Kategoria lokalna: 3 klucze
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pensjonat skromny ale wystarczający . Miałem opcję bez wyżywienia . Byłem 14 dni w czerwcu 2025 r. Klimatyzacja w pokoju bezpłatna i spełniała swoje zadanie . Cichutko agregat nie przeszkadzał w spaniu .Jedzenie w hotelu wyśmienite choć drogie niż w innych miejscach . Ryba dorada wraz z frytkami sałatą 20 euro od osoby . Ale ryba przyrządzana na miejscu grilowana na ogniu przy tobie nie jak w innych miejscach z mikrofali . Dzieci mają frajdę oglądając grilowanie .Basen czyściutki codziennie czyszczony . Pokoje sprzątane co drugi dzień ale wystarczająco . Ręczniki i papier toaletowy dostarczane do pokoju . Cisza i spokój . Plaża przy hotelu dość uboga należy iść około 2 kilometry aby się zatrzymać . Pożyczyłem samochód na 10 dni . Przy hotelu bezpłatny parking . Miasteczko Kaves brzydkie pełne tawern i sklepików . ja miałem samochód i zwiedziliśmy całą wyspę .
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo profesjonalnie prowadzony hotel. Apartamenty dosyć duże ładnie położone z widokiem na morze.Czystość w miejscach ogólnie dostępnych dobra. Doskonałe miejsce do wypoczynku dla osób cenionych spokój. Otoczenie hotelu pełne zieleni.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Dwa tygodnie wymarzonego urlopu w Grecji. Nie sposób się nie cieszyć na samą myśl. Przylot na Korfu tuż nad ranem, sprawne przekierowanie do autokarów i odjazd do poszczególnych hoteli. Już tylko chwila i będziemy mogli odpocząć po całej nocy w podróży w cichym i miłym miejscu. Jakież było nasze zdumienie gdy wjeżdżając parę minut po 5 nad ranem do Kavos zobaczyliśmy (i co gorsza usłyszeliśmy) całkowicie żyjące miasteczko z otwartymi barami, restauracjami, marketami, dyskotekami i co tam jeszcze było, wypełnione pijaną młodzieżą rodem z UK. Zamarliśmy w niemej trwodze. To tak ma wyglądać nasz cichy i spokojny urlop? Dojechaliśmy do miejsca zbiórki skąd przejął nas, jak się później okazało, nasz grecki gospodarz. Krótki spacerek z bagażami, całe szczęście, coraz dalej od hałasów głównej ulicy i jesteśmy w Daskalos! Gospodarz wskazał nam miły zakątek z 4 fotelami - było nas siedmioro wraz z nowo poznanymi turystami z Polski. I czekanie na zakwaterowanie do godz. 14. Zgroza! Po kilku rozmowach i jęczeniu, gospodarz się nad nami zlitował i do pokojów weszliśmy raptem po 6 godzin koczowania w recepcji. Od razu głowa do poduszki i regeneracja po nieprzespanej nocy. Po przebudzeniu czas na pierwszy rekonesans. Sytuacja na miejscu okazała się zdecydowanie lepsza niż wydawało się to na początku. Sam kompleks położony jest na uboczu i tylko czasem dolatują do niego odgłosy szalonej imprezy w centrum Kavos. Na szczęście około godz. 8 impreza zamiera i można spokojnie wyjść na spacer. Już w okolicach godz. 11 przed większością knajpek stoją naganiacze, którzy w większości są niezwykle natarczywi i namolni. Jak tylko spojrzysz w ich stronę od razu słyszysz: " Hey guys, are you hungry?" Nawet jak grzecznie odpowiesz" no, thanks to i tak dalej będą cię męczyć. W Polsce nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni i przez 2 tygodnie dało nam to w kość. Pomijając mało, z naszego punktu widzenia, atrakcyjne miasteczko to sam kompleks Daskalos jest super. Pokoiki są niewielkie, skromne, czasem z łóżek wypadają deski, (ale to szczegół), jest łazienka, mały aneks kuchenny (jeśli chcecie z niego korzystać zaopatrzcie się z gąbkę i płyn bo go nie ma). Pokoje są sprzątane co 3 dni, łącznie z wymianą ręczników, codziennie zaś opróżniany jest kosz w łazience - w Grecji nie wolno wrzucać papieru do muszli. Wychodząc z pokoju przed oczami mamy mały sad, gruszki, jabłka, śliwki, limonki...wstyd się przyznać, zjadłam chyba wszystkie gruszki :)Ogród w Daskalos mają śliczny, ale typowo grecko zaniedbany. W niewielkiej odległości od pokoi znajduje się basen, bar i zadaszona jadalnia. Basen jest genialny i był to nasz stały punkt programu. Dokoła są leżaki w ilości absolutnie wystarczającej dla gości tak małego kompleksu. Wykupiliśmy sobie śniadania, które serwowane są w godz. 8:30- 11 i do wyboru są 4 zestawy: omlet, jogurt grecki, śniadanie angielskie, i śniadanie greckie. Do tego wszelkie dodatki typu masło, marmolada, grzanki, kawa, herbata, tudzież rumianek :) Bardzo smacznie, acz monotonnie. Oczywiście można zjeść obiadek lub kolację. Pani Pelagia gotuje wspaniale. Wszystko jest świeże, złowione tuż przed obiadem (dorada) czy dzień wcześniej (ośmiorniczki). Ciasto kokosowe to mistrzostwo świata. Dla ochłody można się napić milkshake'a lub pysznego frappe. Frytki krojone ręcznie wymiatają. Tuż za jadalnią jest wyjście na plażę. Plaża jest szeroka, piaszczysta, szara, zadeptana i rozjeżdżona przez quady. Woda w morzu cieplutka, ale na bardzo dużej szerokości pełna trawy morskiej. Pisząc pełna mam na myśli po brzegi :). Ale spokojnie, odjedzie się dosłownie kawałek od Daskalos i pojawiają się rajskie plaże. Dosłownie, zakochałam się w nich. Wizyta w Secret Paradaise obowiązkowa, choć już nie będzie takie secret. Na miejscu w Kavos można kupić wszystko co potrzebne do jedzenia i opalania, najbliższy market stał się naszym ulubionym i z zaprzyjaźnionym sprzedawcą co zakupy piliśmy likier z qumkwatu spod lady. Jedzenie na mieście: osobiście polecamy na 1 miejscu Terry's - śliczna dziewczyna naganiaczka zna umiar i wie kiedy przestać się narzucać, świetny wystrój, polecany przez Trip Advisor i przede wszystkim obłędne jedzenie. Na przystawkę zawsze chlebek czosnkowy z pieca, na deser ciasto lub lody za friko. I to jest wyjątek, inne knajpy tego nie mają. Polecam y jeszcze Savash i The Village. Miła obsługa i dobre jedzonko. Na koniec nasi gospodarze: młody chłopak i jego rodzice to chyba największy atut Daskalos. Przesympatyczni, mili i gościnni. Będziemy ich wspominać z rozrzewnieniem.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
patrz dalej :)
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Daskalos spędziłem 2 tygodnie na początku sierpnia. Świetny hotelik dla tych, którzy wczesniej sprawdzą gdzie jadą:-) Narzekanie na młodych anglików, jesli jedzie się do Kavos to jakiś obłęd. To ich letnia stolica na Korfu i tyle... Nawiasem mówiąc dużo większą "wiochę" robiła grupa młodych polaków, która przyjechała w drugim tygodniu.... A Daskalos jest obok tego wszystkiego, no może ranne powroty do hotelu obok dają znać, że już świta:-) Hotel bardzo blisko centrum ale jednak w spokojnej okolicy. Plaża zaraz po wyjściu z pokoju, pokoje dość małe ale wszystko co trzeba na wakacjach mają. Plaża super bo prawie pusta. Zrobiliśmy sobie z niej super boisko do paletek ( 3 euro w pobliskim sklepie). Większość "śmieci" to wodorosty wyrzucane przez morze, choć zdarzają się pozostałości po "nockach" Plaża jest za darmo więc nie sprzątana ale dla mnie nie było problemu podnieść i wyrzucic do kosza jakiegoś śmiećka. Okolica super do spacerów, w pobliżu fajne ruinki i przepiękna plaża. Trzeba tylko chcieć się ruszyć a nie tylko leżeć przy basenie:-). Basen chyba ok ale ja nie korzystałem bo po co kiedy ma się obok cieplutkie morze. Wypożyczonym na 3 dni autkiem zwiedziłem całą wyspę. Parking przy hotelu. Panie rezydentki widziałem dwa razy, pierwszego i ostatniego dnia ale wrażenia bardzo pozytywne. Ogólnie super wakacje i jedna rada czytajcie gdzie sie wybieracie... Jedyny minus .. komaray
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miejscowość Kavos mało atrakcyjna,właściwie to jedna długa ulica pełna barów,sklepików,dyskotek i tawern.Jeśli chodzi o plażę to duży plus.Szeroka ,wygodna z leżakami i bez.Łagodne wejście do ciepłego czystego morza,miejscami wodorosty,ale do zniesienia.Dla wymagających piękna plaża z wysokimi klifami dostępna po drugiej stronie miasta po dość forsownym marszu.Można skorzystać z płatnych leżaków.Koniecznie zabrać napoje bo ich brak dostępności na miejscu utrudni błogi smażing.Wreszcie sam kompleks Daskalos oceniam bardzo pozytywnie.Miejsce dla osób nastawionych na wypoczynek w spokoju z dala od wiecznie krzyczących do siebie roszczeniowych turystów all inclusive.Rodzina prowadząca obiekt(starsze małżeństwo i ich syn) tworzą atmosferę prawdziwych greckich,rodzinnych wakacji bez pośpiechu,zajmowania leżaków o świcie,czekania na wolny stolik i kolejek po napoje.Miejsce dla szanujących prawo do spokojnego wypoczynku innych osób.Brak atrakcji dla dzieci.Skromne lecz moim zdaniem wystarczające zestawy śniadaniowe i obiadowe dla osób preferujących jakość ,a nie ilość.Pokoje old schoolowe bez fajerwerków,ale czyste i co ma działać działa.Polecam osobom nastawionym na odpoczynek w spokojnej atmosferze gdzie jedyny hałas to cykanie cykad w dzień ,zaś w nocy pohukiwania sowy.Pozdrawiam i do zobaczenia w Daskalos.Piotr.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Miejscowość typowo rozrywkowa ale sam pensjonat na uboczu więc kompletna cisza i relaks. Plaża przy obiekcie nie spełniła oczekiwań ale nie przeszkadzało to w niczym ponieważ chodziliśmy na plażę po drugiej stronie wyspy (ok 2km). Właściciele spełniali nasze kulinarne zachcianki jeśli tylko na targu były dostępne produkty (ośmiornica, krewetki .....). Żadnych krytycznych uwag nie mamy. Polecamy !!!!
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ośrodek położony w rozrywkowej części wysypy, czyli Kavos, gdzie kwitnie życie nocne. Nie przeszkadza to jednak w żaden sposób w wypoczynku, ponieważ położenie ośrodka daje możliwość wypoczynku w ciszy i spokoju. Bardzo mili i uprzejmi właściciele. Widać ich zaangażowanie i starania o to, aby pobyt w ich ośrodku przebiegał jak najlepiej. Bardzo dobre wyżywienie przygotowywane na miejscu. Basen czysty, teren przy ośrodku uporządkowany i zadbany. Dużym plusem jest klimatyzacja w pokojach. Obiekt położony bardzo blisko do plaży. Polecamy :-)
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Apartamenty położone na skraju rozrywkowej miejscowości w której króluje życie nocne. Położony na uboczu tak że imprezy nocne w miejscowości nie są słyszalne Słychać nad ranem jak Anglicy (średnia 17-19 lat) wracają z imprez. Ogólnie w nocy w soboty wtorki i czwartki centrum Kavos to jedna wielka dyskoteka. Apartamenty niewielkie ale każdy z balkonem i widokiem na basen (łazienki malutkie). Bezpośrednie wyjście z hotelu na piaszczystą plaże (trochę jest wodorostów ale ujdzie) jest dużym plusem. idąc około 200 metrów w prawo plaża jak na zamieszczonym zdjęciu (2 leżaki i parasol 4 EUR za dzień) Woda do pływania idealna dno piaszczyste łagodnie z chodzi w dół. Ładny ogród z bogatą roślinnością. Sympatyczny basen z czystą wodą. Parę kroków do głównej ulicy z licznymi barami, restauracjami i sklepami. Hotel prowadzony przez rodzinę nauczycieli: Pelle; Janisa i ich syna Georga Wskazówka dotycząca pokojów: Zdecydowanie lepiej jest w w nowszym budynku bardziej przestronne pokoje i większe łazienk. Ralacja ceny do jakości duży +
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwszy raz z żoną byliśmy na Korfu (12 - 27.07.2023) Wyspa zachwyca zielenią , widokami. Skorzystaliśmy z dwóch wycieczek fakultatywnych - Pocztówki z Korfu i Rejs na Paxos i Antypaxos. Polecam serdecznie, niezapomniane wrażenia. Daskalos Complex to super miejsce, położone blisko piaszczystej plaży, z ładnym wejściem do morza (buty do wody nie potrzebne). Wokół jest dużo zieleni i drzew owocowych. Sam ośrodek położony jest na uboczu gwarnego, tętniącego życiem miasteczka Kavos, w którym są liczne tawerny i sklepy (można zakupić praktycznie wszystko). Do dyspozycji gości jest basen i bezpłatne leżaki. Wyposażenie pokoju zgodne z kategorią obiektu. Łazienka mała, ale wszystko sprawne. Aneks kuchenny wyposażony wystarczająco. Ładny duży taras. Bezpłatna klimatyzacja. Właściciele obiektu mili, pomocni, bardzo dbają o otoczenie. Żona właściciela przygotowuje posiłki - można z nich korzystać lub nie. Minusem naszego pobytu był fakt, że nasza doba hotelowa kończyła się o godzinie 10.30 i musieliśmy opuścić pokój a wyjazd na lotnisko był o godzinie 20.00. Pomimo tej niedogodności był to cudowny czas, opaleni , wypoczęci i zrelaksowani wróciliśmy do domu.