5.5/6 (213 opinie)
5.5/6
Super safari po przepięknych parkach narodowych Kenii. Dużo dzikiej przyrody i bardzo miła Pani przewodnik z ogromną wiedzą o Kenii i Afryce. Polecam.
5.5/6
Wycieczka w pełni zgodna z opisem. Zrealizowana w taki sposób, że pomimo pokonania 2600 km w ciągu 1 tygodnia, nie odczuwa się zmęczenia. Przejazd busami oo Kenii zapewnia dodatkowe wrażenia, gdyż można przyjrzeć się życiu kenijczyków. Każdy dzień safari jest źródłem wielu wrażeń. Kierowcy busów, z którymi się jedzie mają uprawnienia przewodników po parkach. Od nich można dowiedzieć się bardzo dużo o życiu masajów, zwierząt w parkach. Ich wiedza jest nieodzowna, gdyż niestety przedstawiciel biura Pan Roman, mimo że sympatyczny człowiek, nie posiada praktycznie żadnej wiedzy na tematy związane z życiem ludzi w Kenii i zwierząt w parkach. Noclegi w lodgach nie przerażają. Lodge, czyli namioty w parkach Amboseli i Masai Mara to wielkie, komfortowe i czyste pomieszczenia. Wszędzie czysto, jedzenie ok. W nocy słychać odgłosy dzikiej zwierzyny, co jest kolejnym plusem wycieczki. Kenijczycy sa bardzo uprzejmi, zyczliwi, turysta czuje się w Kenii bezpieczny. Przejazd po Kenii odbywa busami, ktorymi potem jezdzi sie po parkach. Wszystkie pojazdy, tj busy, autobusy, ciężarówki mają wbudowany tempomat, maksymalna prędkość to 80 km/h. Pozwala to w spokoju oglądać życie Kenijczyków. A przy tym ma sie poczucie bezpiecznej jazdy. Przerwy w jeździe co 2 godziny, w miejscach dostosowanych do wymogów europejskich, tj. z czystymi toaletami. Przy okazji można kupić pamiatki, oczywiscie się targując. Przelot z Nairobi do Mombasy bardzo komfortowymi liniami kenijskimi. Klimat w Mombasire, czyli na wybrzeżu cechuje wilgoć i upał, w centralnej Kenii czyli w parkach jest sucho, lepiej. Wycieczka w 100 % godna polecenia.
5.5/6
Rewelacyjna wyprawa, emocje, zwierzęta i niezapomniane wrażenia gwarantowane! Możlwość bliskiego spotkania z przyrodą, a widoki sawanny o poranku cudowne. Takich nie ma nigdzie indziej
5.5/6
Kenia to nie tylko opowieść O Kenii słyszeliśmy tylko opowieści. Najczęściej były to historie o szczęśliwych i wolnych zwierzętach, które żyją swobodnie w afrykańskiej sawannie; o żyrafach, słoniach, lwach, flamingach, zebrach, antylopach, nosorożcach i hipopotamach. W świecie, w którym żyjemy, zwierzętom raczej zawęża się przestrzeń do życia. Tym bardziej więc opowieści z safari z Kenii wydawały się nam nie tylko egzotyczne i pocztówkowe, ale jakby nie z tego świata. I pewnego dnia, szukając czegoś w Galerii Krakowskiej, przystanęliśmy z żoną przed biurem wycieczkowym Rainbow. Na szybie wisiał plakat „Kenia Classic”, zachęcając do 9-dniowego safari. Utonęliśmy na chwilę w marzeniach. Już chcieliśmy odejść, ale jakaś pani z głębi biura (okazało się potem, że to pani Marta), uśmiechając się, zapraszała nas do wejścia do środka. Skracając: Pani Marta pomogła nam w formalnościach wizowych. I Pojechaliśmy. Program wycieczki to nieustające safari, lokalne jedzenie i stylowe logde, umiejscowione przy parkach narodowych i rezerwatach (odgłosy z sawanny nie opuszczały nas nawet w nocy). Teraz my możemy snuć opowieści. Potwierdzamy najbardziej egzotyczne historie o zwierzętach. Widzieliśmy ich tysiące. Tysiące! Wszystkie szczęśliwe i wolne. Dariusz Wiśniewski (czupurko59@yahoo.com)