Opinie o Lido Corfu

3.5/6

Fatalne jedzenie, miejsce sympatyczne.

Witam. Byliśmy końcem czerwca w Lido. Skrótowo: miejsce jest ok, natomiast jedzenie fatalne, a all inclusive w zasadzie nie istnieje- poza liczbą posiłków. Hotel jest przy ruchliwej drodze (nie tylko osobówki, ale i autobusy i ciężarówki), słychać to na basenie. Ale to było podane w ofercie. Do Benitses na piechotę bez pobocza, odradzam. Faktycznie hotel daje busa kilka razy dziennie, zwyczajne autobusy (blisko przystanek) jeżdżą często w drodze do miasta Corfu. Basen jest, leżaków nie brakowało. Ze względu na góry usytuowanie basenu i hotelu zostało narzucone. Maksymalnie teren został wykorzystany. Natomiast jak w komunie – godzina 18.00 zamykamy basen, i jak ktoś wejdzie później do wody np. po jakiejś wycieczce to wyprosi go obsługa !! Obsługa miła, pokoje czyste co dziennie sprzątane. Morze niezwykle czyste. Trzeba iść drogą jakieś 200 m od hotelu i potem .. hmm .. takimiś budowami w dół. Plaża mnie się bardzo podobała. Pomost dla opalających się, plus wąska kamienista. Ale spokój i cisza jest. Widok z morza na góry super. Do nurkowania miejsce super. Tu jest bar samoobsługowy – tylko napoje niealkoholowe stojące. Bałem się pić. Organizacja biura nie profesjonalna – wylot 2.30 w nocy w hotelu 7.00 rano. Pokój o 11.00 – nie posprzątany !! Próbują Polaków – bo w zasadzie jesteśmy na 99% jedyną nacją i dają nam pokoje w budynku obok. Pokój 116 z tego co pamiętam. Ciemna klitka (brak dużego okna), żeby wpuścić słońce trzeba by było otwierać drzwi wejściowe. Ale na szczęście Pan w recepcji bardzo sympatyczny, można z nim wszystko załatwić :). Po interwencji dostaliśmy jeden z najładniejszych pokoi. Więc w sumie wielki plus !! Rezdenci Rainbow na Corfu super. Nie śpieszą się na wycieczkach, niezwykle mili, pomocni !! No i pytanie klucz: Czy hotel zasługuje na gwiazdki, czy tu jest „all inclusive” ?? Zadziwiają mnie opinie że jedzenie dobre, bo są frytki i makaron. Nie wiem co ci Państwo jedzą w domu, może są pierwszy raz na takich wczasach. Nie potrafię ocenić. Ja lubię dobrze zjeść, nie koniecznie dużo, ważne żeby smacznie ! Odradzam ten hotel. Mięsa to się szuka ;). Jedno danie typu pokrojona kiełbasa w sosie nie zaliczę jako mięso. Jeżeli na początku jest coś dobrego i ludzie się „rzucą” to w środku trwania posiłku tego nie dają, wychodzi z kuchni pod koniec. Może w ogóle braknąć dania mięsnego. Frytki nas uratowały ;) - są zawsze. Owoce morza czy coś wyszukanego – nie liczcie na to. Musaka, coś zapieczonego, makaron. W ogóle bardzo krótka lada z posiłkami. Nie smacznie, brak przypraw. To nie jest wina kucharza moim zdaniem. Właściciel osobiście „dogląda”, potrafi nawet mieszać zimny sos jakby to coś mogło pomóc. Nigdy w żadnym hotelu tak szybko nikt nie chciał mi talerza brać ze stołu, gdy tylko skończyłem jeść... No i gratka. Sałatki :D. Jedna to grecka … i obok jej składniki po kolei.. hehe.. jadł ktoś kiedyś sałatkę z samej cebuli – tu to jest !! Może brak nam witaminy C ;) Piwo jest dobre, z beczki nierozcieńczone. Napoje zwykłe są, dość słodkie, mocno gazowane. Ale drinki – nie istnieją. W innych hotelach można dostać coś kolorowego, ładnie podane z palemką. Tutaj do plastiku dostaniecie lód i 3 alkohole do wyboru ( kumkwat, ouzo i coś trzecie) a coli sami sobie możecie dolać. Żal … Przekąski pomiędzy posiłkami … hehe .. to np. krakers do kubka plastikowego lud trochę chipsów. Dwa razy hotel organizuje wieczory. Jeden to Grecki – bardzo fajny !! Drugi to grill. I znowu blamaż. Bo to po prostu jest wyczekiwane mięso z grilla – dobre,nie powiem. Ale to jest w ramach kolacji, a nie w formie fajnej biesiady przy piwku wieczorkiem. Przy tej cenie ponad 3 tys. zł. To nie wiem jak tak można oszczędzać na gościach !!