Opinie o Gruzja - Gruzińska uczta

4.8/6 (249 opinii)
4.8/6
249 opinii
Intensywność programu
4.3
Pilot
5.0
Program wycieczki
4.9
Transport
4.9
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.6
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.0/6

    Gruzińska uczta

    Świetna wycieczka na pierwszy pobyt w Gruzji. Można zobaczyć kraj w przekroju - od morza po góry. Szczególnie zapadł nam w pamięci Wysoki Kaukaz - niezapomniane widoki (oczywiście przy dobrej pogodzie). Choćby tylko z tego powodu warto pojechać do Gruzji. Kraj bardzo ciekawy, oprócz widoków znanych z folderów i przewodników można zobaczyć podczas przejazdów (i samodzielnych spacerów) Gruzję z innej nieco biedniejszej strony. Zdecydowanie polecam wieczorne samodzielne zwiedzanie i to już od pierwszego dnia. My mieliśmy to szczęście, że przylot i odlot był z Batumi. Korzystanie z taksówek jest bardzo tanie, jeszcze tańsza jest komunikacja miejska. Warto korzystać, szczególnie w Tbilisi (metro kosztuje 50 tetri za przejazd, trzeba jednak kupić kartę za 2 lari) i zobaczyć trochę nocnego życia (Stare Tbilisi). Jedzenie w miarę dobre, pomimo różnej formy zależnie od hotelu (bufet, serwowane) nigdy nie odczuliśmy że jest za mało. Podczas zwiedzania trochę za dużo obiektów sakralnych -ale to wynika z historii Gruzji (albo ruiny jakieś twierdzy, albo kościół/cerkiew/meczet) - dzieci mogą się trochę nudzić pod koniec. Szkoda, że program tej wycieczki nie obejmował Swaneti (np. zamiast marnowania czasu na Kutaisi). Urocze skalne miasto w Wardzi.

    Adam, Gliwice - 19.08.2019

    8/8 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Ogólna ocena

    Na tle innych wyjazdów z Rainbow ten był z kat. średni. Zwiedzanie nastawione na czas - jest to podnoszone we wcześniejszych opiniach i jak widać bz. Impreza "Uczta Gruzińska" zgodnie z wcześniejszymi opiniami powinna być usunięta z programu - o ile I część OK, to "narodowa" dyskoteka całkowite dno - nie polecam. Na przykładzie innych waszych wyjazdów - brak końcowego rozliczenia rezydenta.

    Przemek, Olsztyn - 23.06.2019

    16/25 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Miał być Drogowskaz na Kaukaz, skończyło się Ucztą :-) ...

    Bardzo chciałam pojechać do Swanetii. Zdecydowałam sie na Ucztę, mimo, a właściwie na przekór opiniom. I co? tak jak ostatnia tutaj opiniująca osoba, chyba przestanę opinie czytać :-) Potwierdzam: za dużo oglądania obiektów religijnych, ale to przede wszystkim one pozostały w niemal niezmienionym stanie świadkiem historii tego niezwykłego kraju. Oddałabym wizytę w Gori i nawet w Borjomi za głębszy wjazd w Gruzińską Drogę Wojenną i zobaczenie Wysokiego Kaukazu, to z Tbilisi koło 160km w jedną stronę, choć zdaję sobie sprawę, po jakim terenie, ale widzę, że w okolicach Gudauri też są ośrodki narciarskie, więc dojechać autokarem jak nasz, można. Można kolejną noc zostać w Tbilisi, można już pierwszego dnia wyjechać do Kutaisi, a Batumi obejrzeć w ostatnim dniu, a wygospodarować czas na cudowny Wielki Kaukaz. Pobyt w Bakuriani to rzeczywiście porażka, choć sam hotel pięknie położony, personel przemiły, a z problemami z wodą dałam radę :-) , chodzi o to, że dwukrotny dojazd na nocleg jest stratą czasu; aha, tam jest już w pobliżu sklepik i niezła restauracja. Wszystkie hotele były bez zarzutu, choć: uwaga na windy, bywa różnie. Jedzenie w hotelach dobre i wystarczająca ilość, nie jem mięsa, na śniadanie pyszne sery i jogurt, obiadokolacja - zawsze coś smacznego się znalazło, jak dla mnie zupa grzybowa w Bakuriani była wspaniała. Po drodze można było sobie dokupić chaczapuri. Woda Borjomi i lemoniady warte polecenia, a najbardziej - domowe wino!!! Fakultatywną "ucztę" polecam, jedzenie i wino dobre, występy również. Może, jedno: w tej restauracji scena położona tak, że ci, którzy siedzą dalej, zupełnie nie widzą pokazu tańca, a jest na co popatrzeć. O wwożone leki nikt nie pytał. Dress code przy wejściu do cerkwi: panowie długie spodnie, panie spódnice za kolano i przykryta szalem głowa, wszyscy - przykryte ramiona, to w najbardziej konserwatywnych miejscach, w tych "mniej", panie mogą wejśc w długich spodniach, ale głowa przykryta, babkom z naszej wycieczki było bardzo w tych chustach do twarzy...

    ginger - 25.08.2016  | Termin pobytu: sierpień 2016

    31/38 uznało opinię za pomocną

  • 5.0/6

    Gruzinka

    Ciekawy program, dobre jedzenie, dobra zabawa na gruzińskim wieczorze, hotel nawet ok. Polecam dla widoków.

    Anna, Warszawa - 27.09.2019

    0/1 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem