5.2/6 (66 opinii)
Kategoria lokalna 5
3.5/6
Dojście do plaży obok smietnika , plaża dla kilkudziesięciu osób. , Pokój na parterze miał być z widokiem na morze , ale nie warto dopłacać. Koniecznie korzystajmy z sejfu pokojowego.
3.5/6
wyjazd w porządku,jednak z uwagami.Podczas drugiego dnia pobytu,podczas wymiany pościeli,zabrano też moją piżame,którą po zgłoszeniu oddano z dodatkiem nie naszych męskich majtek,nie było to eleganckie.Ze strony hotelu nie usłyszałam też przeprosin z tego tytułu,mało kulturalne.Przy wczesnych śniadaniach Panie z obsługi reagowały bardzo agresywnie na próbę sięgnięcia po jakiś plasterek serka,nikt nie uprzedził,że są takie zasady działania.
3.0/6
Za dopłatą zarezerwowałam pokój superior. Po przyjeździe dostaliśmy pokój z widokiem na parking i agregaty. Kiedy poprosiłam o wyjaśnienie jaka jest różnica pomiędzy standardowym pokojem a pokojem superior, obsługa poinformowała mnie że wszystkie pokoje są takie sama. Pytanie za co Rainbow liczy dodatkową dopłatę ? Hotel na pewno nie zasługuje na 5 gwiazdek. Jedzenie w hotelu takie sobie, poza warzywami i owocami trudno było znaleźć coś smacznego. Drinki w ramach all inclusive bardzo słabe. W czasie naszego pobytu nie było w hotelu żadnych dodatkowych atrakcji. Hotel ma dwa baseny, nie było problemów z leżakami. Obsługa bardzo miła i pomocna. Słaby hotel wynagradzają piękne widoki wyspy Korfu.
3.0/6
Po pierwsze i najważniejsze - komary. Nasz pobyt był na przełomie czerwiec/lipiec. Jest ich bardzo dużo. Wieczorami gryzą jak w Polsce :) Hotel oddalony od wszystkiego. Nie ma możliwości (oprócz taxi) dojechania gdziekolwiek. Nawet autokary dowożące gości hotelowych z lotniska, nie dojeżdżają! Jedziesz małym busem lub taxi :) I tu uwaga: wszyscy goście na Korfu na wycieczki wsiadają do autokaru pod swoim hotelem, Ty gościu z tego hotelu musisz (!) dostać się sam na własny koszt taksówką (15€) na postój taxi, skąd Cię odbierają. O samodzielnym zwiedzaniu - zapomnij. Plaża-dramat. 21 leżaków na wyrwanym przez koparkę kawałku ziemi wysypanej żwirem budowlanym o rozmiarze 7m na 60m. Bez toalet, bez baru z napojami, bez czegokolwiek! Dojście przez parking służbowy i przez ulicę, ubawisz się po pachy:( Dodatkowa atrakcja to 1/3 leżaków zajęta przez miejscowych. Baseny dwa. Pierwszy z wodą jak mleko, przy barze i restauracji (zamykanej po obiedzie). Drugi oblegany, ponieważ: fajny, z pomysłem, z barem od strony basenu, czysty, z nienachalną muzyką, ładnym widokiem. Niestety baseny czynne do godz… 18 :)) Acha, hotel nie ma (mimo niedawnej modernizacji) centralnej klimatyzacji w restauracji, holu, recepcji, itd. Są spore klimatyzatory poustawiane w tych pomieszczeniach, które często nie pracowały, więc ogólnie duszno masz wszędzie. Kolejne zaskoczenie… mimo, że jedziesz na wypoczynek all in, to w każdym barze, czy rest większość drinków masz płatnych. O wodę w butelce musisz się po prostu dopraszać. Pokoje ładne, przestronne, dobrze wyposażone, czyste, ogólnie spoko. Wyżywienie zadowoli wszystkich. Mnogość i rozmaitość dań. Potraw w ciągu 7 dni dużo, czasem tematyczne kolacje - git!