6.0/6
Przewodniczka, Aneta, była wspaniała Marek również był wspaniały. To bardzo doświadczeni przewodnicy z wielką wiedzą o Izraelu jordani o religii o życiu tych narodów. Potrafili wspaniale przedstawić historię świecką oraz religijną tych narodów. Bardzo chętnie chciałabym ponownie mieć za przewodników. To wspaniali pracownicy którzy
Zdzisława Wheatley - 18.07.2022
8/11 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Wycieczka świetnie ułożona(perfekcyjnie zaplanowany program). Bardzo intensywna jednak możliwa do wykonania nawet dla osób 60+. Opiekunka grupy(pilot) rzeczowa,kompetentna,cierpliwa,z dużą wiedzą historyczna podawaną w sposób bardzo ciekawy. Przewodnik rewelacja!!!!!. Olbrzymia dbałość o wszystkich uczestników grupy.Dyskretny sposób rozwiązywania problemów(np.zdrowotnych). Zaproponowane hotele o dobrym standardzie. Wyżywienie znakomite, bogata oferta dań, która zadowoli wszystkich(poznanie kuchni regionalnych).Perfekcyjny, bezpieczny transport.Cały program wycieczki został zrealizowany.Jestem pełna pozytywnych wrażeń bogatsza o wiedzę historyczną i współczesną, którą zawdzięczam przewodnikowi i pilotowi grupy za co serdecznie jeszcze raz im dziękuję. Bardzo zachęcam do tej oferty, jest wyjątkowa!
Bożenna Tychy - 01.04.2014
8/9 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Po zakończeniu wycieczki czytając opinie innych, wiem że żadne słowa nie opiszą tego jak niesamowity wyjazd to był. Już sam fakt tego, że zdecydowałam się napisać opinię pozytywnie świadczy o całym wyjeździe. Duże zaangażowanie przewodników Kamila i Andrzeja zdecydowanie na plus. Pomimo letniej pory której się obawiałam, klimat mi odpowiadał, nie było czasu narzekać. Jednym słowem - przygoda życia, aż smutno było wracać do Polski. Bardzo sobie cenię zakwaterowanie w centrum Betlejem, a jedzenie najlepsze było w Tyberiadzie i Ammanie. Z kolei wizyta w Petrze była wisienką na torcie. Podczas wędrówki do Skarbca, przewodnik Kamil non stop opowiadał - wiedza nieograniczona przekazana w bardzo ciekawy sposób. Dodam że szedł on z nami aż do punktu widokowego na Monastyr, pomimo, że był to jego czas wolny i nie musiał tego robić. Chętnie wybiorę się na kolejną wycieczkę z tym biurem.
Julka z rodzicami - 10.07.2022
49/49 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Świetna wycieczka - zarówno w sensie duchowym, kulturowym, turystycznym, ale również rozrywkowym. A teraz kilka szczegółów. Jadąc do Izraela nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Oczywiście znałam miejsca i wydarzenia z Biblii, ale były mało realne, na zasadzie dawno, dawno temu... A tu na każdym kroku urealnienie osób, wydarzeń związanych z Chrystusem i lokalnych miejsc - Betlejem, rzeka Jordan, rejs po Jeziorze Galilejskim i tak naprawdę cała Jerozolima. Ale także wydarzenia ze Starego Testamentu nabierają realności - spojrzenie na Ziemię Obiecaną, z miejsca z którego Mojżesz zobaczył ją ponad 3 tys. lat temu - robi wrażenie. W mojej ocenie wycieczka bardzo ważna - bez względu, czy ktoś jest osoba wierzącą. Nasza cywilizacja wyrasta z cywilizacji judeo - chrześcijańskiej i bez tych wydarzeń trudno zrozumieć historię i obecny świat. Pomimo, że trochę czytałam na temat konfliktu izraelsko - palestyńskiego, tak naprawdę wyjazd do Izraela / Palestyny pozwolił mi lepiej zrozumieć ten konflikt. Każda ze Stron ma swoje racje i trudno się z nimi nie zgodzić. Stan obecny - jest chyba najlepszym z możliwych rozwiązań, ale w jakiś sposób narzucony. Na pewno konflikt jest widoczny, ale podróżując po Izraelu czuliśmy się bezpiecznie - oczywiście przy zachowaniu pewnych zasad bezpieczeństwa. Na miejscu życie toczy się swoim rytmem - ludzie się modlą, bawią, uczą, podróżują. Muzułmanie żyją obok Żydów, Chrześcijan - przy meczecie stoi synagoga, czy kościół. Wbrew stereotypom - Izrael to po części świecki kraj. Oczywiści są dzielnice żydowskie ortodoksyjne i do tradycji przykłada się dużą wagę, ale z drugiej strony - funkcjonuje życie tzw. świeckie. Szczególnie w Tel Avive, gdzie na przepięknej piaszczystej plaży (jak nad naszym Bałtykiem) młodzież bawi się, kąpie w morzu, gra w piłkę, pije wino - roześmiani, pełni życia - niczym nie różniący się od swych Europejskich kolegów. A w tle nowoczesna, biznesowa dzielnica - wieżowce ze szkła i stali. Generalnie kraj pełen kontrastów. Dlatego zachęcam do odwiedzenia Izraela i Jordani - bo lepszego "pokoju" może nie być. Jeszcze kilka słów o Jordanii - bardzo pozytywne wrażenie. Kraj bardzo gościnny. Jego przywódcy (Król Abdullah II i piękna królowa Rania) starają się unowocześnić Jordanię - szczególnie królowa walczy mocno o prawa kobiet, zachęca do edukacji. Na terenie Jordanii jest kilka "perełek" - my widzieliśmy, mi. n. świetne zachowane ruiny starożytnego miasto Dżarasz i Petrę - te miejsca trzeba zobaczyć, dotknąć - dają wyobrażenie o możliwościach i umiejętnościach budowlanych i rozwiązaniach architektonicznych ludzi sprzed kilku tysięcy lat . Po prostu cuda. Bez opcji z Jordanią wycieczka nie byłaby pełna. Pokojowe przejście graniczne, które musieliśmy pokonać pomiędzy Izraelem i Jordanią również daje pewien obraz sytuacji o konflikcie na Bliskim Wschodzie. Jeszcze kilka słów o osobach, dzięki którym mogliśmy lepiej poznać Izraeli i Jordanię. Nasza pilotka - p. Aneta Kuberska, dzięki niej nasza wycieczka nabrała prawdziwego sensu. Pewnych rzeczy nie można wyczytać w książkach. Trzeba wiele razy być w Izraelu, poznać ludzi, nawiązać przyjaźnie, uczestniczyć w życiu Izraela, żeby tak barwnie opowiadać (nie czytać !!! - opowiadać) o tych miejscach. Aneta - dziękujemy. Wzięłam książkę, żeby nie nudzić sie w autobusie, ale słuchając barwnych opowieści p. Anety - nie było chwili na nudę, przyznaję nie przeczytałam ani strony. Zawsze uśmiechnięta i pomocna. Nad Morzem Martwym swobodnie korzystaliśmy z uroków kąpieli - a p. Aneta na brzegu dbała o bezpieczeństwo naszych rzeczy. Wcale nie musiała tego robić - to był jej czas wolny. Dziękujemy. Krótki komentarz - pozwoliłam sobie wpisać przy ocenie Pilota. Kilaka słów o naszym lokalnym przewodniku w Izraelu, który o sobie mówił: Józek z Wałbrzycha. Józek jest polskim Żydem, który jako mały chłopiec w latach 50-tych XX w. z rodzicami zmuszony był wyjechać do Izraela. Nadał wycieczce lokalnego kolorytu. Wg opinii niektórych uczestników wycieczki - mówił trochę chaotycznie i sporo opowiadał o sobie. To prawda, ale czy historii nie tworzą ludzie. A Józek przez swoje opowieści dał nam obraz tego - jak miliony Żydów, przyjeżdżając do Ziemi Obiecanej tak naprawdę musieli uczyć się życia na nowo. Cenna lekcja. Generalnie bardzo pozytywnie, wręcz hipnotyzująco.
Krysia - 30.10.2016 | Termin pobytu: listopad 2016
824/863 uznało opinię za pomocną