5.4/6 (600 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.0/6
animacje Kasi i Lilki na 6 - tylko dzięki nim coś na tym basenie się dzieje, Kasiu dziękujemy za waterpolo!!! - Kasia powinna dostać podwyżkę !!! dogodne położenie - blisko spacerkiem do miasta czysty ale nie za duży basen zadbana roślinność na terenie hotelu brak muzyki przy basenie kiepski snack bar monotonne jedzenie - dobrze opisała to Kasia z Tczewa :) którą pozdrawiamy pokój, który dostaliśmy położony na parterze nieprzyjemny jak na tę kategorię hotelu klimatyzacja nawalała i ciekła z niej woda instalacja wodociągowa (syfony) w budynku jak za czasów PRL
3.0/6
Byliśmy tydzień od 27.05-3.06.2017r. pokój 2osobowy jak na hotel 4* i po 2300,00zł za osobę hotel nie warty tego, średnio bardzo mało atrakcji dla dzieci plac zabaw dosłownie 4 zabawki co to jest na taki duży hotel a po drugie brak jakikolwiek zabawek przy brodziku i woda też średnio ciepła jak pod dzieci:( hotel nadrabiał jedzeniem i bujną roślinnością. W pokoju były mrówki, wilgotność kapało z sufitu oraz tak gość niemeldowany w postaci jaszczurki.Dodatkowym atutem było to,że blisko do miasta Kos spacerkiem ok.15-20minut A i koniecznie coś trzeba zabrać na komary bo nam dziecko pogryzły zaraz pierwszej nocy:( Sylwia z rodziną
3.0/6
Wakacje
3.0/6
Wybraliśmy ten hotel ponieważ znajomi byli w nim osiem lat temu i mocno go polecali. Niestety po przyjeździe okazało się, że standardy zostały mocno zaniżone. Począwszy od tego że na cały pobyt w każdym z trzech pokoi a były to pokoje zarówno dwuosobowy jaki czteroosobowe była tylko jedna butelka wody. Nie było możliwości otrzymania kolejnych butelek, bądź uzupełniania bidonów. Można było co najwyżej poprosić o wodę w kubeczku lub kupić sobie w sklepie. Pokoje czyste ale jeżeli chodzi o jakość sprzątania podczas pobytu i wymianę ręczników to był już z tym problem. Teoretycznie ręczniki miały być wymieniane co drugi dzień, praktycznie tak się nie działo. Pani sprzątając zostawała kupki brudu w różnych miejscach pewnie po myciu podłogi mopem. Najmniej przyjemne było jak znalazłam je w pościeli. Nie wiem jak to możliwe. Podejrzewam, że pani sprzątająca łóżko musiała prześcieradło którym się nagrywaliśmy rzucić na podłogę. Samo prześcieradło do nakrycia dla a mnie było niewystarczające ponieważ przy klimatyzacji było mi zimno a przy otwartym balkonie za duszno. Snack bar był tylko z nazwy. W praktyce były tylko bułki zawinięte w folię i ciasta, kawa i herbata. Napoje typu Cola, Fanta, Sprite nawet jeżeli miałby być lokalne to były nie do wypicia. W smaku okropne !!! Wielokrotnie byłam na all Inclusive i wiem że często są nieoryginalne napoje ale te po prostu nie dawały się do spożycia. Kolejne napoje po wodzie które kupowaliśmy w sklepie. Podczas naszego pobytu w hotelu przebywało 600 osób. Do dyspozycji były dwa małe baseny a na nich niewielka ilość leżaków i jeszcze mniejsza ilość parasoli. Hotel nie ma swojego dostępu do morza więc trzeba korzystać z plaży publicznej gdzie leżak za każdy dzień kosztuje 4 euro. Jednak to co było największym dramatem to rezerwacja leżaków. Przed godziną ósmą ustawiała się kolejka osób która o godzinie ósmej rzucała się na pierwszy lepszy leżaki i o ile zdążyli na parasol. Następnie ręczniki były zastawione i wszyscy się rozchodzili do pokojów lub na śniadanie. Jak wracali zdarzało się że ręczniki były zebrane przez personel i wrzucone wszystkie razem do pokoju z bagażami. Inna sprawa, że ilość leżaków przy basenie była tak mała że nie było możliwości żeby choć połowa gości mogła się tam ulokować. Bezpłatny internet tylko w lobby bar a opłata za internet to 5 € za dzień od osoby. Przed wylotem czytałam opinie i niestety nikt uczciwie nie opisał sytuacji. Oceny były dobre i stąd moje rozczarowanie:(