Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz
4.0/6
Miroslaw, WROCŁAW 13.02.2017 Termin pobytu: styczeń 2017
A mogło być super!
Ocena mogłaby byc doskonała gdyby nie przelot. Proszę Państwa, nie wypada na tak dalekich trasach wysyłać samolotu o standardzie wozu drabiniastego. Twarde, niewygodne fotele, brak miejsca na bagaż podręczny.
4.0/6
Agnieszka, WARSZAWA 13.02.2017 Termin pobytu: styczeń 2017
Całkiem dobry hotel
Hotel Neptune Palm Beach odwiedziliśmy w lutym 2017r. Na pierwszy rzut oka teren hotelu wydaje się bardzo ograniczony, ponieważ od sąsiednich hoteli odgrodzony jest murem albo żywopłotem (Neptune Village) i idąc z recepcji w kierunku basenu i plaży wydaje się bardzo wąski. Dopiero po przejściu basenu i wyjściu na teren ogrodu to wrażenie znika a przestrzeń się otwiera. Sam hotel jest ok. Składa się z kilku klimatycznych domków. W każdym domku są 4 oddzielne pokoje - 2 na górze i 2 na dole, każdy z dużym i ładnym balkonem. Radzę uważać i nie zostawiać otwartego balkonu, ponieważ wszędobylskie małpy tylko czekają na okazję, żeby coś wynieść. Hotel jest już trochę wiekowy a upływ czasu widać zwłaszcza w łazience. Pokoje sprzątane są codziennie, ale w zależności od dnia i od chęci osoby sprzątającej z różnym wynikiem. Przykładowo jednego dnia Pani sprzątająca umyła nam b. dokładnie podłogi, wytrzepała dywanik a łazienkę wypucowała z kolei następnego dnia chyba tylko wytarła blat w łazience. Nie posprzątała nawet wiórów po nocnej pracy termitów, które zostały na toaletce (tak, tak w domkach są termity a ich pracę słychać zwłaszcza w nocy). Plaża przy hotelu jest przepiękna, długa i piaszczysta, a piasek jak mąka biały i delikatny, można spacerować kilometrami. Na plaży spotyka się beach boysów, którzy są niegroźni, mili, uprzejmi i wystarczy grzecznie powiedzieć, że nie jest się zainteresowanym ich towarzystwem i dają spokój. Na plażę schodzi się schodkami, pewnie ze względu na duże pływy, ale to zupełnie nie przeszkadza. Jedzenie – smaczne aczkolwiek nie zawsze i nie każdemu przypadnie do gustu, większość potraw jest przygotowywanych na bieżąco i czasami bywa tak, że trzeba trochę poczekać. Bardzo smaczne zupy. Napoje w barze serwowane w szklankach, co jest wielkim plusem. Goście z hotelu Naptune Palm Beach mogą korzystać z pozostałych dwóch hoteli tzn. Neptune Village i Neptune Paradise. Naszym zdaniem najprzyjemniejszy basen jest w części Village. Hotel ogólnie ok ale nie zachwyca. Bardzo dużo Polaków, choć w części Palm najmniej i najbardziej kulturalni. Jeszcze jedna uwaga, co do odległości z lotniska w Mombasie - przeprawa promowa + transfer busem do hotelu zajmuje ok. 2 godzin
4.0/6
Beata, Warszawa 31.03.2021
Do polecenia
Wycieczka Kenia Classic okazała się wycieczką godną polecenia przede wszystkim dlatego, że grupa była jedynie 14 osobowa i jeździliśmy trzeba busikami. To największy atut tej "objazdówki", ponieważ prawie we wszystkich loggach byliśmy jedynymi klientami a na sawannie było nas niewiele więcej:)
4.0/6
Teresa, Zielonka 03.02.2017 Termin pobytu: styczeń 2017
Dobrze, ale z wadami
Program obejmuje najciekawsze parki narodowe w Kenii, ale jest bardzo męczący - o czym nie ma dostatecznego ostrzeżenia w opisie imprezy. Można by trochę zmniejszyć uciążliwość tej wycieczki poprzez zmianę 2 parametrów: 1). zmianę hotelu tranzytowego z Mombasa Beach na trochę lepszy, z działającymi urządzeniami sanitarnymi i klimatyzacją 2). wydłużenie czasu pomiędzy przylotem a wyjazdem na objazd - obecnie przylot jest ok. godz. 23, organizacja transferu zajmuje aż ok. 2 godz., w hotelu jesteśmy o godz. 1 w nocy, kolacja i przepakowywanie ok. 1,5 godziny (czyli do godz. 2:30) - a pobudka o godz. 5:00 (wyjazd o 5:30) !!!Efektem jest całkowity brak snu i skrajne zmęczenie (bo trudno spać w samochodach terenowych, na dziurawych drogach). Można by opóźnić wyjazd do Parku Amboseli i dotrzeć tam dopiero na nocleg, rezygnując z jednego safari popołudniowego w tym parku - bo wystarczyłyby dwa wyjazdy na safari w tym samym parku Amboseli następnego dnia.