Opinie o Best Cap Salou

5.5/6

żałuję

że tak krótko! Długo wybierałam hotel. Wiedziałam tylko, że chcę jechać z Rainbow do Hiszpanii. Szukałam Świętego Graala :) Zaznaczyłam w filtrach: basen, aquapark, przy plaży, polskie animacje i… wyskoczył mi Best Cup Salou! I nie było już innego. Hotel zapewne nie wyskakiwał wielu osobom w filtrach, bo ma 3* (oraz 3,5 słoneczka) w tym sezonie. Spokojnie zasługuje na 4* (i widzę, że w sezonie 2020 już je ma). Naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Warto wiedzieć tylko, że to ogromny obiekt (prawie 600 pokoi) i jest tłoczno i gwarno - dużo Rosjan (i rosyjskojęzyczna obsługa w hotelu), Anglików i Hiszpanów. Byłam na początku września, więc zapewne dużo mniej dzieciaków niż w sezonie. Wieczorne animacje hotelowe dość ubogie, widziałam lepsze - ale można zrobić własne na plaży :). Sporo knajpek naokoło, sklepy, tereny spacerowe, wycieczki do pobliskiej Tarragony i Salou. My skorzystaliśmy jeszcze z rejsu katamaranem. Gdybyśmy pojechali na dwa tygodnie pewnie chętnie skorzystalibyśmy z Parku Rozrywki Aventura (w tym Ferrari Landu), który góruje nad okolicą, ale naprawdę było co robić w okolicy i chyba następnym razem. Chętnie wrócę!