepikach. Następnie płynie się na plażę, podobno słynną 🤔. Na pewno jest tam mnóstwo ludzi. Piasek rozgrzany do czerwoności. Spędzamy tam około półtorej godziny i następnie wracamy. Cała wyprawa to około 17 godzin, z czego ponad 10 to jazda autokarem i płynięcie statkiem. Sam rejs- widoczki przepiękne, załoga starała się rozbawić towarzystwo... jednak mając doświadczenia z innych tego typu wypraw... jakiś tam niedosyt pozostaje.

Ekonomiczny hotel z tawerna przy samej plaży

Dobre miejsce wypadowe

Świetna lokalizacja hotelu, położony nad samym morzem. W pobliżu znajdują się góry, w spokojnej miejscowości. Pokoje z widokiem na morze. Wystarczy 20 kroków i jesteś na plaży. Spokój, przyroda, w pobliżu zdrowotne źródła, bez tłumów na plaży, czy w tawernach. Niestety warunki hotelowe słabe. Hotel jest zaniedbany, brudny, wymaga natychmiastowego remontu. Po prostu popada w ruinę, co budzi głęboki żal, że marnuje się taki potencjał. Nie jestem wymagający ale przeszkadzał mi brak ciepłej wody, zniszczone leżaki, brudny basen, do którego każdy bał się wchodzić. ręczniki nie były również zmieniane. Zepsuta, zagrzybiona kabina, przeciekający dach w czasie deszczu, spróchniały pomost... Jeśli chodzi o jedzenie, to wybór dań był spory ale ciągle to samo. Jednakże głodny nie chodziłem. Zawsze można było coś dokupić. Obsługa miła, lecz ograniczona możliwościami. Bar "all inclusive" czynny w godzinach od 10 do 22.

Wakacje/odpoczynek

Miejscowość piękna, hotel praktycznie na plaży. Typowy grecki klimat. Jeśli chodzi o organizację to leży. Po wyjściu z lotniska, rezydentka powiedziała kolejność hoteli i sobie poszła. Jeśli chodzi o hotel to było podobnie, pan przeczytał nazwisko i powiedziała: klucz jest w drzwiach. A same pokoje to dramat. Mam nadzieję że po remoncie będzie lepiej. Chętnie tam wrócę.

Swojskie wakacje w klimacie greckim z przymrużeniem oka ;)

Zaczniemy od tego, iż to nie wakacje dla ceniących sobie luksus i błogi spokój/ciszę. To wioska, jaką znamy z wakacji u dziadków (koty, psy, śpiewy). Możliwe, że mieliśmy to szczęście przybyć na turnus po "mega" negatywnych komentarzach, stąd podczas naszego pobytu był tylko jeden wieczorek grecki z głośną muzyką do rana (w pokoju dudniło) - na szczęście akurat wyjeżdżaliśmy o 00:30 do Aten. Jednak o regeneracji sił przed podróżą nie było mowy. Wstęp dla gości hotelowych był wolny. Wioska to "mała Polska", nawet Grecy lepiej mówią po polsku niż po angielsku, napisy polskie, menu polskie - fajnie:) Nieopodal dyskoteka, co nam się podobało. Hotel to pensjonat na plaży - mimo skromnych warunków ma swój klimat. Nie wszyscy są w stanie ten klimat poczuć. Dużo zależy od towarzystwa, na które się trafi. Nasza ekipa zintegrowała się, była wesoła i zgrana. Zaryzykuj jak my i wpadnij do Aqua Rosa !!!!!!!!!!!! :)