Opinie o Hasta la vista Mexico!

5.4/6
(638 opinii)
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.7
Program wycieczki
5.5
Transport
5.4
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.8
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Objazd Meksyku....

    RYSZARD, CHEŁMEK 27.02.2024 | Termin pobytu: luty 2024

    Jeżeli na co dzień dużo pracujesz, np. łopatą, na obrabiarce czy też jesteś zaabsorbowany innymi zajęciami fizycznymi to ta oferta jest dla Ciebie! Duuuużo siedzenia w niewygodnym autobusie, jazda po rozwalonych drogach - to trzeba lubić. Oczywiście są odcinki lepszych dróg. Autobus był zajęty prawie w komplecie, wyjątkowo zgrana grupa - dziękuję. Przewodniczka ogarniała swoje obowiązki w stopniu zadowalającym, dogadywała się z Meksykanami po Hiszpańsku, co w biurze Rainbow nie jest normą. Jedzenie meksykańskie, znaczy jak ktoś lubi zupkę, która wygląda i smakuje jak woda z gotowanego makaronu to proszę bardzo.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    46

    Dobrze ale...

    Marek 24.02.2017

    Brałem udział w wycieczce objazdowej Hosta la vista Maxico w lutym 2017 r. Podobała mi się organizacja wycieczki, ciekawy program, dużo atrakcji i sporo ciekawych wrażeń. Można było poznać piękno i życie codzienne centralnego Maksyku,a szczególnie cywilizację Majów i Azteków, a także dowiedzieć się o prekolumbijskich cywilizacjach Olmeków i Tolteków. Hotele były w dobrym standardzie o pokojach przestrzennych z łazienkami i dwukrotnie można było skorzystać z basenów hotelowych. Miła obsługa hotelowa i czysto w pokojach oraz wspaniałe duże przestrzenne wnętrza z wygodnymi łóżakmi. Ważna byłą pomoc w dostarczaniu bagażu i procedura sprawdzania, czy znalazł się on w autokarze. Kierowca i firma przewozowa sprawdziły się na medal. Duże gratulację dla pilota Artura Piniewskiego za sprawną organizację, wyczerpujące informacje o ważnych momentach dnia i ludzkie podejście do uczestników wyjazdu oraz za dużą wiedzę historyczną oraz geograficzną. Fajny też ostatni dzień wypoczynku w Cancum nad morzem. Mimo zimowego okresu można wyło zarzyć kompieli słonecznych i morskich. Wspaniałe zakończenie ośmiodniowej wycieczki. Było dobrze ale ... należy zaznaczyć sporo wad, które zawsze można poprawić i które wpłynęły na całokształt oceny wyjazdu. Program był bardzo intensywny i doło się odczuć zmęczenie. Codzienna zmiana hotelu, zmiana czasu i długie przejazdy na dłuższą metę stawały się męczące. Dwunastogodzinny przelot samolotem z ograniczoną przestrzenią fotelową, oczekiwanie na lotniskach i zwarte siedzenia w autokarze nie dawały komfortu do odpoczynku. Wczesne wstawanie, poranne śniadania i późne kolacje oraz nie zawsze możliwe spożycie odpowiedniego posiłku w czasie przejazdów wzmagały brak komfortu. Czasem zdarzały się nieporozumienia z obsługą hoteli, która nie zawsze odpowiednio nas przyjmowała.Szybciej było zanieść bagaż samemu albo zjeść kolację w "steropianie". Intensywny i bogaty program wycieczki był skarzony wycieczkami fakultatywnymi, które były niewypałem lub marnej jakości. Skandaliczna była wizyta u szamana, która bez wprowadzenia i zapowiedzi zmuszała uczestników do wzięcia udziału w szamańskim, pogańskim obrzędzie oczyszczenia, co sprzeciwia się kultowi i tradycji chrześcijańskiej. Część osób nie wzięło udziału w tym obrzędzie, który zakazany jest przez zasady wiary katolickiej, o czym nie było informacji, a wszystko sprowadzanio do niewinnej zabawy. Powstaje pytaniwe dlaczego biuro Rainbow wprowadza taki obrzęd inicjacji pogańskiej dla kilku tysięcy zdezorientowanych katolików rocznie. Komu zależy na demonicznych obrzędach, za które w niewiedzy płacą uczestnicy. Nie ma przy tym możliwości uczestniczenia we Mszy niedzielnej, a wizyta w Sanktuarium Matki Bożej w Gwadelupe była czasowo ograniczona i zabrano czas wolny w Gwadelupe kosztem zwiedzania muzeum narodowego Meksyku,gdy wszyscy byli już nadmiernie wymęczeni. Miernej jakości był też wieczór na placu Garibaldi w Meksyku z dwoma napojami, a wszystko za 40 dolarów i mało ciekawy przejazd dorożkami w Meridzie. Zadziwiająca jest dla nas Polaków promocja komunizmu w tzw. muzeum Fridy. Pilot p. Artur przy całym szacunku do jego wiedzy posiada poglądy socjalistyczne i lewicujące. Używał w porównaniach opsujących sytuację w Maksyku sformuowań "misiewicze" czy " kartofel zablokował trybunał" lub też chwalił unię europejską zwaną przez innych eurokołchozem. Wypowiedzi historyczne na temat masońskich i antykatolickich działań w Meksyku były marginalizowane, a działalność zakonów w czasie ewangelizacji plemion indiańskich były opisywane jako szukanie synkretyzmu religijnego i zarobku. Opis religijności meksykanów opierał się o tezę, że jest ona synkretyzmem religijnym i daleka jest od katolicyzmu, a bliżej jej do pogańskich wierzeń przedkolubijskich, co nie jest zgodne z prawdą. Opis wystroju świątyń katolickich wskazywał na brak wiedzy z zakresu historii kultumi sztuki sakralnej np. ołtarze bocznie powstawały, bo do Soboru Watykańskiego II nie było Mszy koncelebrowanej, a nie dlatego, że każdy indianin czcił swojego świętego, który miał korzenie w kulcie pogańskim. Zadziwiające jest jeszcze to, że koszty zakupu wycieczki był mocno zróżnicowany. Były osoby, które kilka miesięcy wcześniej w ramach "first minute" zakupiły wyjazd płacąc około 2-3 tyś zł drożej niż osoby, które kupiły wyjad na tydzień przed wylotem. Np. ja zapłaciłem ponad 5700 zł na miesiąc przed wylotem,a znajoma z wycieczki ponad 4200 zł. na tydzień przed wylotem. Taka dysproporcja zachacza o nieuczciwość biura. Dopiero od pilota dowiedzieliśmy się w Cancum, że 320 dolarów obejmuje też opłaty za wycieczki fakultatywne i dopiero pozgłoszeniu, że nie chcemy w nich uczestniczyć, można było odzyskać część z tej kwoty. Na stronie internetowej informacja o kosztach wycieczek fakultatywnych jest niejasna. Poza tymi drobnymi uwagami wszystko było dobrze. Marek Wsz

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Hasta la vista Mexico!

    Magdalena Katarzyna, Warszawa 27.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025

    Program wycieczki średni , długie przejazdy autokarem . Super pilotka Pani Ewa , hotele na objeździe dobre , jedzenie słabe .

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    11

    Trochę zachwytów, trochę zawodu

    Honorata Cecylia, Puszczykowo 01.01.2023 | Termin pobytu: grudzień 2022

    Połączyliśmy zwiedzanie - od Cancun do Mexico City z pobytem w Cancun w hotelu na plaży. Kilka ładnych miasteczek, parę piramid Majów/Azteków, trochę przyrody (wodospad, cenoty). Okazałe piramidy trochę sprawiają zawód, gyż nie robią takiego wrażenia, gdy się je ogląda z oddalenia. Na większość nie można wejść, ani na szczyt ani do środka; wyjątek stanowią zabytki Palenque. Ciekawe Muzeum Archeologiczne. Uzupełnieniem są imprezy fakultatywne, których zwolenniczką nie jestem, gdyż często (nie zawsze) zaburzają realizacje głównego programu. Podobnie obiady w środku dnia - skoro są w programie tylko śniadania i obiadokolacje, to dlatego, żeby dzień poświęcić na zwiedzanie, a nie na kolejne jedzenie. Ale cóż - już stały się dodatkowym fakultetem... Przejazd z Cancun do Mexico City - to ok. 2000 km i zajmuje tydzień. Dziennie - ok. 500 km. Chyba nie jest najlepszą rzeczą jechać 2000 km do Mexico, gdy jest jeszcze wiele ciekawych miejsc po drodze, na Jukatanie. Choć dostaliśmy bonus od losu: w Guadelupe, 12 XII, w dzień objawień maryjnych, przed Bazyliką, były ciekawe tańce Indian. To było warto zobaczyć! Autokar bardzo wygodny do jazdy (miękkie, wysokie fotele), natomiast kiepski do ogladania wyświetlanych filmów, z niewielu miejsc widać ekran). Przydatny barek u kierowcy. Hotele na ogół bardzo dobre. Wyżywienie - od kiepskiego do bardzo smacznego i obfitego (począwszy od Palenque). Pilot bardzo dobry, dobrze zorganizowany, z dużą wiedzą, trzymający grupę w ryzach. To bardzo potrzebne, bo objazd był intensywny, a wstawanie czasem o 5-tej rano. Meksykanie uprzejmi i życzliwi, jedzenie uliczne bardzo smaczne (czasem lepsze niż hotelowe) - proszę się nie bać! Nikt nie chorował. Wiele osób jeszcze używa masek, ale nie ma nakazu.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    20

    Meksyk

    Agnieszka 25.12.2015

    Proszę się przygotować na bardzo długie, kilkugodzinne przejazdy autokarem, za oknem nic, ale za to w naszym autokarze 52 osoby + 3 obsługi (pilot,kierowca). To jakieś nieporozumienie, aby na taki objazd zapakować 52 osoby w autokar. Klima chwilami nie wytrzymywała, z przodu autokaru zimno, z tyłu pot się po ludziach lał. Przy tak dużej grupie ciężko o jakąkolwiek integrację grupy, a szkoda, bo przejazdy bardzo długie i integracja urozmaiciłaby tą podróż. Autokar niezbyt dobry, okna pozaklejane folią, po interwencji po dwóch dniach większa część foli została zdrapana z okien. Hotele raczej średniej jakości, zdarzyło się nam spać w pokoju bez okien, z huczącą klimatyzacją (hotel w Cancun). Plus za hotel w centrum Puebla. Ogólnie sam Meksyk nie powala na kolana, taki sobie kraj, oczywiście wart zobaczenia, to nie ulega wątpliwości:-) (to moja indywidualna opinia) Drugi tydzień to wypoczynek. Wybraliśmy hotel NOW JADE RIVIERA CANCUN - i dokupiliśmy pobyt w strefie Preferred - i to był strzał w dziesiątkę. Rewelacyjny wypoczynek, obsługa tak miła, że z ochotą dawało się napiwki, w strefie "VIP" nie ma na basenie dzieci, jest spokój, cisza, dobre alkohole, jedzenie wyśmienite. Pokój duży, z częścią salonową i sypialnianą. Mieliśmy widok na morze z łóżka w sypialni. Na balkonie wanna w hydromasażami. Ten hotel polecam, nie było się czego czepić:-). W morzu jest sporo wodorostów. Ale basen czyściutki, można popływać. Łóżka z baldachimami nad basenem - super:-) Pogoda nam się udała, raz 10 min padało, pod koniec dnia, reszta - piękna, słoneczna pogoda.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Wycieczka godna uwsgi

    Marcin , Wrocław 03.10.2021

    Na początku chciałbym powiedzieć ze sam Meksyk oczarował nas już na samym początku, dlatego bez względu na opinie warto zwiedzić ten kraj. Co do szczegółów program napiety, dodatkowo spore odległości między kolejnymi punktami programu powodowały ze dziennie spędza się od 5 do 7 godzin w autokarze. Zdecydowanym minusem objazdu było DRAMATYCZNE wyżywienie !!! Tutaj biuro powinno się lepiej postarać bo ludzie płaca po kilkanaście tysięcy za pare za wycieczkę i chodzą głodni na wakacjach bo serwowane porcje są po prostu mikroskopijne, monotematyczne i po prostu niesmaczne

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    No cóż....

    Agata, Łódź 07.04.2025 | Termin pobytu: luty 2025

    Hasta la vista Mexico! Luty – marzec 2025 Pierwszy tydzień objazd, drugi tydzień, pobyt w Barceló Maya Grand Resort. Po wylądowaniu zakwaterowano nas w hotelu, w którym Rainbow już chyba nieco się zasiedział, część osób dostała pokoje w których nie było ciepłej wody, a niektórzy wręcz czasowo jej nie mieli. Jedzenie, koszmar. Śniadanie i kolacja serwowane, na śniadanie zimna jajecznica. Jak się później okazało te jajecznicę mieliśmy rano prawie codziennie. Kolacje bez entuzjazmu. Liczyliśmy na miejscowe smakołyki, w końcu potrawy Meksyku wpisano na listę Niematerialnego Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. I tu wielkie rozczarowanie, biuro nie zadbało o ten element wycieczki. Trasa objazdu to ponad 2.000 km, niestety zamiast urozmaicić plan tak abyśmy mogli poza historią wchłoną odrobinę kultury i codzienności Meksyku, nie doświadczyliśmy nic więcej. Przecież Meksyk słynie z czekolady, a dokładniej ziaren kakaowca z których ona powstaje, Drugi punkt to tequilą, byłoby cudownie zobaczyć jak się produkuje ten cudowny „napój”. Kolejny punkt to cmentarze, tak niespotykane, barwne i inne niż wszędzie. Niestety w trakcie objazdu nie dane było nam choćby zerknąć na tego typu atrakcje. Gdziekolwiek stawaliśmy na zwiedzanie, było bardzo mało czasu wolnego od 40 minut do max 1 godz., wyliczonego co do minuty, do tego stopnia, że niektórzy musieli wręcz zostawiać niedokończone jedzenie na stołach w restauracji, bo autokar już czeka i natychmiast trzeba jechać dalej. Nie tego oczekiwaliśmy. Do tego kierowa, który gubił drogę, albo jechał tak wolno, że praktycznie zawsze przyjeżdżaliśmy spóźnieni na kolację. No i wisienka na torcie, jedną z wycieczek fakultatywnych na objeździe był lot balonem o wschodzie słońca. Super atrakcja, więc zapisało się na nią dobrze ponad połowa naszej grupy, choć impreza kosztowała 240 USD/osobę. Pierwszym minus-na wszystkie wycieczki fakultatywne na objeździe jeździł pilot, oprócz tej jednej. 28 osób pojechało na lot balonem pod opieką meksykańskiego pilota, który miał w nosie co i jak się odbywa. Do lotu nie doszło, tylko nasz balon nie odleciał i 20 osób obeszło się smakiem. Podobno warunki się pogorszyły, tylko, że my tam byliśmy i nie tak to wyglądało. Długo by opowiadać, najgorsze było jednak to, że nasz pilot mimo licznych naszych telefonów, od początku przyjął tłumaczenia meksykańskiej obsługi a nie nasze, mimo, iż wysłaliśmy mu zdjęcia jak to wygląda. Generalnie o wszystko, również zwrot pieniędzy musieliśmy się wykłócić. Duży minus dla pilota. Podsumowując, objazd średni, organizacja na 3+. Hotele, różnie od 2-3 gwiazdek. Przejściówki do gniazdek – obligatoryjnie.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    40

    Jak było ?

    MARIA , LUBLIN 25.04.2022

    Wyjazd oceniam jako dobry. Męczące były wielosetkilometrowe przejazdy między obiektami, ale podpisując umowę godziliśmy się na to. Rozczarował nas obniżający się standard hoteli w miarę upływu objazdu. Największy zawód sprawiła nam jednak pani Ewa pilotka ! Wiele razy brałam udział w wyjazdach objazdowych, ale pierwszy raz nie czuliśmy się zaopiekowani przez pilota ! Brak koordynacji czasowej (zbyt długie pobyty w miejscach, gdzie było to niepotrzebne, a za krótkie tam, gdzie byłoby to fajne i dawało chwilę wytchnienia). Udział w imprezie brała wiekszość osób w wieku ponad 50+, ale bieg po obiektach bez zwracania uwagi na uczestników spowolnionych denerwował nas okropnie. Grupę udawało się dogonić tam, gdzie było czerwone światło na przejściu ! Po prostu mieliśmy wrażenie, że jesteśmy uciążliwym dodatkiem dla pilotki. Plusem p. Ewy jest wiedza na temat Meksyku i łatwość w przekazywaniu informacji na temat tego kraju i jego zabytków. Reasumując - cieszę się, że byłam, widziałam, oddychałam kulturą tak odległą od obecnej...

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Takie sobie

    Dariusz, Poznan 16.03.2025 | Termin pobytu: luty 2025

    Przewodnik najlepszy z jakim dotąd jeździłem. Jeżeli ktoś do niego miał by jakieś pretensje to trzeba tę osobę brać w nawias. Pierwszy hotel na objazdówce a zarazem ostatni w Cancún to dramat. Posiłki na skandalicznym poziomie. Lepiej, żeby ich nie było. Mój ogólny sceptycyzm chyba związany jest pewną dozą rozczarowania samym Meksykiem i ogromnym zmęczeniem. Nieudany lot balonem to potężna wpadka. Niewybaczalna.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Hasta la Vista

    Kuba 13.01.2022

    Hotele ciekawe - trochę zimno w pokojach, jedzenie dramat (najlepiej spakować wszystko w Polsce bo na miejscu poza tym, że jest mało czasu to i niezbyt wybór), przewodniczka Małgorzata idealna, transfery autokarowe i samolotowe super, program ciekawy i bogaty. Zdecydowanie warto pojechać na mariachi i do cenoty. Dodatkowo w programie są balony, które wszyscy polecali. Wycieczka fajna, ale jest wiele niedociągnięć, które mogą spowodować, że co bardziej wybredni np pod względem żywności będą mieli problemy.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem