5.6/6 (24 opinie)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Pootel oferujący wysoki poziom usług spełnił nasze oczekiwania. Powitanie lampką szampana lub wina (do wyboru) było miłym akcentem.Wygodne zakwaterowanie w bungalowie(apartament z osobną sypialnią) z gwarantowanym dowozem melexem, nawet w dniu wyjazdu o 3.30.Wyzywienie urozmaicone,smaczne, szeroki wybór mięs, owoców morza, dan jarskich, sałatek, ciast, lodów. Nawet do śniadań serwowano 4 rodzaje świeżo wyciskanych soków owocowych gratis w ramach all inclusive, W innych hotelach takie soki były dodatkowo płatne. Kawa o zadowalającej jakości.Obsluga hotelu życzliwa, pomocna,uśmiechnięta , szczególnie pracujący w recepcji Polak p. Paweł.Usterka drzwi balkonowych usunięta w dniu zgłoszenia. Baseny bezpieczne z ratownikami.Okolica sprzyjała spacerom wzdłuż malowniczych wybrzezy(rezerwat przyrody Montrago).Hotel z ekologicznymi rozwiązaniami:pojemniki na odpady segregowane,pitna woda dostępna z dystrybutorów przy bungalowach, brak jednorazowych plastikowych kubków,butelek , sztućców , w barach brak papierowych kart z menu, jedynie dostępne kody QR.Obsluga hotelowa dbająca o czystość, zarówno w bungalowach, jak i w barach, restauracjach i na terenie całego rozległego kompleksu wczasowego.Polecamy ten hotel wszystkim, którzy marzą o prawdziwym wypoczynku.
6.0/6
Hotel zdecydowanie wart swojej ceny! Owszem, jest to jeden z droższych hoteli na Majorce, ale uwierzcie - warto wydać każdą złotówkę. Transfer z lotniska trwał ok. godzinkę. Dostaliśmy pokój, zapłaciliśmy podatki i depozyt za ręczniki plażowe i meleksem podwieźli nas z bagażami pod pokój. Dopłaciliśmy do central location i z dwójką dzieci dobrze zrobiliśmy. Byliśmy tuż przy restauracji, blisko do basenów dla dzieci i do sklepów (blok 56). Pokój jak pokój, bez szału, wymagają już odświeżenia, ale codziennie czyściutko. Nie można nic zarzucić. Jedzenie to prawdziwa bajka. Sporo osób się rzuca na rezerwację do Beach Restaurant, ze względu na widoki warto tam raz sobie zjeść. Ale dla mnie top to Es Mali. To, jakie tam jedzenie serwowali to poezja. Mule, langustynki, sałatki z owocami morza, świeże ryby - przez cały tydzień tyle pyszności zjadłam ile w całym życiu nie przejadłam 😅 dla dzieci również znajdzie się coś do zjedzenia. Na kolację parę razy była nawet fontanna czekoladowa :) Baleares to główna restauracja i ma największy wybór jedzenia, ale jest też największa przez co panuje tam większy hałas. Na ogromny plus oznaczenie alergenów przy każdym daniu. Baseny spoko, chociaż właściwie korzystaliśmy tylko z jednego. Spory minus za temperaturę wody w basenie dla dzieci - była okrutnie zimna, nawet zimniejsza niż w większym basenie. Na terenie hotelu znajdują się różnego rodzaju sklepy. W supermarkecie ceny są porównywalne do cen w innych marketach, można śmiało powiedzieć, że nie zdzierają z turystów. Recepcja bardzo pomocna, pomogą ogarnąć dojazd do Cala d’Or czy do Santanyí na sobotni jarmark ;) Na miejscu można też wynająć auto i samemu pozwiedzać wyspę, polecam. Jedne z najlepszych wakacji, jakie miałam! Chętnie wrócę kiedyś do tego hotelu.
6.0/6
Majorka robi ogrome wrażenie a dzięki Iberostar Club Cala Barca wrażenie to jest po prostu piorunujące. W 100 znakach nie sposób opisać wspaniałej przyrody, cudownych zatoczek, klifów , turkusowej wody, wspaniałych plaż , przyjaznych mieszkańców. Hotel iberostar Club Cala Barca zapewnił mi wszystko to aby w 120% się zrelaksować idealna lokalizacja cudowne widoki doskonała kuchnia i obsługa...mhmm po prostu chce się tam być i wracać....
6.0/6
Majorka cudowna, piekne widoki, polecam każdemu kto się zastanawia. Hotel pięknie położony, zadbany, raczej przeznaczony dla rodzin z dziecmi niż dla osób ceniących spokój. Wyżywienie różnorodne, dużo warzyw i owoców, każdy coś dla siebie znajdzie. Napoje alkoholowe słabej jakości. Super przygotowane animacje dla dzieci.