4.9/6 (253 opinie)
Kategoria lokalna 5
3.0/6
Pierwszy minus - zmiana przewoźnika, a tym samym zmiana godzin lotu z czwartku 1:00 w nocy na 18:00 , więc tym samym już zabrany cały dzień. Pokoje - pomimo codziennych napiwków, które zostawialiśmy pokoje wcale nie były sprzątane (nawet balkon po wylaniu kawy świecił plamom przez 7dni) Jedzenie - dzień w dzień to samo i niestety niezbyt smaczne, ale wiadomo nikt głodny chodził nie będzie, bo zawsze znajdzie coś dla siebie. Okolica - super, do Hurgady 20km - polecamy taxi ale Broń Boże z hotelu. Po prostu złapcie taxi z "ulicy". Plaża - przepiękne molo idealne spacer, a nawet i plażowanie. Z trzech miejsc z molo można zejść bezpośrednio do morza, gdzie nie ma kamieni, a woda sięga do kolan ;) Największy plus to wycieczki fakultatywne - Kair, quady, rejsy - SUPER - polecamy :)
3.0/6
Średnio jestem zadowolony. W hotelu dużo gości pochodzenia arabskiego i szczególnie hałaśliwe zachowywali się na basenie. Jestem mocno rozczarowany kosztem wycieczki fakultatywnej do LUKSORU. Zapłaciłem za nią już w Polsce 549zł, a ta sam wycieczka u rezydenta w Hotelu AMC Royla Resort wynosiła 100$ USA po przeliczeniu na złotówki to prawie 130zł taniej. Czułem się tak trochę oszukany.
3.0/6
hotel ok ale na 3*, plus plaża pusta (wszyscy goście siedzą przy basenie ) więc jak ktoś preferuje basen to brak miejsca, jeden na drugim . Morze płytkie i wejście kamieniste. Jedzenie średnie. Obsługa miła
3.0/6
Generalnie pobyt upłynął przyjemnie. Hotel wymaga odświeżenia, ale jest czysto, obsługa jest miła i pomocna, zarówno plaża jak i strefa basenowa 10/10. alkohole lokalne, z plastikowych butelek. Do wypicia, ale bez rewelacji. Jedzenie dramatyczne, monotonne i momentami ochydne. Rzadko bylo coś co naprawde smakowało, a podróżowaliśmy we 4 osoby i każdy miał takie samo odczucie. Czuliśmy się jak świnie, którym gospodarz leje wiadro paszy do paśnika:) Ogólna ocena pobytu byłaby 10/10, ale przez jedzenie max 6/10 Aha, restauracja włoska w której raz na pobyt można zamówić stolik... to jest jakiś nieśmieszny żart. Gdyby Włoch to zobaczył to zrobiłby tam aferę... dania te same co w restauracji głównej, poza tym jedynie "pizza" przygotowywana na bieżąco. Pizza, która smakuje gorzej niż najgorsza mrożona pizza z marketu... Jeśli cenisz sobie w formule all in jedzenie to nie wybieraj tego hotelu!