Kategoria lokalna 5
2.0/6
Hotel na pewno nie 5*. Uczciwość wymaga aby nie powoływać się na kategoryzacje greckich instytucji, tylko zastosować własne kryteria (niektóre biura tak robią). Jak dla mnie cały obiekt Gelina Village zasługuje na 3*. My mieszkaliśmy w budynku Nostos (2 pokoje, aneks kuchenny, niedziałająca lodówka, łazienka, klimatyzator ustawiony za szafą). Pokoje prosto urządzone, ale przestronne, co przy 5 osobach ma znaczenie. Łazienka odstręczająca, mocno nadgryziona zębem czasu...Mieszkaliśmy na parterze, więc chyba stąd tyle mrówek. Szczególnie rzucały się na dziecięce lekarstwa (słodkie), więc polecam dobre zabezpieczenia. Cały obiekt bardzo rozległy, zielony, mini zoo mocno naciągane, podobnie aqua park, chociaż stanowi jakieś urozmaicenie, szczególnie dla dzieci. Świetna opieka Pań w Mini Clubie, mini disco także gromadziło wiele dzieciaków. Polskojęzyczna obsługa w recepcji nieuprzejma (mina Pani - "O Boże, czego oni znowu chcą"). Plaża przyjemna, z przewagą piachu, trochę kamieni, 3 baseny - w znacznych odległościach od siebie. Do 15.08 był problem z leżakami, później już nie. Wieczorami dużo komarów, więc warto zabrać coś ze sobą z Polski i nie rozstawać się podczas kolacji. Dla nas największym rozczarowaniem były posiłki. Śniadania oczywiście zawsze takie same, ale z powodu małego wyboru dań, bardzo szybko się nudzą. Pyszne pieczywo (z wyłączeniem czerstwych tostów). Obiad i kolacja identyczna, przy czym główne danie mięsne było serwowane przez 4 kolejne dni, więc np. kurczaka jedliśmy 8 razy po rząd, MNIAM....Po za tym wariacje na temat mięsa mielonego, tj. mielone a la mussaka, mielone a la lasagne, jako zgrilowany kotlet, mielone z bakłażanem, mielone z cukinią. Zaskoczeniem było także częste serwowanie warzyw marynowanych, np. papryki z zalewy octowej. Oprócz tego zawsze góry makaronu, ryżu, ziemniaków pod różnymi postaciami. Ten komentowany wyścig po frytki (serwowane tylko w weekendy) wynikał chyba z chęci odmiany menu. Przekąski to wspominane wyżej czerstwe tosty z drobno zmieloną wędliną. Ciasta dostępne rzekomo między 15.30 a 16.30, rzeczywiście wystawiane były w ilości 2 blach o bliżej nie określonej godzinie i tyle. Ścisk był tam straszny. Skoro ludzie chcą się nawpychać ciasta, to czemu im tego nie umożliwić? Podczas obiadów ogromny ścisk, tłok i kolejki, brak sztućców i talerzy. W podgrzewaczach dania uzupełniane były dość sprawnie.
Elżbieta, Warszawa - 25.08.2015
10/12 uznało opinię za pomocną
1.5/6
Podpisuje sie do ostatniej opinii pana Bogdana pod tytulem ZENADA.Nic dodac,nic ująć.Wrocilam z tego hotelu 23 czerwca i do tej pory nie mialam nastroju na napisanie opinii.Podrozuje juz 15 lat i w takim hotelu jeszcze nigdy nie bylam.Najwieksze pretensje mam do biura Rainbow Tours,ze wystepuja z taką propozycja.Jak mozna lekcewazyc w ten sposob klientow.Nigdy juz z tego biura nie skorzystam!!!!!!
Grażyna, Bytów - 02.07.2015
13/16 uznało opinię za pomocną
1.5/6
Przyjazd o godzinie 24 i rewelacyjna informacja że nie ma dla nas (całej grupy około 30 osób) pokoi... przejazd do innego "hotelu" z jaszczurkami, mrówkami i innymi zwierzątkami. Następnego dnia zostaliśmy zerwani o 8 rano i jedziemy zmęczenie do Nostos Paradise Beach gdzie znowu rozczarowanie ponieważ nadal nie ma pokoi oraz rezydentki. Pokój dostaliśmy w całkiem innym hotelu o odzienie ok 13... oczywiscie jeszcze nawet nie był posprzataniu. Dla Rainbow wszystko było w porządku ponieważ przecież dostaliśmy pokuj w miare rozsądnym terminie... reklamacja w Rainbow ciągnie się w nieskończoność z mizernym efektem! Oczywiście nie polecam kompleksu Gelina oraz Rainbow!
Sławek - 02.01.2017 | Termin pobytu: kwiecień 2017
32/40 uznało opinię za pomocną
1.0/6
Żenada
Piotr, Białystok - 11.07.2015
15/19 uznało opinię za pomocną