4.3/6 (63 opinie)
Kategoria lokalna 3
1.0/6
Byliśmy w różnych hotelach ale tak kiepski nam się jeszcze nie trafił. Wyżywienie i obsługa poniżej krytyki. Jedzeni było przywożone do hotelu w zafoliowanych talerzach i podawane zimne. Mieliśmy wykupioną opcję all inclusive light której nie było (złożyliśmy reklamację)
0.5/6
Obskurny hotel, który nie zasługuje na opinię 3 gwiazdek w porównaniu do innych hoteli w Grecji na tym poziomie. Obsługa wymienia ręczniki raz w tygodniu, Pani sprzątająca pomimo tego, że była bardzo sympatyczna, to nie wiem co sprzątała, bo napewno nie pokoje. Goście hotelu Silver Beach traktowani są jak odrzutki względem hotelu Cabana Blue, nie polecam.
0.5/6
Przybylysmy do hotelu ok 6 rano. Wielkim zaskoczeniem okazało się, że do godziny 15 nie bedzie zakwaterowania a tym samym wyżywienia i jesteśmy zmuszone 9 godzin oczekiwać na te dogodności. Na żadnym etapie rezerwacji, zawarcia umowy oraz podczas przywitania na lotnisku przez rezydenta Panią Aleksandrę nie było informacji, że taka sytuacja będzie miała miejsce. Pani Aleksandra ograniczyła swoje przywitanie do "Dzień dobry", wskazała niepoprawny transport do hotel. W hotelu poinformowano nas, że zjedzenie śniadania oraz lunchu w ramach All-inclusive kosztować będzie dodatkowe 15 euro za osoba. Opłaciliśmy ten niespodziewany koszt. Jednoczesnie w zakupionej ofercie umieszczono informację, że przy wydaniu min. 10€ leżak i ręczniki przy plazy hotelu Cabana jest za darmo. Korzystając z relaksu i wyżej wymienionych warunków parokrotnie przyszedł do nas kelner obcesowo wypraszając nas z niej lub żądając opłaty 10€. Był uszczyqliwy w swych złośliwych komentarzach typu... "ja mam przetłumaczyć kartkę z naszymi zasadami czy same Panie wyjdą". Świadkami tej bardzo niemiłej sytuacji było co najmniej 20 osób. Po opuszczeniu plaży wykonałyśmy telefon do Pani rezydent Aleksandry ,która ku naszemu zaskoczeniu, ani nie znała dobrze hotelu, nie była po stronie klienta , nie znała szczegolów ogerty. Godzinna rozmowa sprowadzała się do tego, że Pani Aleksandra wmawiała nam , że plaża- to miejsce na tarasie i obok pod ścianami hotelu bez dostępu do morza przy jednoczesnym ogrodzeniu płotem. Na tej powierzchni znajduje się rownież śmietnik, sypiące się ruiny i otoczenie przypoinające kurnik. Hałas wentylatorów oraz brak piasku a tymbardziej morza. Pani Aleksandra nie miała wiedzy na temat oferty i wspomnianych darmomowych leżakach i ręcznikach i długo zajęło jej zrozumienie tego tematu. Dodatkowo informaowała, że nie muszą być wpisane warunki w umowę zawartą między klientem a biurem podróży a my powinnyśmy to wiedzieć z góry same. Była niepomocna, nieempatyczna oraz probująca wmówic, że wszystko to wina klienta. Arogancja trwała całą rozmowę. W ramach tak nieprzyjemnej sytuacji jaka nas spotkała, składamy zażalenie i tym samym rządamy rekompensaty za stres, nieprzyjemne rozmowy, brak współpracy z najważniejszymi osobami i co najważniejsze: brak komfortu wycieczk i bezpieczeństwa ze strony biura podróży Rainbow.