5.4/6 (127 opinii)
4.5/6
Jedzenie urozmaicone i zdrowe - dużo świeżych warzyw i owoców. Obsługa z należytą starannością dbała o czystość w pokojach i na terenie całego obiektu. Wystarczająca ilość wygodnych leżaków zarówno przy basenie jak i przy plaży. Domki bardzo ładne i wygodne.
4.5/6
Witam, byłyśmy w hotelu Jacaranda w marcu i szczerze polecam. Klimatycznie, piękna plaża, wybór posiłków wystarczający i w tym dużo owoców i świeżych soków z owoców egzotycznych. Problemów żołądkowych zeroooo...Polecam przy plaży miejsowi robią z grilla świeże langusy i inne owoce morze wyłowine prosto z morza cena ok 25 dolarów, wystarczy się pokręcić po plazy sami podejdą. W hotelu owoców morza nie ma, tylko na zamówienie z wyprzedzeniem jednodniowym Do miasta tuk tukukiem, cena dla miejscowych to 1 dolar i za tyle moża się potargowac. Ogólne ceny pamiątek wysokie nawet po targowaniu, trzeba się nieźle namęczyć......Polecamy również wycieczkę na wyspę Wasini, wrażenia afrykańskie i pyszne jedzenie podane przez miejsowych.....Zwracam tylko uwagę, że jeśli będzie podał deszcz w dniu wycieczki to Biuro nie zwraca kosztów i to jest słabe, bo trzeba jechać pomimo np. ulewy. w naszym przypadku na szczęście po dwóch godzinach przestało padać. Prosze nie oczekiwać że rezydent będzie na każde zawołanie, ponieważ jest tylko jeden. Także znajomość angielskiego jest potrzebna...trzeba sobie radzić i to jest fajne Po trzech dniach pojechałyśmy na powitanie z Afryką w jedną stronę do parku jedzie się ok. 8 godzin, a pozniej 4 godz. safari - ja odpadłam bo po tylu godzinach jazdy po drogach w Kenii nie miałam już siły. Dzień drugi przejazd do parku Ambroseli też ok. 7 godzin o 14 obiad (piękne Logie) i od 16 do 18 safari (tylko dwie godziny) i kierowca bardzo się spieszył - widać było że Rainbow płacił mu na godziny i to nie było fajne. Park Ambroseli ogólnie dużo zwierząt, ale mało czasu w nim spędziliśmy z uwagi na dużą odległość i stan dróg przejazdy długo trwają. Dzien trzeci wyjazd o 5.30 ranne safari - było duzo zwierząt, ale łącznie z safarii przejazd trwał 14 godzin i jest to standard (ok. 475km) mnie ma co liczyć że będzie krócej, ponieważ Mombasa słynie z korków jak się okazało. Organizator powinien zmienić w opisie programu powitania z Afryką, ilość godzin przejazu ponieważ trwa dużo dłużej.... Ostatnia noc w hotelu Kenia w Mombasie to nieporozumienie, pokoje w suterenach, smierdzące pleśnią i robactwo. Lepiej w recepcji od razu poprosić o normaln pokój abie nie dostać szoku. Śniadanie w dniu wyjazdu było ostatnim posiłkiem i odmówiono nam zamówienia obiadu z bufetu, wskazując że ilość obiadów jest limitowana koszmar...Na przeciwko w hotelu można było zamówić obiad z karty i tak zrobiłyśmy, ale był tak ochydny i spalony na starym tłuszczu, że wogóle nie nadawał się do jedzenia, więc przez cały dzień byłysmy głodne, a poza hotelem slamsy także nie było gdzie zjesć.. Odradzam ten hotel Ogólne wrażenie nie warto łączyć wypoczynku z safarii w tak krókim pobycie (9 dni w tm dwa dni loty) lepiej jechac na 2 tyg przynajmniej można wtedy odpocząć..ale jest to moje subiektywne poczucie, może komuś to nie przeszkadza Załączam zdjęcia Aleksandra
4.0/6
Super na odpoczynek dla ludzi, którzy szukają ciszy i spokoju. Niezbyt wielu gości z Europy. Sporo miejscowych lub przyjezdnych z krajów afrykańskich - co dodaje hotelowi klimatu. Piękna plaża na spacery i opalanie się, ale ocean z dość dużymi falami - popływać można jedynie przy odpływie. Basen w starym stylu - bez zjeżdżalni i dodatkowych atrakcji ale super by rano i wieczorem popływać w spokoju. Ochrona nie dopuszcza do gości natarczywych sprzedawców - i dobrze. Pokoje i całe wyposażenie hotelu wymaga już gruntownego remontu i odświeżenia ale dla nas nie był to priorytet by mieszkać w super luksusach najważniejsze, że czysto i schludnie. Najgorszy był jednak dojazd do hotelu po 10 godzinnym locie i potem powrót na lotnisko - w starych autokarach bez klimy i z otwartymi oknami, w kurzu i gorącu 2 godziny od lotniska - Inne firmy dysponowały znacznie lepszymi środkami transportu - szkoda to mocno zaważyło na ocenie. Safari i przewodnicy na safari super. Polecam też jedzenie u miejscowych - po lewej i prawej stronie od hotelu przy plaży można zamówić sobie rybę z porannego połowu na obiad lub homara. Wystarczy przejść 100 metrów od hotelu. Naprawdę pycha i bez przygód żołądkowych. W hotelu kuchnia dobra ale po 5 dniach zaczyna już się nudzić.
4.0/6
kenia to piękny kierunek jednak z biurem rainbow to porażka organizacyjna... naciąganie ma łase klienta a potem ma się go w dupie... odwołanie wakacji i proponowanie innych kierunków i dopiero po awanturach jednak okazuje się że da się lecieć do tego samego hotelu i pokoju co wcześniej.