Opinie klientów o Jacaranda Indian Ocean Beach Resort

5.5 /6
121 
opinii
Atrakcje dla dzieci
4.1
Obsługa hotelowa
5.6
Plaża
5.8
Pokój
5.5
Położenie i okolica
5.6
Rezydent
4.9
Sport i rozrywka
4.9
Wyżywienie
5.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Aleksandra 27.03.2018

Kenia polecam.......

Witam, byłyśmy w hotelu Jacaranda w marcu i szczerze polecam. Klimatycznie, piękna plaża, wybór posiłków wystarczający i w tym dużo owoców i świeżych soków z owoców egzotycznych. Problemów żołądkowych zeroooo...Polecam przy plaży miejsowi robią z grilla świeże langusy i inne owoce morze wyłowine prosto z morza cena ok 25 dolarów, wystarczy się pokręcić po plazy sami podejdą. W hotelu owoców morza nie ma, tylko na zamówienie z wyprzedzeniem jednodniowym Do miasta tuk tukukiem, cena dla miejscowych to 1 dolar i za tyle moża się potargowac. Ogólne ceny pamiątek wysokie nawet po targowaniu, trzeba się nieźle namęczyć......Polecamy również wycieczkę na wyspę Wasini, wrażenia afrykańskie i pyszne jedzenie podane przez miejsowych.....Zwracam tylko uwagę, że jeśli będzie podał deszcz w dniu wycieczki to Biuro nie zwraca kosztów i to jest słabe, bo trzeba jechać pomimo np. ulewy. w naszym przypadku na szczęście po dwóch godzinach przestało padać. Prosze nie oczekiwać że rezydent będzie na każde zawołanie, ponieważ jest tylko jeden. Także znajomość angielskiego jest potrzebna...trzeba sobie radzić i to jest fajne Po trzech dniach pojechałyśmy na powitanie z Afryką w jedną stronę do parku jedzie się ok. 8 godzin, a pozniej 4 godz. safari - ja odpadłam bo po tylu godzinach jazdy po drogach w Kenii nie miałam już siły. Dzień drugi przejazd do parku Ambroseli też ok. 7 godzin o 14 obiad (piękne Logie) i od 16 do 18 safari (tylko dwie godziny) i kierowca bardzo się spieszył - widać było że Rainbow płacił mu na godziny i to nie było fajne. Park Ambroseli ogólnie dużo zwierząt, ale mało czasu w nim spędziliśmy z uwagi na dużą odległość i stan dróg przejazdy długo trwają. Dzien trzeci wyjazd o 5.30 ranne safari - było duzo zwierząt, ale łącznie z safarii przejazd trwał 14 godzin i jest to standard (ok. 475km) mnie ma co liczyć że będzie krócej, ponieważ Mombasa słynie z korków jak się okazało. Organizator powinien zmienić w opisie programu powitania z Afryką, ilość godzin przejazu ponieważ trwa dużo dłużej.... Ostatnia noc w hotelu Kenia w Mombasie to nieporozumienie, pokoje w suterenach, smierdzące pleśnią i robactwo. Lepiej w recepcji od razu poprosić o normaln pokój abie nie dostać szoku. Śniadanie w dniu wyjazdu było ostatnim posiłkiem i odmówiono nam zamówienia obiadu z bufetu, wskazując że ilość obiadów jest limitowana koszmar...Na przeciwko w hotelu można było zamówić obiad z karty i tak zrobiłyśmy, ale był tak ochydny i spalony na starym tłuszczu, że wogóle nie nadawał się do jedzenia, więc przez cały dzień byłysmy głodne, a poza hotelem slamsy także nie było gdzie zjesć.. Odradzam ten hotel Ogólne wrażenie nie warto łączyć wypoczynku z safarii w tak krókim pobycie (9 dni w tm dwa dni loty) lepiej jechac na 2 tyg przynajmniej można wtedy odpocząć..ale jest to moje subiektywne poczucie, może komuś to nie przeszkadza Załączam zdjęcia Aleksandra

4.0/6

Tomasz, --- 26.10.2021

Dla tych co szukają wytchnienia.

Super na odpoczynek dla ludzi, którzy szukają ciszy i spokoju. Niezbyt wielu gości z Europy. Sporo miejscowych lub przyjezdnych z krajów afrykańskich - co dodaje hotelowi klimatu. Piękna plaża na spacery i opalanie się, ale ocean z dość dużymi falami - popływać można jedynie przy odpływie. Basen w starym stylu - bez zjeżdżalni i dodatkowych atrakcji ale super by rano i wieczorem popływać w spokoju. Ochrona nie dopuszcza do gości natarczywych sprzedawców - i dobrze. Pokoje i całe wyposażenie hotelu wymaga już gruntownego remontu i odświeżenia ale dla nas nie był to priorytet by mieszkać w super luksusach najważniejsze, że czysto i schludnie. Najgorszy był jednak dojazd do hotelu po 10 godzinnym locie i potem powrót na lotnisko - w starych autokarach bez klimy i z otwartymi oknami, w kurzu i gorącu 2 godziny od lotniska - Inne firmy dysponowały znacznie lepszymi środkami transportu - szkoda to mocno zaważyło na ocenie. Safari i przewodnicy na safari super. Polecam też jedzenie u miejscowych - po lewej i prawej stronie od hotelu przy plaży można zamówić sobie rybę z porannego połowu na obiad lub homara. Wystarczy przejść 100 metrów od hotelu. Naprawdę pycha i bez przygód żołądkowych. W hotelu kuchnia dobra ale po 5 dniach zaczyna już się nudzić.

4.0/6

Agnieszka, Radom 07.03.2024
Termin pobytu: luty 2024

biuro radom galeria

kenia to piękny kierunek jednak z biurem rainbow to porażka organizacyjna... naciąganie ma łase klienta a potem ma się go w dupie... odwołanie wakacji i proponowanie innych kierunków i dopiero po awanturach jednak okazuje się że da się lecieć do tego samego hotelu i pokoju co wcześniej.

3.5/6

Beata, Warszawa 30.03.2016

bardzo przyjemny pobyt, niestety zaklocony koncowka pobytu bez klimatyzacji

bardzo polecam sam obiekt - przepieknie polozony i starannie wykonczony butikowy hotel. Piekny i starannie utrzymany ogrod z baobabami i kwitnacymi krzewami. Swietne pokoje/ bungalow z pieknymi kolonialnymi drewnianymi meblami. Generalnie bardzo przyjemna obsluga. Wszystko dzialalo znakomicie do momentu awarii klimatyzacji - 2 noce bez klimatyzacji przy rownikowej temperaturze mocno zawazyly na opinii o hotelu. W sytuacji kryzysowej obsluga i management hotelu okazal sie bardzo nieprofesjonalny - brak komunikacji i jakiegokolwiek wsparcia; nie zaproponowano nam nawet dodatkowej wody; bylismy zwodzeni obietnicami i wrecz oszukiwani. Nie stanela na wysokosci zadania rowniez nasza rezydentka - pani Daria. Wczesniej, podczas wycieczki na safari, impronowala mi jej szeroka wiedza. Niestety, w sytuacji kryzysowej nie potrafila (lub nie chciala) nas wesprzec - pomysl na dodatkowe wiatraki pojawil sie u niej telefonicznie ok godz 23, kiedy hotel takimi wiatrakami nie dysponowal i bylo juz za pozno by je kupic. Bardzo szkoda, ze rola rezydenta ewoluuje do roli wylacznie sprzedawcy wycieczek. Wydaje mi sie, ze idea rezydenta jednak jest inna. Swoja droga, zadziwiajacym jest fakt, ze za wycieczki nie mozna placic karta (co jest naturalne u kazdego innego toru operatora); przy duzych sumach za safari wozenie gotowki wydaje sie byc w dzisiejszym swiecie nieporozumieniem.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem