Opinie o Aqua Rosa

6.0/6

Raj dla prawdziwego turysty.

Chciałbym napisać nie jedzcie do Aqua Rossy , ale tylko z tego względu , żeby zostawić to miejsce dla siebie. Było by to nie w porządku do właściciela obiektu. W stosunku do komentarzy , które czytałem przed wyjazdem niewiele się zgadza z tym co zastałem na miejscu. Zacznę od pokoju. Było czysto, łóżka bardzo wygodne w środku lodówka , klimatyzacja i telewizor. Nie ma się do czego przyczepić, pokój służył mi i tak tylko do spania. W łazience nie ma może luksusów ale jest czysto , pod prysznicem ciepła woda , ręczniki w cenie. I jeszcze jedna ważna rzecz co rano budził mnie szum morza , do którego z hotelu miałem kilkanaście metrów. Nigdy nie miałem kwatery z takim widokiem praktycznie przy wodzie. Przed hotelem restauracja otoczona zielenią , teren bardzo zadbany , przystrzyżone trawniki , dużo kwiatów. Sama wioska malutka i spokojna , sklep , piekarnia i ze cztery tawerny. Dodam , że ceny w tawernach prawie o połowę niższe , niż w większych miejscowościach. Jedzenie bardzo dobre. Tak samo w hotelu , nie ma może 100 dań ale posiłki są świeże , można jeść do oporu. Zawsze były jakieś warzywa , owoce , menu się zmieniało ja byłem zadowolony i grupa moich znajomych także. Po posiłku można sobie usiąść przy jednym za stolików z widokiem na morze , poczytać książkę , pograć w karty. Drzewa dają przyjemny cień. Więc jeżeli ktoś ceni spokój , niezadeptane plaże i przyrodę a także lubi klimat wioski żyjącej niespiesznie swoim rytmem , to z całym sercem polecam Kokino Nero. Lecz jeżeli ktoś liczy na obsługę jak w Dubaju i noszenie go przez obsługę w lektyce niech sobie odpuści i jedzie do jakiegoś zabetonowanego miejsca z tłokiem i hałasem. Słowo na temat rezydentek. Pani na pierwszym spotkaniu organizacyjnym miła , udzieliła wszystkich informacji plus coś o okolicy od siebie. Przepraszam zapomniałem imienia. Druga pani rezydentka Magda towarzyszyła nam w rejsie na wyspę Skhiatos. I tu muszę powiedzieć , że jest to osoba wykonująca swoją pracę z powołania , widać zangażowanie , miłość do kraju w którym rezyduje. Zapytana chętnie dzieliła się wszelkimi informacjami a i sama od siebie dużo nam opowiadała. Pani Magdo grupa z Torunia dziękuje za opiekę. Okolica , Polecam dwie plaże -Amos i Koutsoupia. Żwirowa i piaszczysta , ludzi tyle co u nas nad Bałtykiem w listopadzie i bardzo czysto widoki niezapomniane. Wycieczki. My byliśmy na dwóch. Meteory - obowiązkowo do zobaczenia , same obiekty sakralne mnie niespecjalnie interesują , ale za to widoki , coś niesamowitego. Po prostu trzeba zobaczyć. Rejs statkiem na wyspę Skhiatos. Wyspa jak wyspa kilka ciekawych uliczek , port, punkt widokowy na port , tawerny sklepy z pamiątkami. Za to sam rejs pod wodzą kapitana Kostasa bajka. Można opisać - wino, zabawa i śpiew. Polecam warto. Podsumowując , jeżeli ktoś jest żeglarzem , był parę razy pod namiotem jest turystą z krwi i kości będzie zachwycony. Malkontentom odradzam. I ostatnie słowo -właściciel Aqua Rossy. Nie zgadzam się z opiniami , że jest niemiły lub gburowaty . To po prostu niektórzy turyści są zbyt roszczeniowi myśląc , że jak zapłacili po 2000 pln za pobyt mogą wejść chłopu na głowę. A poza tym facet ma humor w stylu Monthy Pythona , nie każdy ogarnia dowcip. Jak się do niego uśmiechnąć i potraktować jak człowieka na pewno odpowie w ten sam sposób. I to na tyle , pewnie je jeszczę tam wrócę.