5.7/6 (13 opinii)
6.0/6
Afryką to niesamowity kontynent. Pełen kontrastów i trudności, ale również cudownych ludzi. Żadne luksusy nie przebiją tego co można przeżyć zwiedzając Kenię. Program Powitanie z Afryką polecam wszystkich -jest to idealne połączenie odpoczynku w hotelu i zwiedzania. Podczas wycieczki mamy okazje doświadczyć prawdziwej dzikiej Afryki. Podczas Safari mamy możliwość obserwacji zwierząt w ich naturalnym środowisku. Wspomnienia z przemarszu stada 50 stopni czy sporu antylop są bezcenne. Lodgy w Amboseli to prawdziwy raj - domki ze strzechy, basen z widokiem na Kilimandżaro. Po safari jeździmy małymi jeepami (max 6 osób) a kierowcy dodatkowo przekazują informacje na temat tego co nas otacza. W grudniu występuje bardzo mało owadów wiec wystarczy mugga i nie musimy obawiać się chorób. Dodatkowa atrakcja są odwiedziny w Wiosce Masajów. Dla osób pierwszy raz zwiedzających Kenię jest to punkt obowiązkowy. Plemię jest niesamowicie sympatyczne, zapraszają do wspólnych tańców i pokazują swoje naturalne środowisko. Bardzo polecam wycieczki z pilotem Borysem. Miał ogromna wiedzę na temat Kenii, odpowiadał na każde pytanie a nawet jeżeli czegoś nie wiedział to odczytywał lub pytał kierowcy. Dodatkowy plus za poczucie humoru. Jadąc do Afryki na pewno nikt się nie zawiedzie.
6.0/6
Wspaniała wycieczka.
6.0/6
HOTEL Coral KEY - SUPER !!!!!!!!!!!!!!! Polecam pokój numer 313 ( Harbour ) w mojej ocenie hotel zasługuje na 5* - Super Reszta OK. Zwirzaki , czerwona ziemia i jeep - OK !
6.0/6
Myślę, że śmiało można stwierdzić, że nasz wyjazd do Kenii był spontaniczny. Wykupiliśmy wycieczkę niecały miesiąc przed planowanym wyjazdem. Natchnął nas pewien film, w którym rozkochaliśmy się w Afryce. Wykupiliśmy wycieczkę, gdzie 3 dni byliśmy w świetnym hotelu w Galu, przy samej plaży Diani Beach. A następnie ruszylismy na 3 dniowe safari, gdzie zwiedzaliśmy 2 parki narodowe- Tsavo i Amboseli. Powiem szczerze, że ten wyjazd był niesamowity. Robiliśmy dużo zdjęć Ale gdy teraz je oglądamy, to nawet w połowie nie oddają tego co zobaczyliśmy na żywo. Krajobraz, dzikie zwierzęta to po prostu zapiera dech w piersiach. Na część wypoczynkową wybraliśmy hotel Neptun Village. Niesamowite miejsce. Pokoje bardzo schludnne, klimatyczne, plaża tuż przy hotelu, na prawdę można tam wypocząć. Kultura ludzi i ich sympatia jest niezwykle miła i czuliśmy się tam bardzo bezpiecznie. Lodge, które mieliśmy na safari były niezwykle urzekające. Można tam być w tak bliskim kontakcie ze zwierzętami nawet w nocy, gdyż wodopoje były oświetlone, więc można je było podglądać w międzyczasie w trakcie przebudzenia. Tak miłe wspomnienia tego wyjazdu są też dlatego, że mieliśmy świetnego rezydenta, Andy. Powiem szczerze, że dowiedzieliśmy się od niego mnóstwa informacji zarówno o całej Kenii jak i o zwierzętach które widzieliśmy. Cały wyjazd był świetnie zorganizowany, zarówno pod względem przejazdów, zakwaterowania i całej organizacji. Niczym nie musieliśmy się martwić, wszystkie informacje były nam na bieżąco przekazywane. Jest jeszcze jedna rzecz o której warto wspomnieć. Kuchnia. Jedzenie. No mnie kompletnie urzekło, jestem rozkochana w Kenii pod każdym względem, również kulinarnym. Jedzenie jest wprost przepyszne