5.0/6
Ogólnie wyjazd uważam za udany,z programu należałoby wyrzucić kilka kościołów a dołożyć przynajmniej jeden dzień w Batumi a nie tylko wieczór.Jeżeli chodzi o wyżywienie to poza hotelem Tbilisi Inn w stolicy to jakaś masakra ,kto szybszy ten lepszy nawet parówek brakowało.Pogoda w sierpniu była od 30 st.do 38 st. ostatniego dnia w Batumi ,dwa razy przeszła burza wieczorem.Na wyjazd spokojnie wystarczy zabrać tylko sandały,trasy do pokonania w skali trudności od 1 do 10 według mnie były na max.2
Ryszard, Marklowice - 18.08.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023
2/2 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Gruzińska uczta to objazdówka dla osób , które nie lubią się zmęczyć. Dzień zaczynał się o wyjazdem o 8.00 -9.00, powrót 18..00-19.00 , krótkie przejazdy pomiędzy. Gruzja to kraj klimatyczny, nieskomercjalizowany, dla osób które lubią powiew wschodniej kultury przeplatanej nutą zachodu. Nowoczesne wieżowce urozmaicone widokiem krów na wolnym wypasie, które elegancko i ze spokojem spacerują po tutejszych autostradach. Kierowcy przyzwyczajeni , bez nerwowości , zręcznie manewrują między nimi.
Joanna,Warszawa - 20.08.2019
15/15 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczka godna polecenia; bardzo urozmaicony i ciekawy program; wiele miejscowych atrakcji; dużo zabytków; piękne krajobrazy; pyszne jedzonko...
Małgorzata z Kalisza - 30.01.2017 | Termin pobytu: maj 2017
42/43 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Przylot do Kutaisi około 22.00 i przejazd ok. 30 min na nocleg do hotelu Gora. Na lotnisku powitał na pilot Marcin. Wszystko poszło bardzo sprawnie. Wystarczająca ilość snu aby rano być wypoczętym i gotowym na nowe doznania. Śniadanie w hotelu to pierwszy bardzo pozytywny kontakt z gruzińską kuchnią. Wszystko świeże i pyszne, obsługa bardzo miła. Po śniadaniu przejazd do Tbilisi. Zakwaterowanie na 3 noce w hotelu Baumonde Garden. Hotel Ok z 2 zewnętrznymi basenami, przed hotelem czynny do 22.00 i na 8 piętrze przy barze czynny niestety do 19.00. Pokoje hotelowe duże, czyste. nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. Wi-Fi w pokoju bez uwag spokojnie rozmawialiśmy z polską przez WhatsApp. Rano o godzinie 8.00 śniadanie i tu zaskoczenie bo obsługa przyszła do pracy dokładne wtedy kiedy my na śniadanie. Śniadania dobre świeże i smaczne ale pani z obsługi sali już nie taka miła, jak w poprzednim miejscu. Naburmuszona, zero uśmiechu, samowar z wodą jedynie ciepłą (nie wrzątek) kiedy jedna z uczestniczek wycieczki samodzielnie podkręciła termostat samowara została zbesztana i potencjometr wracał na poprzednią pozycję. Poza tym hotel na +. Kolejne miejsce pobytu to hotel Grand Palace w Akhaltsikhe. Hotel jak i kuchnia bez uwag, obsługa miła jedzenie bardzo smaczne. Wi-Fi w pokoju na 4 piętrze słabe, przy recepcji dostateczne. Następnym miejscem pobytu było już Batumi, hotel Aqua Batumi. Potężny moloch 3 budynki kuchnia i obsługa tak jak poprzednio bez zastrzeżeń. Wi-Fi bardzo dobre ale trzeba poprosić o hasło do rutera w pokoju. Kolejny tydzień to pobyt w Batumi w hotelu Ire Palece. Usytuowanie hotelu jest doskonałe do większości atrakcji Batumi pieszo dociera się w 15 min. Śniadania w hotelu dostępne od 8 do 11, można się wyspać. Były to najlepsze śniadania ze wszystkich hoteli które odwiedziliśmy, Obsługa bardzo miła i przyjazna, pokój codziennie sprzątany, świeże ręczniki, pościel w ciągu tygodnia zmieniona 2 razy, codziennie 2 butelki wody 0,5l. Wi-Fi na 7 piętrze dostateczne. Co do Batumi to trzeba mieć świadomość, że to wielkie nadmorskie miasto z dużym ruchem ulicznym ciężko tam o ciszę i spokój. Podsumowując Gruzja jest piękna ale pełna kontrastów. Do Gruzji jeszcze pewnie wrócimy ale o Batumi już niekoniecznie.
Tadeusz, --- - 16.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024
6/6 uznało opinię za pomocną