Kategoria lokalna: 4
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Brak rezydenta w miejscu pobytu. Jedyna rola tej Pani to wskazanie nam autobusu po przylocie. Potem zdani byliśmy wyłącznie na siebie razem z innymi uczestnikami wyjazdu. Mysle, że dlatego nie udało się zorganizowac wyjazdu do nieodległego Amalfii.Jedna z uczestniczek po uszkodzeniu ręki sama musiała szukać szpitala (w którym o dziwo porozumiewano się tylko w j. włoskim). Rezydentka była ale w Kalabrii. CHYBA ŹADEN PRZEDSTAWICIEL RAINBOW nie oglądał tego hotelu. W pokojach hotelowych czysto, lecz hotel jest w czasie remontu. Przy balkonach początkowo rusztowania a po interwencji i ich demontażu, balkon cały zachlapany tynkiem. Wyjście na balkon w naszym pokoju problematyczne, ze wzgledu na brud i odłupujący się tynk zadaszenia. Klimatyzacja centralna to nieporozumienie. Hałasuje, krótko działa właściwie a potem od ok. godz. pierwszej w nocy dostarcza ciepłego powietrza, Temperatura w pokoju nocą ok.27 do 28 stopni. koszmar ! Przyciski regulacji zupełnie nie działają - są nieczynne. Otwarcie drzwi na balkon ( graniczacy z obskurnym dachem ) lub okna w toalecie jest trudne ze wzgledu na komary i jaszczurki. Jedzenie niezłe ale codzienne serwowanie szynki konserwowej i sera żółtego to chyba przesada. Na szczescie były crossanty, pomidory itp. Wieczorem w barze można było otrzymać ok. 150 ml pepsi bez opłaty !!! Jedyne duże plusy to super plaża i przydzielenie leżaków i parasola. okolica baaaardzo zaśmiecona.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Logistyka: odbiór z lotniska i dojazd bez zastrzeżeń Rezydent: pani rezydentka kompetentna, potrafiła przekazać swoja wiedze na wycieczkach: Pompeje i Capri. Po powrocie kupilam polecona przez Pania Rezydent ksiazke „Ksiega z San Michele”. Hotel Sabbiadoro: posilki bardzo smaczne, jednak moim zdaniem bardziej komfortowo byloby gdyby stoliki byly 4osobowe. Śniadania i kolacje w formie bufetu nie zawsze spelnialy oczekiwania. Grupa z Austrii, ktora sniadania i kolacje miala wczesniej „wymiatala” z bufetu wszystko. Personel niezbyt sie tym przejmowal. Zglosilismy sprawe- Pani rezydent zadzialala. Pokoje byly codziennie sprzatane. Zastrzezenia budzi jedynie sama lokalizacja w Lido Lago, to zupelne pustkowie, w godzinach wieczornych nigdzie nie mozna wyjsc. Jesli ktos lubi zamknac sie w hotelu na czas wakacji to polecamy Hotel Sabbiadoro, jesli jednak cenicie sobie Panstwo poznawanie miejsc na wlasna reke - nie rekomendujemy. Wycieczki- Capri oraz Pompeje- dobra organizacja. Widoki zapieraja dech w piersiach.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mały hotel, codzienna wymiana ręczników, pokoje małe nie na 4*, ale mało się w nich przebywa. Plaża blisko, czysta, łagodne zejscie do wody. Jedzenie serwowane z koniecznością bycia punktualnie bo za pół godziny nie ma co jeść. Jakość jedzenia pozoatawia wiele do życzenia, dominują makarony z sosami z "papierka"- dostawca pożywienia sieć Makro, jedynie wieczór autorski kucharza OK. Połączenie autobusowe z Salerno, dalej można pociągiem dojechać do Neapolu lub Pompeii, czy też stateczkiem zwiedzać wybrzeże Amalfi
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
to nie jest hotel czterogwiazdkowy, być może zasługuje na trzy gwiazdki. Warto zwiększyć budżet na wakacje i wybrać lepszy hotel we Włoszech w bardziej atrakcyjnej okolicy. Jeśli zwiększenie budżetu nie jest możliwe, lepiej zamiast wakacji we Włoszech wybrać Grecję lub Turcję bo tam za te same pieniądze dostaniecie znacznie więcej
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Najgorsze jest to, że hotel wybrany był świadomie. To było nasze drugie podejście do niego. Pierwszy raz nie pojechaliśmy, bo rezerwację odwołano z powodu pandemii. Natomiast trzecie podejście było do wycieczki Pompeje i Neapol, bo dwa razy wcześniej nie udało się nam pojechać, ale o wycieczce później. Chyba są tam pokoje o różnej wielkości i łazienki też. My mieliśmy pokój duży i łazienkę też. Jedynie kabina prysznicowa malutka i bardzo zaniedbana w środku. Toaleta, bidet. Ręczniki wymieniane codziennie (to akurat nie jest potrzebne). Żele, mydełka też uzupełniane. Wszystkie pokoje są z widokiem na morze, więc nie rozumiem dlaczego w ofercie podano, że widok na morze za dodatkową opłatą. Nasz był na 1 piętrze, numery zaczynające się od 3, ostatnie czwarte piętro z numerami od 6. Potwierdzam problemy z klimatyzacją. Działa w określonych godzinach o czym dowiadujemy się dopiero po dokonaniu rezerwacji, bo w ofercie Rainbow nie ma o tym ani słowa. Działa 12: 00 – 17:00, 19:00-21:00 i 23:00-01:30, a poza tym jest tylko nawiew. U nas temperatura utrzymywała się od 23,5 do 25,5 stopni. Niestety w pokojach na wyższych piętrach był problem z chłodzeniem i często mieli 28 – 29 stopni. Z przykrością muszę zgodzić się z niektórymi wcześniejszymi opiniami. Okolica nieciekawa, gorzej niż na polskiej wsi. Wieczorem nie ma co nastawiać się na spacery, bo nie ma po prostu gdzie iść. Żadnego miasteczka. Skazani jesteśmy na hotel, w którym po kolacji są animacje dla dzieci. Kończą się o 22:00. Do 23:00 animatorzy bawią gości, ale głównie włoskich. Generalnie Włosi są faworyzowani w tym hotelu. Sklep – A.L.D.I., blisko i bardzo dobrze zaopatrzony. Obok jest mniejszy – PANINI, myślałam, że tylko z pieczywem, ale ma też inne podstawowe artykuły spożywcze. I jeden plus, w niedzielę czynny jest dłużej niż A.L.D.I., więc jak ktoś przylatuje rano z Katowic, może jeszcze tam kupić wodę, czy inne artykuły. Posiłki. Śniadania słabiutkie. Pomijam to, że jeden rodzaj sera, jeden wędliny, marne pomidory, ale również jeden rodzaj pieczywa i do tego zawsze stare i suche. To pieczywo jest ‘przechodnie’. Jest w koszyku zarówno do lunchu jak i kolacji, prawie nikt nie je. Później jest zabierane i ląduje w pojemniku na śniadanie. Są croissanty i zawsze te same 2 rodzaje ciasta. Kawa na śniadanie okropna. Dobra, dostępna od 10:00 w barze przy basenie, oczywiście do kupienia. Obiad i kolacja zaczyna się od bufetu z przekąskami i sałatkowego. Poprzedniego dnia wybiera się 2 posiłki z 6, tekst po polsku, ale tłumaczone przez translator, więc finalnie i tak czeka nas czasami zagadka co dostaniemy. Żeby się mocno nie zagłębiać w to czy smaczne, czy nie, bo gusta smakowe są różne, napiszę tylko, że na pewno przez pół roku nie spojrzę nawet na makarony. Po obiedzie na deser owoce, bardzo dobre i dużo. Po kolacji desery na słodko, pyszne. Raz były lody. Woda i wino do posiłków bez ograniczeń. Na stole było tylko czerwone, ale jak poprosiliśmy o białe, to od następnego dnia były oba rodzaje. W godzinach 15:00-17:00 i 21:00-23:00 wino, piwo, woda, jeden rodzaj soku w plastikach filigranowych, no ale było. Plaża, jak to we Włoszech leżaki przydzielone z góry. Od 4 rzędu bezpłatne, ale wiadomo Polacy lokowani w odległych rzędach. My mieliśmy 8 rząd, katastrofa, bo ktoś sobie wymyślił, że od sąsiednich plaż oddzielą tę murem, a nie jak gdzie indziej siatką. Nie było kompletnie żadnego przewiewu. Można kupić leżaki, w 1 rzędzie 15€ na dzień, w 2 - 3 – 10€, w tygodniu bo w weekend jest drożej. Natomiast plaża cudowna, można spacerować w obie strony. Łagodne wejście do morza, woda ciepła. Basen też z ciepłą wodą, ciężko na nim znaleźć cień nawet pod parasolem. Nie wiadomo z jakiego powodu wymagane są czepki, ale bardzo tego przestrzegają. Wycieczki. Zastanawiałam się dlaczego są tak drogie. Byłam we Włoszech w innych rejonach i ceny były niższe. Ktoś już o tym wspominał, rezydent nie ma uprawnień pilota wycieczek i dlatego biuro musi korzystać z usług włoskiego kontrahenta, co podnosi koszty. Czyli tak jak napisałam, są plusy, ale minusów więcej. Chyba biuro podróży powinno zmienić ten hotel na inny w tym rejonie, chociaż nie da się ukryć, że bywa on do rezerwacji w niskich cenach. I proszę nie pomyśleć...ech marudzi baba. Latamy latem na 12, 14 dni, a jestem szczęśliwa, że tu byliśmy tylko 7. Na pewno nie wrócę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wielkie zadupie. Wokół hotelu mnóstwo śmieci jak na wysypisku. Podrzędny hotel z przeciętna obsługą. Pokój taki sobie. Jedynie jedzenie dobre chociaż mnóstwo zamieszania z zamawianiem Praktycznie żadnych rozrywek. Wycieczki we własnym zakresie. Positano Amalfi Capri Sorento Pompeje Neapol i Wezuwiusz. Piękne miejsca. I to rekompensuje wszystkie pozostałe
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Sam hotel nadszarpnięty jest zębem czasu, przydałby sie remoncik. Klima na korytarzqch i w recepcji działa natomiast w pokoju jedt nawiew dzięki któremu w pokoju jest 30 stopni ciepła. Otwierasz okno nawiew się wyłącza i dalej jest gorąco. Przychodził pan ale nic nie poprawił. Mialam pokój z cudownym widokiem na morze i basen. Urodziwe zachody słońca. Pokoje sprzątane codziennie i wymieniane ręczniki, 2 razy na tydzień zmieniana posciel. Jedzenie baaardzo smaczne, dużo wszystkiego do lunchu i kolacji białe i czerwone wino ogolnie bez ograniczeń. Baseny sprzątane codziennie, ilość leżaków wystarczająca a na plaży kazdy pokój ma przypisany parasol i 2 leżaki. Więc zawsze masz miejsce. Natomiast otoczenie hotelu straszny brud, nie spodziewałabym się yego, że we Włoszech może być az tak brudno. Co zrobić ...
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Właściwie wymaga gruntownego remontu. Plus - to sprzątanie i wymiana ręczników każdego dnia. Restauracja - posiłki smaczne, niektóre nawet bardzo, ale: mało wydolne ekspresy do kawy i w efekcie bardzo długi czas oczekiwania na kawę, codziennie ( do każdego posiłku) było czerstwe pieczywo - i tylko jeden rodzaj: ciabata. Wyjątek - na śniadanie świeży rogalik (jeden na osobę). W ciągu całego pobytu tylko trzy razy był deser - sumując dwa posiłki: lunch i kolacje; nigdy nie było lodów. Zamiast deseru podawano owoce - twarde, z przechowalni, niedojrzałe, nie do zjedzenia przy pomocy tępego noża. Bardzo skromne (rodzajowo) śniadania, większość owoców
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miejsce, do którego nie wrócę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje były udane, ale jedynie z racji tego, że byliśmy duża grupą. Hotel w miarę, ale okolica okropna. Pojechaliśmy rowerami pozwiedzać, strach było wracać po tych drogach, wszędzie pełno śmieci. Brak możliwości dogadania z się z obsługą, po angielsku mówiły 2 os. Włosi z animacji aroganccy i odnoszący się z góry. Gdyby nie Pani Karolina to byłaby masakra. Dania były regionalne i nawet smaczne, ale ja np wybrałam opcje bezglutenu, moje makarony co 2 dzień były nie dogotowane, tak twarde, że nie można było wbić widelca. Woda i napoje?? wydawane były w malutkich kubkach jeszcze napełnionych do połowy. Klimatyzacja u nas działała na poziomie 26st czyli jako tako ale u sąsiadów było 30st co zgłaszali wielokrotnie. Uważam, że za cenę jaką płaciliśmy za tę wycieczkę to było bardzo kiepsko!