Opinie o Studia Katerina

Kategoria lokalna: Trzy klucze

4.7/6
(143 opinie)
Atrakcje dla dzieci
2.4
Obsługa hotelowa
4.2
Plaża
4.5
Pokój
4.3
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
4.9
Sport i rozrywka
3.6
Wyżywienie
4.1
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    dla niewymagających

    MAREK, DĄBROWA TARNOWSKA 24.08.2016 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Bardzo przyjemne miejsce na zewnątrz a wewnątrz ubogo, łazienka w miarę czysta ale woda nie ścieka sama do kratki , meble stare. Ja pojechałem z myślą o pobycia nad morzem więc mi to za bardzo nie przeszkadzało ale dla domatorów to nie polecam. Jak na cenę którą zapłaciłem to ok.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    Wioska zabita dechami

    Anna 19.08.2019 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Sprawdza się powiedzenie, że Kokkino Nero można kochać lub nienawidzić. Ja na pewno już więcej tam nie pojadę. Śmietniki (kubły) śmierdzą przy ulicach, ulice brudne, niesprzątane. W studiu Katerina zużyty papier toaletowy trzeba wyrzucać do śmietnika, nie do ubikacji. Następnie z takim workiem z zawartością trzeba iść aż do głównej drogi, gdzie stoją wielkie kubły, z których wydobywa się odór. Oprócz taxi brak mini busików, które dowoziłyby wczasowiczów do najbliższych plaż, a w upale (ponad 35 stopni w cieniu), z całym ekwipunkiem wspinanie się, a następnie schodzenie przez 3km nie należą do przyjemnych rzeczy. Brak plaży w miejscowości, bo tego nazwać plażą się nie da. Na plus w tawernach i sklepach w większości napisy po polsku, można się dogadać. Pokoje czyste, jedzenie dobre, pogoda dopisała, woda w morzu cieplutka. Kąpiele błotne (lecznicze) w czerwonej wodzie. Brak polskiej strefy. Transport z lotnika i z powrotem po 3h w każdą stronę. Wymeldować trzeba się z pokoju do 10 rano, a samolot ma się o 21 albo o 4 rano następnego dnia - duży minus. DUŻYM PLUSEM są wycieczki do Meteorów i na wyspę Shiathos - tam można poleżeć na złotym piasku i pokąpać się w zatoce. Choć dla samych wycieczek następnym razem bym nie przyjechała.

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    30

    Brud, grzyb i spółka

    Agata, Poznań 30.07.2018 | Termin pobytu: sierpień 2018 | Tagi: 26-35 lat, ze znajomymi

    Spędziliśmy w Studio Katerina tydzień od 21.07 do 28.07. Wiedzieliśmy, że nie zastaniemy tam hotelowego komfortu jednak mimo tego zaskoczyłyśmy się negatywnie. Pokój dwuosobowy niewielki lecz wystarczający. Łóźka znośne, w szafach i szufladach brudno. Kuchnia wyposażona w kubki, talerze, sztućce, deskę do krojenia, czajnik elektryczny, dwupalniową kuchenkę. Szafki kuchenne zagrzybione, na blatach mrówki ( całe stada ) Dopiero po solidnym szorowaniu przestały nas odwiedzać. ( środki czystości oczywiście należało wczesniej kupić ) Łazienka maleńka, w narożnikach pajęczyny + ogólny brud z całego sezonu, prysznic z dorodnym grzybem na kotarce, cieknąca spłuczka zalewająca toaletę. Mąż właścicieliki bardzo miły, czego niestety nie da się powiedzieć o jego połowicy. Czesto się kłócili z czego ona głównie krzyczała ( mało komfortowo w trakcie odpoczynku )

    2.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    18

    dla niewymagających

    Ilona 17.07.2017 | Tagi: 26-35 lat, samemu

    Pobyt dla osób, które chcą odpocząć od zgiełku dnia codziennego. Nie ma tutaj zbyt wielu atrakcji, sama miejscowość Kokino Nero jest maleńką wioską, ale bardzo przytulną, cichą, spokoją. Nie jest to miejsce dla osób lubiących luksus i wybrednych w zakresie jedzenia i standardu pokoi. Jeśli ktoś chce przeznaczyć niewielką ilość pieniędzy na wyjazd i nie ma dużych wymagań to miejsce jest dobrym wyborem. Szczególnie polecam jedzenie w Tawernie Maria blisko plaży- świeże jedzenie oraz przemiły Grek właściciel, który nawiąże kontakt absolutnie z każdym!

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Wakacje OK ale pokój KATASTROFA

    Tomasz, Krasnystaw 09.07.2018 | Termin pobytu: wrzesień 2017 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Kokkino Nero - raczej tak, Studaia Katerina – Nigdy więcej!!! Uwaga na Studia Katerina! Na fotografiach promujących ten "hotel" są tylko fotografie odnowionych pokoi! Jeśli będziecie mieli szczęście to traficie ten odnowiony i będziecie zadowoleni ale jak zakwaterują was do starego pokoju to równie dobrze można by spać "pod mostem". Nasz pokój był tragiczny, stary, brudny wręcz obrzydliwy. W łazience szok, brak wanny/brodzika - żeby się umyć wodę lejesz prosto na podłogę! Przed naszym przyjazdem nawet nie zamieciono podłogi, wszędzie walały się kołtuny brudu, więc pierwsze co zrobiliśmy po przyjeździe to porządnie posprzątaliśmy (obsłudze najwyraźniej się nie chciało, a mieli na to czas bo do hotelu dojechaliśmy o 22 więc mieli praktycznie cały dzień). Na łóżku prześcieradło i poszewki na poduszki wymienione na świeże, ale kołdra była bez poszewki! - śmierdząca, najwyraźniej wszyscy tak pod nią spali i właściciele hotelu nie widzieli w tym problemu – obrzydlistwo, na szczęście w nocy było dość ciepło żeby spać bez przykrycia. Co do samej miejscowości to jest dość fajna, bardzo mała, kilka restauracji, kilka sklepów, wieczorem zabawa w strefie Rainbow. Idealne miejsce jeśli ktoś szuka spokojnych wakacji, imprezowicze raczej nie będą mieli tu co robić. Idealne miejsce do wylegiwania się na plaży (kamienista) i pływania z maską (w wodzie dużo różnych rybek i innych stworzeń - jest co oglądać) woda super przejrzysta i wyporna. Polecam plażę na lewo od głównego dojścia do morza za skałami (mijamy blubar i wchodzimy po schodkach do lasu, potem ścieżką jakieś 200-300m i jesteśmy na miejscu), żadnego tłoku – byliśmy w wrześniu temperatura 28-32'C i na plaży o długości 200m bywało niekiedy nawet 5-6osób, po prostu rewelacja. Minus miejscowości jest taki, że słońce zachodzi wysoko za górami więc dzień jest skrócony. Ceny w sklepach i knajpach dość wysokie ale do przełknięcia, w knajpie przy palży za dwa dania obiadowe + dwa piwa trzeba przygotować 20-25EUR. Miejscowi bardzo przyjaźni. Na ulicach niestety bród, walające się śmieci i dużo bezpańskich psów - i nikt nic z tym nie robi, najwyraźniej miejscowym to nie przeszkadza, pod tym względem są daleko za Polską. Na minus zasługują też linie lotnicze Travel Service – 3,5godziny opóźnienia przy powrocie.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Pierwsza wycieczka z Rainbow

    Andżelika, --- 20.07.2024 | Tagi: do 25 lat, w parze

    Mam mieszane uczucia co do pobytu w Kokkino Nero, był to mój pierwszy raz tutaj i mam wiele przemyśleń na ten temat. Mimo wszystkiego co napisze w następnych punktach to polecam wyjazd do tej miejscowości. Wspomnę tutaj o kilku rzeczach, które nie pasują do późniejszych podpunktów. Już na samym początku podróż była ciężka, ponieważ lot jest do miejscowości Saloniki i do Kokkino Nero jedzie się około 3h autobusem. Niestety autobus tylko udawał, że ma klimatyzację. Co 1h na jakieś 20min klimatyzacja była włączana, ale jedyne tego skutki to był straszny hałas i zero ochłodzenia, a był już okropny upał przez całą drogę. Wyżywienie miałyśmy we własnym zakresie i nasze serca kupił Pan Thomas w Tawernie Marii ze swoim genialnym jedzeniem i osobowością. Zdecydowanie rozświetlał każdy nasz dzień. Trafiliśmy na cudownych sąsiadów, którzy byli już któryś raz w Kokkino Nero i ze wszystkim nam pomagali. Ogólnie ludzie byli tam bardzo mili i to nie tylko Ci z Polski, ale i z Grecji.

    2.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    wczasy 15-29,06,19

    Jacek, Bytom 09.07.2019 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Ogólnie wyjazd udany ale....... Nie chciałem jechać do Kokkino Nero ze względu na kamienistą plażę i kamienie w wodzie.Byłem tam 2 lata wcześniej Jechałem tym razem z dziećmi i zależało mi na miejscowości Velika która ma plaże nadające się dla dzieci. Po dwukrotnym pobycie na plaży w Kokkino dzieci były podrapane po wyjściu z wody i zdecydowaliśmy się na plażowanie w oddalonej o 1,5 km Kotsupii, droga skrajem obwodnicy lub transport za 2E/os z lokalnego biura. Sama Katerina to fajne miejsce z basenem, pokoje skromne ale z wygodnymi łóżkami. Kuchnia wyposażona w lodówkę z zamrażarką, 3 palnikowa kuchenka elektryczna z piekarnikiem. Mało talerzy, sztućców i szklanek/kubków. W kuchni brak ciepłej wody. Łazienka OK. Mieszkaliśmy na 1 piętrze . Miejscową atrakcją jest tzw. SPA z wodami leczniczymi. Osobna kwestia to rezydenci. Pani która jechała z nami z lotniska nie znała nawet poprawnej nazwy miejscowości i właściwie nie powiedziała nic o Kokkino Nero. Jak wspomniałem wcześniej jechaliśmy z 2 dzieci (4 osoby) i prosiłem o pokoje obok siebie. Po przyjeździe Pani rezydent wskazała nam pokoje 1 na parterze i 1 na pierwszym piętrze. Na mój sprzeciw stwierdziła że to nie jest miejsce i czas na tego typu rozmowy - ciekawe w takim razie kiedy. Dobrze że gospodarz rozumiał że dzieci muszą mieć pokój obok i nam to zapewnił. Było widać że p. rezydentka w tym momencie się mocno zdenerwowała.

    1.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Brudnawo

    Elzbieta, Kraków 01.10.2019 | Tagi: powyżej 65 lat, samemu

    Studio Katerin a m niezłe położenie, dobre wyposażenie w przedmioty gospodarstwa domowego. Ale jest zdecydowanie brudne ( lodówka po poprzedniku nie została umyta), stan kap na łóżko - katastrofalny, . I może by jednak zapewnić choć parę rolek papieru toaletowego i worki na śmieci.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Brud, brak opieki i zagrożeńie zdrowia

    Patrycja, Czerwionka-Leszczyny 29.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 26-35 lat, w parze

    Wyjazd z biurem Rainbow do Grecji (Studio Katarina, Kokkinonero) był absolutną porażką. To, co nas tam spotkało, nie miało nic wspólnego z ofertą, a już na pewno nie spełniało żadnych standardów higieny, komfortu czy bezpieczeństwa. Po przyjeździe zostaliśmy porzuceni na poboczu drogi przez kierowcę, bez żadnej obecności rezydenta czy opiekuna. Musiałyśmy same, z walizkami, szukać obiektu, pytając lokalnych mieszkańców o drogę. Na miejscu zastałyśmy brud, smród i robactwo. Pokój był duszny, z pleśnią, brudną pościelą, pluskwami, pająkami, mrówkami – w łóżkach, na podłodze, wszędzie. Zasłonka prysznicowa spleśniała, fugi czarne, klimatyzacja cuchnąca – dodatkowo płatna i nie do użycia. Efekt? Pogryzienia, podejrzenie grzybicy, bóle gardła, łuszcząca się skóra. Dodatkowo – ciągłe naruszanie prywatności przez gospodarza, który kręcił się pod drzwiami i zaglądał do środka. Byłyśmy podglądane i czułyśmy się niebezpiecznie. Rezydentka? Nieobecna, niekontaktowa, lekceważąca. Po kilku dniach oskarżyła nas, że same doprowadziłyśmy pokój do takiego stanu – co jest absurdalne. Myłyśmy naczynia, wynosiłyśmy śmieci, same próbowałyśmy ogarnąć ten syf. Basen to kpina – brudny, pełen śmieci i martwych owadów. Nie dało się z niego korzystać. Ten wyjazd, zamiast być wypoczynkiem, zakończył się leczeniem, stresem i stratą pieniędzy. To miejsce powinno zostać natychmiast usunięte z oferty Rainbow. Wróciłam chora i z obrzydzeniem. Rainbow – zawiedliście totalnie.

    1.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    31

    Masakra!!!

    Klientka 03.07.2016 | Termin pobytu: lipiec 2016 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Jedna wielka Masakra-inaczej sie tego nazwac nie da. Pokoje brudne,wszedzie kurz... Trzeba samemu posprzatać żeby żyć w godnych warunkach! Klimatyzacja to jedna wielka ściema. Jest tylko w pokojach na dole. Ale tam jej nikt nie używa,bo mają chlodno. Za to Ci co śpią na górze, nie śpia po nocach ,bo jest taki zaduch...A jest w umowie zupełnie co innego. Nie ma informacji,ze klimatyzacja jest tylko w wybranych pokojach. Kuchnia ok... Choć można by sie przyczepić do tego że lodówka chodzi bardzo głośno i nawet przy zamknietych drzwiach ciężko zasnąć. Łazienka, bardzo malutka. Przeważnie wieczorami czuć odór z kanalizacji.... Trzeba pamietać o wlasnym papierze toaletowym, workach na smieci.. Jeśli chodzi o wyżywienie... Śniadania codziennie to samo. Obiady w formie bardzo lekkiej, czyli zupa-krem i sałatka. Kolacje podają bardzo syte i dobre ale kto pierwszy ten lepszy. Piwa brakło dwa razy w ciągu tygodnia. Inne napoje dostajesz w malym plastikowym kubeczku i tylko jeden kubek możesz otrzymać. Więc jeśli chcesz zabrać napój dla partnera bądź swojego dziecka, niestety trzeba stać jeszcze raz w kolejce.Napoje są do godz. 22. Czasem kolejka ustawiala sie przed 22, ten kto zdążył dostał napój, a ten kto nie musiał zapłacić 2 euro. Rezydenci... bardzo cięzki temat. Myslą tylko o własnej wygodzie. Prośby,rozmowy na temat studia itd... mają w wielkim poważaniu. Nie raz skladaliśmy skargi na pokój,na wifi,na basen itd... Ale oni maja inne zajęcia.Ściaganie jak najwięcej liczby osób na wycieczki. No w końcu mają z tego kasę. A z tego że Nam pomogą nic nie będą mieli. W dniu wylotu pokoj musieliśmy opuścić o 10 a wylot był nastepnego dnia o 4-55. Oczywiście był pokój oddzielny żebysmy mogli zostawić walizki, ale w innym studiu. Po udaniu się do pokoju para która tam mieszkała nawet nie wiedziała o co chodzi. Po kolejnej rozmowie z rezydentami usłyszelismy,że możemy chodzić po plaży z walizkami,jeśli mamy taka potrzebę. Brak jakieg kolwiek przepływu informacji. Bardziej są pomocni Grecy,niż nasi rodacy,którzy jakby nie było maja pracę dzięki Nam!!!

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem