4.7/6 (118 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Opinie są różne tak jak i oczekiwania. Hotel Angelina to zwykły, przyzwoity hotelik, ale nie ma w sobie nic z 'anielskości', na co by wskazywała jego nazwa. Usytuowany przy samej ulicy, z której przechodnie mogą zaglądać ci do talerza w trakcie posiłku. Doslownie. Śniadania monotonne, wybór z pięciu, właściwie bardzo podobnych zestawów, zero warzyw. Kolacja późno, ale dosyc przyzwoita. Codziennie ten sam deser - arbuz (serwowany jako 'sałatka owocowa") lub ciasto w stylu brownie. Basenik przy ulicy, rzeczywiście zamykany juz o 18.00. Nie wiem, jaka w nim woda, bo nigdy nie przyjezdżam na wakacje, aby kąpać się w hotelowym basenie. Ale faktem jest, że kelner wyganiał z basenu ludzi, którzy chcieli do niego wejśc tuż po 18.00. Brakuje tutaj jakiejkolwiek zieleni, jakiegoś ogrodu. Sam pokój w porządku z aneksem kuchennym. Ale zgadzam się z innymi, że woda z kranu leci słona i nie nadaje się do zagotowania wody. My kupowałyśmy butelkowaną i dopiero ją gotowałyśmy oraz używałyśmy do mycia zębów. Ponadto na pierwszy rzut oka, pokój wydaje się byc wysprzatany,ale przez tydzień pobytu zauwazyłysmy, że sprzątaczki nie zrobiły w nim nic, nawet nie przetarły podłogi. Zmieniały tylko ręczniki. Z komarami to też prawda - hotel usytuowany jest prawie przy samym kanale portowym i stąd te owady. Z wycieczek fakultatywnych proponowanych przez nasze biuro nie korzystałyśmy. Powód jest prosty - były one bardzo drogie, a za połowę ceny kupiłyśmy dwie wycieczki w lokalnym biurze podróży. Polecam wycieczkę Paleokastritsa and Bella Vista za 10 euro oraz Paxos i Antipaxos za 24 euro w lokalnym biurze (prawie na przeciwko hotelu). Wycieczki świetne i o połowę tańsze niż u rezydentki. Ponadto polecam wybrać się na godzinny pieszy spacer ( godzina w jedną stronę) na przylądek Drastis - piękne widoki. Nieopodal jest restauracja Seventh Heaven z przeszklonym tarasem widokowym - super.
4.0/6
W drugiej połowie września połowa sklepów jest pozamykana, jest dużo mniej turystów, na plaży nie ma problemów z miejscem, ale menu w lokalnych knajpkach jest ograniczone, a podczas deszczu naprawdę nie ma co robić.
4.0/6
Hotel ogólnie czysty, pokoje z aneksem kuchennym. Pobyt uważam za udany, Korfu to bardzo ładna i zielona wyspa. Miejscowość Sidari to "angielska mieścina", więc jak znasz ten język to nie ma problemu z porozumiewaniem.
4.0/6
Wakacje w terminie 14.09-28.09.2019 spędzaliśmy z żoną na Corfu Sidari, w hotelu Angelina, wszystko było OK, oprócz dwóch rzeczy:1) strasznie monotonne śniadania, przez 14 dni - jajka sadzone + jajecznica + smażony boczek + biały ser + 1 rodzaj wędliny (niezjadliwa) + ser żółty (bardziej wyrób seropodobny - niezjadliwy), nie jestem zbyt wymagający, ale to samo przez dwa tygodnie, lekka przesada. 2) w dniu wyjazdu (przyjazd o 23,30 zaliczony jako dzień pobytu), który miał nastąpić o 19,10 (14 dzień - zapłacony) okazało się, że doba hotelowa kończy się o 11,00 i mamy opuścić pokój.Po opłacie 30 Euro, pozwolono nam pozostać w pokoju... Poza tym Sidari i Kanał Miłości, Cape Drastis z widokiem na piękne klify, Agio Stefano z piękną ogromną piaszczystą plażą, Paleokastotsa z nieziemskimi widokami (wynajęliśmy samochód), oraz cały pobyt oceniam jako bardzo udany (już od paru lat odwiedzamy na wakacje, Greckie wyspy). Rezydentka p. Małgosia była bardzo pomocna w wielu sprawach i dostępna pod telefonem. Ręczniki w pokoju zmieniane co 2-3 dni, pokój sprzątany codziennie (zmiana pościeli) oczywiście mógłby być lepiej pozamiatany, ale nie czepiajmy się... Zbyszek z Rozalią