Opinie o Anastasia Resort & SPA
Kategoria lokalna 5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
wypoczynek z dala od głośnych kurortów
ELŻBIETA, KOSZALIN 21.07.2016Polecam rodzinom z dziećmi, spokój i cisza, odległość od najbliższej miejscowości 3 km (bezpłatny bus hotelowy). Standard 4,5
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dobrze
KSENIIA, Kaliningrad 24.08.2016-
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
cisza i spokój
Agnieszka, Wałbrzych 12.06.2025 | Termin pobytu: czerwiec 2025Urlop w tym hotelu spędziliśmy w czerwcu, jeszcze przed sezonem. Był to rewelacyjny termin na odpoczynek. Hotel położony w bardzo spokojnym miejscu z bardzo fajnym terenem dookoła. Było gdzie pospacerować. Gaj oliwny przy samym hotelu jest fenomenalny. A zaraz za nim plaża, z której można podziwiać piękne zachody słońca. Posiłki smaczne, drinki dobre. Obsługa hotelu bardzo sympatyczna, uśmiechnięta.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fajne wakacje i szef wszystkich szefów
Wojciech, Warszawa 28.09.2018 | Termin pobytu: wrzesień 2018Hotel ma 5 miejscowych gwiazdek, a "Rainbow" przyznaje mu mocne 4,5. Według mojej opinii hotel zasługuje na mocne, ale 4 gwiazdki i wychodząc z tej pozycji stwierdzam, że jak na te mocne 4 gwiazdki nie mam się do czego przyczepić. I tutaj powstaje problem - jako typowy przedstawiciel swojej nacji powinienem się jednak do czegoś przyczepić koniecznie, coś powinno mi się zdecydowanie nie podobać, coś powinienem skrytykować, podać przykłady, że to i tamto w innych hotelach jest znacznie lepiej zorganizowane - i tak dalej. Przy okazji pochwalę się jaki to ze mnie obieżyswiat i gdzie to ja już nie byłem i czego to ja już nie widziałem. A więc "przyczepię się" do "szefa wszystkich szefów" - tak z żoną nazwaliśmy umownie gentelmana, który, jak się później okazało zarządzał chyba jedynie częścią gastronomiczną hotelu. Na pierwszej naszej kolacji pojawił się w czymś, co przypominało dres lub jakiś inny, nieco zaniedbany strój treningowy. Podobnie było dnia drugiego. Jednak mimo, że nie przypominał w niczym szefa, jakiego można by sobie wyobrazić, wydawał polecenia, a personel (klelnerzy i kucharze) wykonywali je bez mrugnięcia oka. Powiedziałem do żony, że gdybym był właścicielem hotelu, to pierwsze polecenie wydałbym samemu szefowi, bo taki strój nie przystoi kierownikowi w 5 gwiazdkowym hotelu. Widać ktoś mnie podsłuchał, bo dnia trzeciego szef wszystkich szefów pojawił się w odpowiednich spodniach, koszuli i krawacie, który od tej pory do końca naszego pobytu zmieniał codziennie na inny. Wyraźnie jednak cierpiał w tym nie pasujacym do jego natury stroju. Elegancka koszula wystawała mu ze spodni zarówno z tyłu jak i z przodu, krawat...Nie koniec już narzekania, ponieważ szef wszystkich szefów generalnie sprawiał bardzo sympatyczne wrażenie, pomagał swoim pracownikom i nie wprowadzał zamieszania, co jest przywarą dużej części różnych szefów (myślę, że nie tylko w Polsce). Gdyby ktoś mnie zapytał czy polecam hotel "Anastasia Resort & Spa" odpowiadam tak, zdecydowanie - tak.
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!