5.4/6 (127 opinii)
5.0/6
Hotel zadbany zarówno otoczenie jak i same pokoje, obsługa dba o porządek w każdym aspekcie. Połozony na terenie ogrodu z duż ilością roślinności bezpośrednio przy plaży, która jest czysta i zadbana. Na plaży kręcą sie może ze dwóch czy trzech beach boysów, którzy zagajają rozmowę i proponują zakup safari lub różnych pamiątek wykonanych przez miejscowych ale są bardzo przyjaźni i nie nachalni (jak się im powie że nie jesteśmy zainteresowni to więcej nie podchodzą), Wszędzie można spotkać wszędobylskie małpki które czekają aż trafi się okazja do złapania jedzenie - same nie podchodzą gdyż pracownicy skutecznie je odstraszają, chyba że pokaże się się im jedzienie na zachętę jak nie będzie w okolicy pracownika hotelu :) . Jeżeli chdzi o jedzenie to jak dla nas średnie, wybór jest ale najwięcej warzyw, mięsa przeważnie gumowate i twarde, za to desry i owoce bardzo dobre. Najlepsze były świerze soki podawane do śniadania poprostu cudowne. Pokoje przestronne i bardzo czyste, nie mielismy się do czego przyczepić :) Jeżeli chodzi o leżaki na basienie to nie ma problemu z miejscem. Pan z obsługi przynośi materace i ręczniki jak tylko ktoś przysiądzie na leżaku przy basienie lub na plaży :)
5.0/6
Wyjazd naprawde udany ,miejce polecam ,przeszkadzaja tylko beach boys ale to przeciez do przeskoczenia
5.0/6
Pięknie położony niewielki hotel-chatki w stylu "masajskim". Czysty, cichy z piękną plażą i bajkowym widokiem na morze. Bez hałasu i wrzawy jakie towarzyszą większym kompleksom hotelarskim. Obsługa uczynna i miła, chociaż stanowczo zalecam stosować wiecej antyperspirantów.
5.0/6
Są głównie plusy. Miłe i klimatyczne pokoje z tarasem, na którym można rano spotkać małpki. Jest ich na terenie sporo, czasami atakują widząc jedzenie, albo wchodzą do pokoi dlatego dobrze je zamykać. Do ogarnięcia spokojnie. Plaża super, podczas odpływów również można się kąpać lub przechodzić na inną plażę. Wieczorami po plaży chodzą kraby. Bardzo spokojna okolica, hotel znajduje się 4km od carrefoura, więc tuk tukiem, dla przygody warto się przejechać, koszt około 20zł w dwie strony i poczeka. Trzeba się targować, pierwsza cena jest zawsze x2 x3. Hotel ma największe baobaby, średni basen, ale są też 3 małe, w tym z widokiem na ocean. Minusem, ale może się czepiam jest wyżywienie, nie moje smaki kwestia gustu. Na plażę można zamówić jedzenia pizza koszt 25zł, piwo 11zł. Rezydent w hotelu pod telefonem + wizyty więc ok. Na wycieczce słaby, praktycznie nic nie opowiadał, więc o Keni mało się dowiedzieliśmy. Hotel jakieś 50 km od hotelu, ale do transfery należy doliczyć nawet godzinne czekanie na prom. Most w budowie pytać bo może już otwarty. Internet czasami słabo działał. Ogólnie wyjazd można udać za udany :)