5.3/6 (137 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.5/6
Do hotelu dotarliśmy po 24:00. Recepcjonista był trochę zagubiony ale dzielnie wspomagał go Pan dowożący klientów i bagaże do pokoi, który dobrze komunikował się w języku angielskim a i trochę rozumiał polski. Wielki szacunek dla tego Pana, którego codziennie widywałem zarówno rano jak i wieczorem. Hotel przygotował kanapki w barze czynnym do 1:00. Przyjemny hotel, przestronne pokoje, spory teren dobrze utrzymany. Kilka basenów w tym jeden tylko dla dorosłych. Plaża piaszczysta ale wejście do morza kamieniste. Duże kamienie bardzo utrudniają wejście do wody pomimo posiadania butów do wody. Jedzenie i obsługa w restauracji doskonała. Jedzenie urozmaicone, obsługa na bieżąco uzupełniała braki. Kawa i inne napoje były serwowane przez kelnerów. Stoliki po zakończeniu posiłku natychmiast były przygotowywane dla następnych klientów. Z ramienia Rainbow opiekowała się nami Pani Ewelina. Bardzo sympatyczna i kompetentna osoba. Na spotkaniu informacyjnym zapoznała nas z wyspą Kos i przedstawiła oferty wycieczek fakultatywnych. Wycieczki prowadziła sprawnie i fachowo nie narzucając zbytnio atrakcji zakupowych od zaprzyjaźnionych firm. Przeciwieństwem był drugi rezydent Pan Jakub. Nie ujmuję jego wiedzy ale nie potrafił jej przekazać. Nachalni polecał jedną restaurację na wycieczce do Zia na zachód słońca. Gdy przedstawiłem mój alternatywny plan podziwiania zachodu słońca w znajdującym się powyżej Zia Natural Park z wieloma punktami widokowymi, 'spiorunował' mnie wzrokiem i powiedział "Niech się Pan nie spóźni nie będziemy czekać"
4.5/6
Labranda to świetna miejscówka dla rodzin z dziećmi. Kompleks basenów, udogodnienia dla maluchów, super zajęcia (cowieczorne mini disco podbiło serca całej naszej rodziny). Pokoje wygodne, jedzenie różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedynym minusem całego wyjazdu był fakt, iż biuro podróży nie uprzedziło nas, że mimo przesunięcia lotu na 4 nad ranem w niedzielę, z pokoju hotelowego musieliśmy wymeldować się w sobotę o 11. W konsekwencji spędziliśmy kilkanaście godzin (w tym pół nocy) na terenie hotelu bez możliwości położenia dzieci spać (byliśmy z 14 miesięczną i 5 letnią córką). Dzieci spały na kanapach w hotelowym lobby. Moim zdaniem robienie takich "niespodzianek" rodzinom z maluchami to słaba opcja.
4.5/6
Bardzo fajny hotel, jeżeli ktoś nie ma zbyt wygórowanych preferencji, bo oczywiście można się przyczepić np. do mrówek chodzących w łazience czy kotów włażących do pokoju. Pokoik 2 osobowy był troszkę mały, ale jako sypialnia wystarczał. Było dosyć kameralnie, więc super że nie było pełnego obłożenia i walki o leżaki. Obok hotelu jest wypożyczalnia, więc do pobliskiego Kos czy Tigaki można było dojechać rowerem lub przejść spacerem wzdłuż plaży. Oferta drinków serwowanych na all inclusive dosyć uboga, ale coś dało się znaleźć. Baseny jak najbardziej ok (z aquaparku nie korzystałam). Dostęp do morza wspaniały - wystarczyło zejść po schodkach. Ładniejsza bardziej piaszczysta plaża była też niedaleko także super. Oferta animacji w hotelu jak dla mnie mocno średnia. Restauracja i jedzenie ok, chociaż nie podobało mi się że nie wyganiali chodzących tam kotów. Można było posmakować greckiej kuchni podczas specjalnej kolacji na dachu hotelu, za co również duży plus. Pogoda ekstra, pomimo że 3 dni były dość mocno wietrzne. Mimo drobnych niedoskonałości udało mi się zrelaksować i wypocząć, więc polecam każdemu kto nie jest czepialski.
4.5/6
dużo ludzi jak na ten okres, poza tym wszystko w porządku jedzenie mogło by być troszkę lepsze (kolację codziennie inne, reszta posiłków powtarzalna)