5.1/6 (98 opinii)
Kategoria lokalna 2.5
2.5/6
Byłem z córką w okresie od 01.06 do 08.06.2019. Pobytem nie jestem zachwycony że względu na sam obiekt, a mianowicie schody, które prowadzą na piętro po opadach deszczu nie mogą spełniać swojej roli, a mianowicie nie są pokryte płytkami antypoślizgowymi. Stopni jest 20 sztuk, a ja zaliczyłem zjazd z tych schodów na tyłku rozbijając butelki. W efekcie tego faktu szkła powchodzily do dłoni i stopy. Proponuje zmianę kafelek na antypoślizgowe lub pokrycie stopni dywanikami antypoślizgowymi co będzie mniejszym kosztem. druga sprawa to muszla WC z której nie chciała schodzić woda mimo, że odpływ był drożny. No i trzecia sprawa to obrzydliwe drzwiczki szafek kuchennych.
2.0/6
Tylko dla takich ludzi ktorzy caly dzien potrafia lezec na kamienistej plazy.,Wszystko drogie np.arbuz 1 euro kg najtansze piwo 1 euro puszka 0,5 l Chleb 0,9-1euro Wczasowicze przywoza prowiant z kraju Wszedzie daleko .wyjazd do salonik z greckim biurem 30 euro za osobe ateny 40 euro Z polskiej strefy nie korzystalismy .Gdybysmy chcieli spedzic wakacje wsrod rodakow to bysmy wybrali ustke miedzyzdroje lub kolobrzeg.Do grecji bardzo chetnie wrocimy ale na pewno nie do kokkino nero
1.5/6
Pobyt w miejscowości Kokino bardzo udany. Urok tego miejsca oddaje w pełni klimat Grecji. Lokalne jedzenie , wspaniałe owoce i warzywa ,ciepłe morze, słońce , dużo roślinności dzięki której jest niepowtarzalny mikroklimat.To wszystko sprawia że można w tym miejscu wspaniałe wypocząć i się zregenerować.Szczerze wszystkim polecam, ja byłam już cztery razy i na pewno jeszcze tam wrócę 🙂☀️👍
1.0/6
Byłam w Kokkino Nero już szósty raz. Za każdym razem w innym pensjonacie. Niestety Studia MARIA nie polecam. W pokoju było tylko jedno krzesło, jedna szafka nocna i żadnego stolika, komody lub blatu. Łazienka wielkości kabiny natryskowej z uszkodzonymi szafkami, pourywanymi uchwytami i przegniłymi drzwiami ,co nie dziwi gdyż codziennie leje się na nie woda podczas kąpieli. Trzeba kąpać się szybko, bo woda nie spływa i zalewa kuchnię, a my stoimy po kostki w wodzie w łazience. Uchwyt na ręczniki jest zbędny. Pod prysznic nie można niczego zabrać, bo nie uchowa się suche. Garnki nie nadają się do użytku. Patelnia niegdyś teflonowa z wyżłobieniami do gołego metalu. Można zapomnieć o gotowaniu. Nad trzema balkonami markizy, pozostali goście- pełne słońce. Na balkonach przetarte fotele. Pod koniec sezonu nie nadawały się już do użytku. Gospodarze nie są mili. Nie jest prawdą ,że można korzystać w terenu zielonego przy posesji, gdyż taki nie istnieje, Jedyny stolik pod drzewem jest okupowany przez gospodarzy z małym dzieckiem, które dodatkowo robi pobudkę o 6 rano.Jak poprosiliśmy o rolkę papieru toaletowego, to powiedziano nam ,że RAINBOW płaci tylko za jedną :)