5.5/6 (253 opinie)
4.0/6
Kenia to doskonały wybór. Cudowne krajobrazy szczególnie w Parkach Narodowych, wspaniałe wybrzeża Oceanu Indyjskiego pozostaną w pamięci na długo. Plusy wycieczki : program dobrze ułożony aby zwiedzić odrobinę tego kraju i wypocząć trochę po trudach podróży. Dobre jedzenie 3 x dziennie, noclegi w fajnych miejscach Minusy wycieczki: transfer z safari do hotelu . Zmarnowaliśmy 4 godziny tylko po to aby zabrać walizkę z hotelu w Mombasie ( w ofercie miała być przetransportowana podczas pobytu na safari do wybranego hotelu, w praktyce sami musieliśmy po nią jechać i stać w kolejce na prom ponad 1 godzinę ) . Przewodnik Pan Krzysztof był w naszym busie tylko po ok 2 godziny dziennie i tylko raz podczas safari ( 1 przewodnik na 4 busy). Dobrze , że inny uczestnik wycieczki znał się na zwierzętach bo nie wiedzielibyśmy co za zwierzęta widzimy . Z praktycznych rzeczy koniecznie trzeba zabrać dobry repelent i filtr przeciwsłoneczny ( ja mimo SPF 50 spiekłam się na raka 😉) . W busie na safari nie trzeba specjalnych butów i ubrań, wystarczą koszulka , spodenki i sandały. Ceny pamiątek są kosmiczne, trzeba się targować . Trochę taniej jest na wybrzeżu i o dziwo na lotnisku Polecam wycieczkę każdemu. Nie ma co się bać insektów i chorób.
4.0/6
Super safari, mielismy niesamowite szczescie spotkac wiekszosc zwierzat. Pilotka bardzo malo opowiadala i kompletnie nie interesowala sie grupa poza przejazdami, do tego 1 pilot na 4 busy nie ma sensu jesli na safari busy nie jezdza razem.
4.0/6
Safari się udało. Parki narodowe w Kenii są przepiękne. Mimo pory deszczowej padało mało i zobaczyliśmy sporo zwierząt. Organizacja jednak pozostawia trochę do życzenia.
4.0/6
Safari jest intensywne, tego szukaliśmy. Zwierząt jest dużo i to różnorodnych. 4-dniowe safari w pełni spełniło nasze oczekiwania. Pani Monika - przewodnik była zaangażowana i dzieliła się z nami wieloma ciekawostkami. Wybrany hotel spełnił swoje oczekiwania. Tytułowe ALE odnosi się do samego biura podróży i komunikowania opłat dodatkowych a obowiązkowych. 230$, które są obligatoryjne i płatne na miejscu to koszt wjazdów do parków narodowych (około 120$) i napiwków dla przewodników i kierowców (110$?). NAPIWKÓW, nie wynagrodzenia zasadniczego. Także płaci się około 110$ od osoby za nie-wiadomo-co, dodatkowo na objeździe otrzymując jeszcze informacje o sugerowanych, zwyczajowych napiwkach dla kierowców...Rainbow - robicie to źle.