Opinie o Ibersol Almunecar Beach & SPA

6.0/6

Rewelacyjny hiszpański wypoczynek

Pobyt w Almunecar bardzo udany! Chociaż na końcówkę sierpnia, początku września, to słońce świeciło bardzo mocno i to idealny czas na wypoczynek i plażowanie. Nigdy nie było problemu z zajęciem leżaków przy basenie (jest ich dość sporo), a sam basen mało oblegany. Duży basen z osobnym brodzikiem dla maluchów. Osobno jacuzzi i dwie ślizgawki. Prysznice zewnętrzne i mały placyk dla dzieci. Oczywiście toalety (czyste i dobrze wyposażone) oraz ratownik, który zawsze jest dostępny. Sam hotel bardzo ładny, zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Może pewne miejsca wymagałyby już poprawy, ale to nie 5* resort. Bardzo duże lobby z miejscami do siedzenia, papużkami, które dają dość głośno o sobie znać (ale hałas nie przenosi się na pozostałą część hotelu). Dodatkowo bar, w którym można posiedzieć. Przy basenie również bar i osobne miejsce do siedzenia z kilkunastoma stolikami. Czasami można załapać się na degustację lokalnych specjałów :). W środku na zewnętrznych balkonach ogromna ilość roślinności, robi to miłe wrażenie dla oka. Z zewnątrz na każdym balkonie również jest zielono. Po przylocie proponowany pokój z widokiem na morze, dodatkowo płatny, jednak w tym okresie proponowane były tylko te na tym samym piętrze. Widok na basen zdecydowanie bardziej kameralny, bez dopłaty :). W hotelu bardzo dużo Hiszpanów, więc naturalnie obsługa komunikuje się w tym języku. Proponowane są wycieczki fakultatywne, które pozwalają zwiedzić najpopularniejsze lokalizacje w pobliżu. Można wykupić również u rezydentki na spotkaniu (z tego co pamiętam ceny do 80euro). Można też jeździć na własną rękę, jeśli ktoś czuje się na siłach. Na dworcu można spotkać wielu wczasowiczów z hotelu. Bilety można kupić przez aplikację przewoźnika (Alsa), w kasie, a podczas sjesty w biletomacie znajdującym się w środku. Polecam wybrać się do Granady (bilet -/+ 9 euro za osobę w jedną stronę) jeśli ktoś lubi dużo chodzić, to polecam z mapą przejść się do części turystycznej. Po drodze warto zwiedzić miasto. Można skorzystać z komunikacji miejskiej, na miejscu jest dobrze oznaczona, bilet około 1,5 euro. Do Alhambry warto kupić bilet wcześniej, ale nie jest to konieczne. Z tego co sprawdzałam jeszcze tego samego dnia można było trafić na bilety. Jednak wchodzenie do środka do budynków nie jest konieczne. Z zewnątrz robią ogromne wrażenie, a teren jest bardzo duży do zwiedzania i spacerowania. Do Malagi cena biletu podobna. Większość atrakcji w centrum miasta, można zeskanować kod QR z tablic informacyjnych i zwiedzać z lokalną mapą. Będąc w Almunecar nie można nie pojechać do Nerja! Niecałe 30 minut autobusem (w wycieczce fakultatywnej miasteczko łączone z innymi lokalizacjami). Piękne plaże, wąskie uliczki, tropikalna roślinność i Balkon Europy, z którego jest piękny widok. Warto zrobić sobie taką wycieczkę w ostatni dzień, kiedy ma się późny wylot. WARTO WIEDZIEĆ, że przyjeżdżając tak jak my (w nocy), ostatniego dnia można odebrać sobie ten ostatni posiłek. W ogóle posiłki można wymieniać - niekoniecznie jeść codziennie obiadokolację od 19, można zamienić i iść wcześniej na obiad. I tak samo tego ostatniego dnia. Posiłek nie przepada i to super wiadomość, tym bardziej przed wylotem. Bagaże oczywiście można zostawić w recepcji lub przedłużyć sobie pobyt (dodatkowo płatny i tylko do 16). Po zapisaniu się na listę można skorzystać również z pokoju prysznicowego, żeby się odświeżyć przed podróżą. PODSUMOWUJĄC nie ma się do czego przyczepić, czytając inne opinie, minusy chyba są szukane na siłę. POLECAM :)