5.1/6 (473 opinie)
Kategoria lokalna 5
1.0/6
Właśnie wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Kiani Beach Resort i poniżej znajduje się nasza ocena hotelu: Hotel zdecydowanie nie spełnia kryteriów hotelu 5-gwiazdkowego czy nawet 4. Pokój otrzymaliśmy na parterze od strony ulicy w głównej najstarszej części hotelu. Minusy: - Jako że pokój był od strony ulicy to cały czas pod oknami jeżdżą samochody czy auta dostawcze, z tego powodu bardzo często budziliśmy się o 6 rano, bo akurat przyjechała dostawa do hotelu - Słabe wyciszenie pokojów, było słychać praktycznie wszystko o czym mówią sąsiedzi - Samochody, parkowały pod samym balkonem mimo zakazu parkowania i nikt z tym nic nie robił - Jakby ktoś chciał skorzystać z kołdry polecamy się jej dokładnie przyjrzeć my mieliśmy w pokoju dwie i obydwie były brudne - W prysznicu widoczny grzyb, który zamiast zostać usunięty, został przykryty nową warstwą silikonu - Sejf był zamknięty i trzeba poprosić obsługę o otwarcie go - Jedzenie: na terenie ośrodka znajdują się 3 restauracje, jedzenie w każdej z nich było bez smaku. Najlepsze było jedzenie było w 3 restauracji (w najnowszej części hotelu), jednak jedzenie nadal było bez szału i potrafiła się trafić np. surowa frytka. Głównym minusem restauracji numer 3 był brak tabliczek z informacją co to za danie, a jeśli już była to były mylące np. sałatka z kurczakiem była oznaczona jako danie wegetariańskie, więc jeśli jesteście wegetarianami, weganami lub macie alergię to przed wybraniem danie zapytałbym się obsługi co jest dokładnie w tym daniu, bo nie można ufać tabliczka. - Napoje: wszystkie napoje były okropne i nie miały nic wspólnego z oryginalnymi napojami - Basen: W basenie było pełno piasku i drabinki były zardzewiałe - Obsługa sprzątająca zostawiała notorycznie otwarte okno balkonowe, co mając pokój na parterze wzbudzało niepokój, że ktoś może przez nie wejść do pokoju pod naszą nieobecność - Na terenie hotelu czuć kanalizacją, szczególnie przy basenie, który jest obok parkingu Plusy: + Bardzo dobre naleśniki w Beach Barze + Bardzo blisko plaża, 4 baseny (2 otwarte i 2 zamknięte) + Dobra lokalizacja jako baza wypadowa do zwiedzenia wyspy ok. 30 minut od Chani. Wypożyczenie auta obowiązkowe + Duży darmowy parking obok hotelu Podsumowując, główna część hotelu jest dość stara i zużyta, wymaga remontu. Nie polecamy brać opcji all-inclusive, bo nie zjecie tutaj smacznie, ani nic dobrego nie wypijecie, trzeba ten hotel traktować jako jedynie miejsce do spania
1.0/6
Hotel KIANI BEACH , do którego zostaliśmy zakwaterowani całą grupą i poinformowani zaraz po wylądowaniu o tym ( zamiast być uprzedzeni w Polsce i móc zrezygnować z wyjazdu ) - hałaśliwy hotel doskonały dla rodzin z dziećmi , kryty basen, darmowe rowery. W hotelu Kalyves Beach, który sobie zobaczylismy i który wbrew twierdzeniu Rainbow normalnie funkcjonował nie wiem jak było,bo w nim nie byłam,ale wiem ze słyszenia że lepszy. Niestety biuro Rainbow sprzedaje inny hotel a lokuje ludzi w innym, pozornie lepszym, a tak naprawdę w gorszej lokalizacji i nie o takim przekroju turystów o jaki chodziło. Bardzo jestem niezadowolona z dezinformacji Rainbow , które do ostatniej chwili sprzedawało w internecie wycieczkę do Samarii, pozorując, że Samaria działa,a okazało się,że to inny wąwóz.Inny hotel,inny wąwóz.Oj Oj ja już z wami(przez małe w) nie pojadę.
0.5/6
Kiani beach hotel ma pięć gwiazdek wg opisu. Obecnie przebywamy grupa 12osob w tym hotelu na wypoczynku. Odradzam wszystkim to miejsce. Zacznijmy od braku w wody w pokoju do picia. Rzenujace że placąc 6000 pary ludzie biegają z pustymi butelkami do barów i nalewaja so ie wodę i niosą do pokoju. Albo wycieczka do kalives by kupić sobie wodę. Polska oferuje wodę w hotelach 3gwiazdkowych. Zapewne widzieliście expres do kawy w pokoju na zdjęciach... Uwaga kapsułki są płatne.. Albo zakupicie w hotelu bo znowu z markecie. Zostając przy barze 95% alkoholu jest płatne pomimo opłacone go all inclusive. Ceny 7eur za 1drinka.. Lub jak traficiee na happy hours to 5 EUR. Pepisi w puszce płatna. Tylko z nalewaka w cenie.. ale smakiem przypomina rozwodnioną hoop cole... Bary zamykane są o 23 i obsługa wychodzi do domu. Zycie tu wtedy zamiera. Jedzenie monotonne i nie miejscowe.. Kuchni greckiej tu nie spobujecie. Poprosiłem o oliwę z oliwek do śniadania... Nawet nie miala koloru jak i smaku. Pozostaje wyjazd do Chani lub Kalives. Omijajcie hotel z daleka, animacje na zerowym poziome.. 1pan gra na gitarze.. Ot i cały wieczór. Oprócz ładnych zdjęć hotelu i nowoczesnego designu nie zaznacie tu ani atrakcji, ani greckiej kuchni a za wszystko trzeba dopłacić pomimo all inclusive. PLAŻA : wąska i zanieczyszczona, w wodzie kamienie kamienie..bez butów nie ma możliwości wejścia. Miła tylko obsługa Rainbow jak zawsze(to nasze kolejne wakacje z tym biurem) , ale powinni usunąć to miejsce że swojej oferty. Max 2 gwiazdki, bo jeśli ktoś był na 4 gwiazdkach i chce sobie polepszyć na 5 to nie jest to miejsce.
0.5/6
Przy zameldowaniu pokoje które miały mieć widok na morze oraz być zaciszne (takie zostały wybrane przy podpisywaniu umowy oraz potwierdzone przez biuro) okazały się pokojem niemal w piwnicy przy miejscu zabaw oraz pokojem po drugiej stronie ulicy daleko od morza oczywiście. Interwencja z udziałem rezydentów Rainbow bez skutku. Dopiero DOPŁACENIE do tego co wcześniej już mieliśmy zarezerwowane poskutkowało. Zrobiliśmy to żeby nie mieć zmarnowanych wakacji. Generalnie czujemy się oszukani. Hotel na zero