4.8/6 (12 opinii)
4.5/6
Jak na Afrykę całkiem ok ,poza transferem z lotniska 3.5 h bardzo długo ,hotel całkiem spoko ,w miarę czysto ,jedzenie ok ,
Teresa, Zagórnik - 29.12.2024 | Termin pobytu: grudzień 2024
5/6 uznało opinię za pomocną
4.0/6
hotel ładny tylko główny basen w remoncie mało atrakcji wieczorem hotel dla par dzieci nie mają co robic
ALICJA BARBARA, SOCHACZEW - 07.01.2025 | Termin pobytu: listopad 2024
5/9 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Hotel bardzo zadbany, położony w pięknym ogrodzie. Obsługa niezwykle gościnna. Jedzenie smaczne, chociaż wybór dosyć ograniczony w porównaniu z hotelami w Egipcie czy Tunezji. Kilka basenów na terenie resortu rekompensuje dyskomfort kąpieli w oceanie z powodu naturalnego zanieczyszczenia plaży i wody wodorostami, co jest specyfiką tego miejsca. Plaża nad oceanem jest codziennie grabiona przez obsługę, ale ma to niewielki wpływ na jej czystość, bo conocny przypływ nanosi kolejne warstwy morskich roślin. Najgorsza wersja pobytu w tym hotelu wiąże się z transferem z lotniska w Mombasie odległego o 160 km. Drogi są zatłoczone, nawierzchnia bardzo różna - od wąskiej nitki asfaltu, po drogi gruntowe, wyboiste. Biuro Rainbow wynajmuje na tą trasę małe, afrykańskie busiki, zazwyczaj bez klimatyzacji. Przez otwarte okna wieje ciepły wiatr, ale przegrzane ciało w tym przeciągu trwającym około 4 godzin zaczyna po tej podróży chorować. Brakuje w ofercie tego hotelu na stronie R.pl prawdziwych informacji na temat odległości (hotel w Watamu ma podane 120 km od lotniska i Diamonds też, a z Watamu do Diamonds jest 40 minut drogi!). Dlatego oceniam prawdziwą odległość na 160 km i 4 godziny drogi. Brak informacji na temat dróg w Keni. Ostatnio jechałam 120 km do hotelu w Turcji, autokarem z klimatyzacją. Po drodze drzemka i żadnego zmęczenia. Tutaj zupełnie inaczej! Gehenna podróży po 10 godzinach w ciasnym samolocie. Kto by przypuszczał, że w Afryce biuro przewozi turystów autami bez klimatyzacji?!! Trzeba o tym pisać w ofercie. Następny haczyk, to oferta wycieczki fakultatywnej na safari. Zdjęcie, logo wycieczki przedstawia słynne domki na palach w Parku Amboselli, a oferta dotyczy tylko Parku Tsawo Yest, gdzie są wygodne noclegi, ale nie w tych domkach. Po co tak naciągać ludzi. Rainbow postępuje tak, jakby czatował na tych, którzy kupią ofertę po przeczytaniu strony. Okazuje się, że zakup powinien nastąpić po lekturze opinii klientów biura zaczerpniętych z różnych stron. Wtedy jest pełna jasność na temat gdzie, po co i w jakich warunkach wybieramy się! Dobrze, że nikomu z seniorów jadących na tą wycieczkę nic się nie stało poza schorzeniem zatok i totalnym zmęczeniem. Dziękujemy serdecznie za atrakcję i na pewno skorzystamy w przryszłości z ofrty innych biur.
Ewa, --- - 16.02.2025 | Termin pobytu: luty 2025
6/6 uznało opinię za pomocną
2.5/6
Czytam ofertę Wczasy Kenia Hotel Diamonds Malindi opisującą raj w Afryce. Widzę odległość od lotniska 120 km, czas 2,5 godziny. Decyduję się, bo ostatnio tak podróżowałam w Turcji. Mam wizję autokaru lub busa przewożącego turystów oczywiście z klimatyzacją, bo dlaczego miałoby być inaczej skoro wybieramy się na równik? Czytam o pięknej plaży i rajskich klimatach. Kupuje ofertę. Przed wyjazdem sięgam jeszcze do opinii tych, którzy raju zaznali i okazuje się, że poprzednicy podróżowali z lotniska 4 godziny nieklimatyzowanym, małym, ciasnym, lokalnym pojazdem z bagażami na dachu lub na kolanach. Bardzo mnie to niepokoi i staram się poprosić biuro za pomocą korespondencji o zapewnienie transferu w wygodnych warunkach. Po tygodniu codziennej korespondencji otrzymuję odpowiedź, że na 100% biuro takiego transferu nie zapewni. Jadę, bo wykupiłam ofertę. Po 10 godzinach lotu w ciasnym samolocie pakują nas do równie ciasnego i brudnego w środku afrykańskiego busika. Bagaże na dachu. Męcząca podróż trwa w sumie 4 godziny (krótki postój na stacji benzynowej i przy hotelu w Watamu). Zmęczeni do granic wytrzymałości w środku nocy lądujemy w hotelu 2 km od Malindi. Tam się już dobrze nami opiekują bo jest na powitanie smaczny napój owocowy i ciepła kolacja. Hotel bardzo w porządku oprócz plaży nad oceanem. Ta jest zanieczyszczana notorycznie wodorostami w czasie pływów oceanicznych. Woda w oceanie mętna , w brązowym odcieniu. Zniechęca do kąpieli. Plażowanie nad oceanem odpada, więc kupujemy wycieczki. Na safari wykupione z R.pl jedziemy identycznym busikiem. Różni się od poprzedniego tylko opcją otwieranego dachu. Podczas safari kierowca pozwala nam wyjść tuż obok auta w celu zaspokojenia potrzeby fizjologicznej. W tym samym momencie wypełza wąż, którego ukąszenie w opinii naszego kierowcy kończy się amputacją kończyny. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Transfer powrotny na lotnisko jest jeszcze gorszy. Jest gorąco, nie ma klimatyzacji. Przez otwarte okna czuć silny chłodzący powiew, ale w różnych miejscach pojazd zatrzymuje się i wtedy odczuwamy przegrzanie. Efektem końcowym jest schorzenie zatok i uszu, katar oraz objawy przeziębienia. Transfer trwa 4 godziny. Na lotnisku czekamy jeszcze 3 godziny. Po trudnych 7 godzinach lecimy do domu 10 godzin samolotem, w którym dostajemy dwa razy po szklaneczce wody. W życiu nie byłam na tak wyczerpującej wycieczce. Niska ocena wiąże się z wyżej opisanymi niedogodnościami. Hotel i ludzie super, aż ich szkoda, że współpracują z R.pl Rainbow powinien zadać sobie pytanie, czy chce dalej istnieć na turystycznym rynku, bo opinie negatywne mnożą się na różnych stronach.
Ewa, --- - 14.02.2025
7/7 uznało opinię za pomocną