Kategoria lokalna: 5
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony przy samej piaszczystej plaży ze strefą dla dorosłych oraz basen ze strefą dla dorosłych poza tym reszta hotelu to trzy gwiazdki,napewno nie 4,5 jak widnieje w ofertach
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony na rozległym terenie, panowie podwożą meleksami gości z bagażami. Plaża piękna i piaszczysta, dosyć dobra dostępność leżaków, gorzej przy basenach. Jeśli leży się na plaży to jest dość daleko do przekąsek które są przy basenie. Podatek turystyczny 105 Euro za pokój do zapłaty przy zameldowaniu w recepcji. Dostaliśmy pokój w bloku 6000 i to było super miejsce bo mieliśmy blisko do plaży i basenu. Każda osoba dostaje żeton jako kaucja do wymiany na zimne napoje w barze (nie obowiązuje w restauracji) Morze jak na sierpień było raczej zimne dlatego większość gości była w basenach. Wieczorne animacje dla dorosłych bardzo słabe i nudne. Na terenie hotelu są sklepy a udając się na lewo wzdłuż plaży są również 4 sklepy oraz restauracje, wypożyczalnie samochodów, quadów itd. Od strony recepcji czyli wjazdu do hotelu nie ma nic ciekawego.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli chodzi o atrakcje, atmosferę i ilość jedzenia to mogę powiedzieć że na plus.Pogoda super miejsce super ludzie ok bez jakiś zbędnych sytuacji konfliktowych. Niestety room service to jakieś nieporozumienie, pokoje brudne nie sprzątane codziennie nie wymieniane ręczniki na bieżąco kołdry bez poszewek ubikacja podczas 7 dniowego pobytu nie sprzątana ani razu pościel ani razu nie wymieniona sprzątanie polegało na przetarciu brudną szmatą podłogi pokoje stare łazienka zagrzybiona smród wilgoci w pokoju ogólnie dramat.na stołówce nie myte podłogi zero wentylacji brudne sztućce. niestety nie mogę tutaj dodać zdjęć które mam zrobione.klimatyzatory pordzewiałe.mial być pokój z widokiem na ogród a dostaliśmy z widokiem na plac budowy.zdecydowanie nie polecam tego hotelu ze względu na brud i smród.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony w niewielkiej miejscowości, z dostępem do morza. Bylysmy pod koniec czerwca, a mimo wszystko hotel oferowal bardzo ograniczona ilosc animacji. Dla dzieci wieczorem tylko mini disco. Brak wieczorów tematycznych. Jedzenie bardzo monotonne, ale dość duży wybór. Ciasta i desery bardzo slodkie, oblewane syropem cukrowym. Niewielka ilość owoców do wyboru. Pokoje na bieżąco sprzątane. Niestety, w naszym bylo duzo mrowek, ktore chodzily po podlodze i biurku. Bardzo uciazliwe, poniewaz gryzly. Ogolne wrazenie - srednie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie zasługuje na miano pięciu gwiazdek. Obsługa hotelowa na bardzo niskim poziomie. Biuro nie informuje przy rezerwacji hotelu o wydawaniu napoi i drinków na żetony pomimo obowiązującej oferty all inclusive. O żetonach dowiedzieliśmy się dopiero w hotelu. poza tym z łazienki wydobywa się zapach cofających się ścieków, co uważane jest za normalne.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zasługuje na max 3 gwiazdki, pokoje czyste. Hotel już dość stary, najgorsze były hałasy i to żeby zamknąć drzwi trzeba było mocno nimi trzasnąć i ludzie którzy wracali w nocy też musieli to robić i budzili całe piętro. Plaża przepiękne łagodne zejście do morza i piękny piasek. Pierwszy raz się spotkałam z żetonami na napoje coś okropnego. Jedzenie monotonne co dziennie to samo. Animacje dla dzieci to jakaś kpina co dziennie te same 5 piosenek.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel przestaje być 5* tuż po tym jak opłacimy podatek, niestety ale rozczarowanie to główne odczucia po 12 dniach w tym miejscu, do rzeczy: plusy: - rozległy kompleks - ładny ogród - jedzenie przeciętne ale głodni nie byliśmy więc uznajmy to za plus - pokój dość przestronny (czego nie można powiedzieć o łazience) - bliskość piaszczystej plazy z leżakami - więc dla rodzic z dziećmi bardzo na plus - mili i zaangażowani animatorzy -basen względnie czysty z ciepła woda minusy: - jedzenie monotonne - bardzo nakierowane pod brytyjskich gości, najgorsze jakiego doświadczyłam w Grecji, ale jadalne - łazienka tak mała że otworzenie drzwi uniemożliwiał sedes (dodatkowo brak wentylacji) - powyrabiane materace na których nie da się spać, każdy ruch to hałas sprężyn - wiecznie rozmagnesowane karty do pokoju - pokoje sprzątane bardzo pobieżnie - żetony na drinki i napoje (bez żetonu nie można dostać nawet kubka wody!) - wybiórcze all inclusive (brak np lodów czy granity dla dzieci) - nieprzyjemna obsługa w barze - okropnie brudne leżaki, teren basenu sprzątany okazjonalnie - brak nadzoru przy zjeżdżalniach, mimo siedzącego tam ratownika, dzieci i dorośli wpadają na siebie i bez odpowiedniego nadzoru i rodzicielskiego było to zwyczajnie niebezpieczne - plac zabaw w pełnym słońcu
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój duży i przestronny, sporo miejsca do przechowywania, łóżka wygodne i czyste. I na tym pozytywy się kończą... Jedno przykrycie zamiast dwóch (brak kołdry, tylko pojedyncze prześcieradło - na naszą prośbę obsługa zapewniła koce). Łazienka bardzo funkcjonalna, ale mocno zapuszczona, niedoczyszczone fugi itp. Kompleks hotelowy jest ogromny, z jednego końca na drugi idzie się około 10 minut. Na szczęście miałyśmy pokój nad restauracją, ale w innym wypadku długie wycieczki na posiłki gwarantowane. Niestety trudno to właściwie nazwać restauracją, raczej była to stołówka z klejącymi się, tanimi silikonowymi podkładkami, przecieranymi przez obsługę tą samą ścierką, co krzesła i wszystko inne. Naczynia niedomyte, raz miałam przyjemność wziąć kieliszek ze śladem szminki. Powierzchnia pomieszczenia ze szwedzkimi stołami gigantyczna. Zanim zdążyłam nałożyć wszystko na talerz i odczekać w kolejce po kawę, to jedzenie było już całkowicie zimne. W ogóle nigdy nic nie było wystarczająco ciepłe. Wybór bardzo duży, ale niestety niska jakość produktów (np. najtańszy krem czekoladowy dodatkowo rozcieńczony olejem, burgery typowo z marketu, chemicznie smakujące lody). Toaleta przy restauracji śmierdziała tak, że trudno było do niej wejść. Kroplą, która ostatecznie przepełniła czarę goryczy był fakt, że w ostatni dzień pobytu miałam dość porządne zatrucie pokarmowe. Dodam, że jadłam wyłącznie jedzenie przygotowywane na terenie hotelu. Nie było po co z niego wychodzić, bo na około dosłownie cztery sklepy i zapuszczona wieś. Do pięciu gwiazdek bardzo daleko. Plusami była niewielka odległość do plaży, bezpłatne leżaki (niestety brudne) i świetny program rozrywkowy.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W resorcie Labranda spedziliśmy wakacyjny tydzień w czerwcu 2018 roku i ogólna ocena, którą wystawiamy jest przeciętna. Resort jest olbrzymi (2 restauracje, 1 restauracja ala carte, chyba z 5 barów, market, sklep odzieżowy, wypożyczalnia rowerów, 3 baseny), więc trzeba lubić spędzac wakacje w takim mini miasteczku. Pokoje usytuwane się w jedno i dwupiętrowych długich budynkach. Dopłaciliśmy za boczny widok na morze i była to niezła decyzja, ponieważ mieliśmy blisko do basenu, plaży, baru i restauracji. Natomiast standard całości hotelu nijak się ma do 4,5*, które jest prezentowane w ofercie. Pokoje są czyste, ale wyposażenie ma już swoje lata, lekko obtłuczone kafle, lustro brudne i niedoczyszczone, klimatyzator furczy tak głośno, że na noc trzeba go wyłączyć, suszarka na balkonie się rozlatuje, a w pokoju lekko pachnie/smierdzi stęchlizną. Wszystkie ciuchy: noszone i nienoszone na urlopie trzeba było porządnie w Polsce wyprać, bo zapaszek hotelu przywieźliśmy ze sobą ;) Jedzenie bardzo przeciętne, stołówkowe, masówka jak się patrzy. O ile podczas lunchu i kolacji można było coś wybrać (lepsze jedzenie jest w restauracji włoskiej, niezła pizza, jakieś grillowane mięsko), to śniadania to totalna porażka: serowane pod Brytyjczyków (podłej jakości bekon, fatalna jajecznica z proszku, fasola, pieczone pomidory, pieczarki, omlety tonące w tłuszczu i wodzie), w menu ponadto najtańsze wędliny, parówki. Dobre oliwki, feta, sporo warzyw i owoców. Zapomnij o owocach morza (raz przez tydzień trochę muli i makaron z mikroskopijnymi krewetkami), kawy, herbaty nie da się pić, bo woda jest śmierdząca (kupowaliśmy butelkowaną, a kawka na mieście). Bardzo dużo słodkości, deserów. Sprawnie wydawane, smaczne drinki, natomiast do wszystkiego z rozpędu leją jakieś przesłodzone syropy, więc szybko trzeba z zamawiać po prostu alkohol + soft. Restauracja ala carte bez szału: ot elegancko podane, ciut smaczniejsze dania z hotelowej stołówki. Plaża piękna, długa, szeroka, piaszczysta z łagodnym zejsciem do wody. Leżaki i parasole płatne, sporty wodne na plaży dostępne. Animacje na bardzo przeciętnym poziomie i bynajmniej nie jest to wina animatorek, które zapewniają wieczore rozrywki turystom. Po prostu dziewczyny, które za dnia prowadzą mini club, zajecia sportowe są wieczorem ubierane w buty tancerek, śpiewaczek, komików, etc. Standardem w takich hotelach jest zapraszenie: zepołów, tancerzy z jakimś mniej lub bardziej profesjonalnym show. Tutaj był tylko raz występ tenorów. W ciagu dnia sporo atrakcji sportowych, z których praktycznie nikt nie korzysta (joga, pilates, zumba, etc). Samo Korfu jest piękne, warto wypożyczyć samochód i trochę pojeździć (choć wąskie drogi i regularnie wyjeżdżające na czołówkę autokary naprawdę mogą zestresować niedoświadcoznego kierowcę), wyspa jest zielona, piaszczyste plaże na południu, piękne klify na północy. Ciekawą opcją jest rownież rejs na Paxos i Antipaxos. Dobrze jeździ się quadem, skuter też jest ciekawą opcją. W okolicy hotelu jest sporo wypożyczalni aut, skuterów, quadów, można również zakupić wycieczki lokalne. Markety dobrze zaopatrzone, jak znudzi się jedzenie w hotelu można skorzystac z jedej z restauracji w miasteczku. I tylko sterty śmieci przy drogach na całej wyspie burzą trochę odbiór tego miejsca.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel duży jedzenie w miarę dobre jak kto lubi obsługa na plaży i przy hotelu słabo teren hotelu zwłaszcza ogrody katastrofa