5.0/6 (190 opinii)
2.5/6
Cichy hotel w mega głośnym mieście. wielu pijanych i naćpanych Brytyjczyków (w mieście) - idealne miejsce dla bardzo młodych ludzi mega imprezowych/ słabe dla ludzi zorientowanych na wypoczynek ODRADZAM ALL INCLUSIVE - 4 różne śniadania do wyboru przez cały pobyt (w tym 2 zjadliwe), dania obiadowe narzucone przez właścicieli (w każdy dzień narzucone przez właścicieli - nie ma wyboru!!!!) ..hotel jest blisko centrum więc spokojnie można wybrać się (na piechotkę - 5min) do wielu różnorodnych restauracji/tawern) ogólnie miejscowość słaba - jakbyśmy nie wynajęli auta to byśmy nie poznali pięknego Korfu... które jest po drugiej stronie wyspy..
1.5/6
Kameralny hotel położony na skraju rozrywkowej miejscowość w bezpiecznej odległości od hałaśliwego centrum. Pokoje dwuosobowe z mini aneksem kuchennym. Na tyle małym że gotowanie posiłków nie wchodziło w rachubę jedynie przygotowanie kanapek. Przyzwoita lodówka bardzo się przydała. Hotel z ładnym ogrodem i czystym basenem z bezpośrednim wyjściem z hotelu na piaszczystą plażę. Minusy to kiepsko i z przerwami działający internet Oraz imprezy organizowane przy barze przez właściciela hotelu z bardzo głośną muzyką (w pokoju było 90 Db, trwające do 2-3 w nocy. Myślę że biuro Rainbow powinno zweryfikować podpisywanie umów z hotelami których sami właściciele nie tyko nie egzekwują przestrzegania ciszy nocnej, ale sami ją łamią organzująć głośne imprezy przy barze aby zarobić dodatkowo na sprzedanym piwie.
1.5/6
Wszystko, tak jak w temacie, właściciel zakwaterował nas w budynku należącym do innego hoteliku, budynek nasz nawet nie posiadał nazwy, nie posiadającego basenui nie był to jedyny przypadek dotyczący złego zakwaterowania
1.5/6
Od wejścia do pokoju zdziwil nas fakt, że w łazience nie bylo nawet mydelka zeby umyć sobie ręce. Był to jednak dopiero początek niezadowolenia, jak się później okazało, do pokoju masowo wchodzą mrówki, pierwszego dnia znaleźliśmy w nawet dwie jaszczurki... W łazience przy oknie wychodzi wilgoć/grzyb, ciepła woda w umywalce ciężka w uzyskaniu... W pokoju w rogach pajęczyny... Wszystko uwiecznione na zdjęciach. Jedynym co mial nam do zaoferowania rezydent to zmiana zakwaterowania na inne za dopłatą uwaga... 400€. Jeździmy po Europie dużo i uważam ze klient nie powinien byc wprowadzony w błąd jeśli chodzi o liczbę gwiazdek tego miejsca, bo na 3 napewno nie zasługuje.