Opinie o Summer Beach

4.2/6 (526 opinii)

Kategoria lokalna 3.5

4.2/6
526 opinii
Atrakcje dla dzieci
2.6
Obsługa hotelowa
4.2
Plaża
5.0
Pokój
4.4
Położenie i okolica
5.2
Rezydent
4.3
Sport i rozrywka
3.3
Wyżywienie
3.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 2.5/6

    Hotel Summer B

    Polecam dla mniej wymagających, ale można wypocząć za nie wygórowane pieniądze

    Grażyna, Warszawa - 22.06.2017  | Termin pobytu: maj 2017

    4/7 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    pobyt 05-12 sierpień 2018

    Posiłki i czystość naczyń tragiczna.

    Kasia - 12.08.2018  | Termin pobytu: październik 2018

    12/13 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    Moje wakacje w Summer Beach

    Wczoraj wróciłam z wakacji, byłam bardzo ciekawa opinii jakie dziś przeczytam i szczerze jestem bardzo zaskoczona samymi pozytywami. Wakacje zaczęły się od 1h opóźnienia samolotu z Gdańska, cóż oczywiście to nie wina biura podróży:-) zaznaczam również że pierwszy raz leciałam z Rainbow. Po przylocie czekała bardzo miła Pani rezydent, wszystko jasno wyjaśniła, wielki plus. Po przyjeździe do hotelu, dostaliśmy klucze i zostaliśmy odprowadzeni do pokoi, przez pracownika hotelu. Po wejściu do pokoju, dużego wyremontowanego odrzucił mnie smród w łazience, nie do wytrzymania, smród z kanalizacji, masakra!!! I ten smród towarzyszył nam przez cały pobyt, taki sam smród był przy basenie. Pokój dla 3 osób , oczywiście 2 komplety pościeli i ręczników. Dostawka, twarda kanapa. Oczywiście po zgłoszeniu, braki zostały dostarczone do pokoju. Po rozpakowaniu się czas na posiłek, obiad. 2 rodzaje sałatek (sałata, pomidor i ogórek , druga pomidor i ogórek) oliwki i 2 sosy i dania główne. Udko kurczaka (kolejne dni na zmianę udko, skrzydełka) frytki, makaron, sos do makaronu i ryba oraz jeszcze jeden inny rodzaj mięsa (nagetsy, gulasz lub coś co przypominało kebab) i tak cały tydzień, owoce hmmm jabłka lub od święta pomarańcze. Nie dość że monotonne to wybór żaden, ale..... nigdy nie byliśmy głodni, napoje nalewane przez obsługę, kolejki... Ale, wszystko szło w miarę sprawnie, dania uzupełniane na bieżąco. Polska Strefa, tu wielki PLUS chłopaki super, wszystko fajnie zorganizowane, nagrody, zabawa, różnorodność. Poza tym fajna lokalizacja, blisko sklepiki, tawerny, plaża piaszczysta, zawsze wolne leżaki, wprawdzie 5 € ale w cenie 1 napój na osobę. Powrót, 3h opóźnienia, za to firma zapewniła dla dzieci 1 soczek, dorosły kawa lub herbata, żadnej przekąski zwłaszcza dla dzieci nic :-(

    Monika, Gdańsk - 09.07.2018  | Termin pobytu: lipiec 2018

    10/14 uznało opinię za pomocną

  • 2.5/6

    Ten hotel jest słabiutki

    Może zacznę od podróży. Beznadziejne godziny lotu z Warszawy byliśmy na miejscu po g.22 co spowodowało brak możliwości skorzystania z kolacji, czyli cały dzień w plecy. Powrót następnego dnia po wymeldowaniu. Wyjazd z hotelu w nocy o godz. 01.00. Zabierają opaski, ostatnim posiłkiem jest lunch 12-14.30 czyli siedzimy na walizkach w małej recepcji wśród 30 osób i upale i nie można korzystać choćby z napojów. Można wynająć pokój za 25 euro, ale nie w "polskiej" odnowionej części, tylko przydzielają w tej starej do której uwierzcie strach wejść. Jest za to udostępniony pokój na bagaże z WC. Hotel składa się z kilku budynków w różnych lokalizacjach, załoga to Albańczycy i Bułgarzy, nie uświadczycie w nim greckiego klimatu, nie wiedzą nawet co to jest Zorba, będziecie słuchać latynoskich, albańskich kawałków i oczywiście polskich hitów disco polo z Zenkiem i Sławomirem na czele, więc jeśli chcecie mieć namiastkę Grecji na najbardziej greckiej wyspie, to ta oferta nie jest dla was. Polska część jest odnowiona, położona w kompleksie na przeciwko Fereniki z recepcją, pokoje od 500 wzwyż wszystkie poniżej, to totalny syf mieszkają tam głównie ludzie ze wschodu, głównie z Rosji. Pokoje odnowione, ale i tak był problem z odpływem wody, która po wzięciu prysznica wybijała sobie w WC, klima płatna 5 e, kupiłem bo nie dało się spać, poziom sprzątania codziennie ale powierzchownie, ręczniki wymieniane, pościel raz na 11 dni, środków czystości hotelowych brak, zero mydła, żelu itp. TV tylko TV Polonia i rosyjskie programy na przemian z tureckimi, w sumie kilka, brak muzycznych czy rozrywkowych. Od strony ulicy faktycznie czuć fetor, u mnie tego nie było, może dlatego że pokój byłod strony basenu. Baseny są dwa zewnętrzne, w naszej części i w drugim kompleksie na końcu ulicy w Fereniki SPA, woda czysta, rano robili porządek. Leżaków mało, standard ręczniki od siódmej rano a nikogo nie ma :) jest bar przy basenach, ale o tym później. Nad morzem leżaki płatne od 5-10 e, uwaga na leżaki hotelu Corisia płatne 10 e za dwa. Animacji brak, akurat dla mnie OK, 2 razy były zawody w piłkę wodną na basenie. W czasie mojego pobytu zaobserwowałem, że nasi rodacy jednak nie potrafią się zachować, nagminne było korzystanie z basenu do 3 rano, a przy tym impreza i zakłócanie spokoju. Naprawdę w miasteczku jest sporo klubów czynnych do rana gdzie można się zabawić i niekoniecznie na basenie. Generalnie ten hotel, to jeden wielki syf, brud, staroć, nie poprawi wizerunku odnowiona polska część. Nie wiem do kogo należy, ale takiego bałaganu nie widziałem nawet w bez gwiazdkowych hotelach. Obsługa sobie nie radzi, pełno biegających dzieci, ale to już po części wina rodziców. To prawda na stołówce brakuje szklanek, sztućców, kubki są powyszczerbiane pozachodzone osadem, talerze, widelce, noże, niedomyte powiedział bym tylko opłukane, za to jest kran gdzie możecie sami sobie umyć, a najlepiej mieć swoje :) nie wierzę że to piszę:) Każdy pobyt na stołówce to istna walka o ogień, o stolik, o to co jest na blachach do jedzenia. Jedzenie to samo każdego dnia, i uwierzcie ludzie nie jestem wybredny, ale jeść na śniadanie przez 11 dni najtańsze parówki, bo innej wędliny nie ma, jajecznicę z proszku, czy twarożku jakoś mi nie pasuję. Sera żółtego brak, czasami był ser typu feta słony, taki jak u nas do sałatek, jedyne co było dobre, to krojone pomidory. Na słodko jakieś marmolady i twarożki. Na lunch parówki ze śniadania, gyros, i zamiennie nóżki lub skrzydełka z kurczaka i ryba w pomidorach, jakieś mielone paluszki, frytki. Na obiadokolację 2 x grill przez pobyt, a ogólnie 2 rodzaje dań do wyboru, niedogotowane warzywa, czasami pizza i chińskie danie z makaronem. Są też owoce, o ile uda wam się je zdobyć:) przyjaciele ze wschodu wynoszą je kilogramami, jakby pierwszy raz na oczy widzieli arbuza czy brzoskwinie, tylko takie były i jeszcze kwaśne jabłka. Z napojów sok pomarańczowy w wersji wodnisty, kawa i herbata i odmiany coli, sprita, lemoniady. Z napojów alkoholowych cieniutkie piwo, rakija, ouzo, wino czerwone, białe i to już koniec. Nie liczcie na choćby najtańszą wódkę, whisky. nie będzie. I jeszcze jedna ważna sprawa w tym hotelu na stołówce czy przy basenie nie znają lodu, wszystkie napoje są ciepłe. Przy basenie, bar otwarty od 10.30-17.30 kto to wymyślił skoro z basenu można korzystać do 19? Efekt jest taki, że ludzie biorą te ciepłe napoje w kubeczkach jednorazowych 100 ml na zapas. Tam też nie znają do piwa kubków przynajmniej 250 ml. Podsumowując głodni nie będziecie, ale wszystko jest zrobione i przyrządzone z najtańszych produktów słabej jakości. Całe szczęście, że w pobliżu są sklepy w których możecie kupić artykuły spożywcze, napoje, owoce, przemysłowe i pamiątki. Dla koneserów mocniejszych trunków jest również polska 0,7 Wyborowa za 17 e :), W polskiej strefie na uboczu w krzakach z komarami, stare rozpadające się leżaki. dlaczego nie na stołówce ? Po co wyświetlać stare filmy? W miasteczku są kluby, tawerny, miejski plac z podświetloną fontanną, mnóstwo sklepów, wypożyczalnie samochodów, lokalne biura podróży, ciuchcia. Reasumując drugi raz bym nie pojechał, za drogo w stosunku do jakości, 60-70 % gości ze wschodu, głównie Rosja i to pod nich chyba jest ta oferta, słabe jedzenie, beznadziejna organizacja, nad morzem płatne leżaki, płatna klima, internet. Zdecydowanie nie warto brać opcji all, ale w moim przypadku nie było innego wyboru. Jedyny plus lokalizacja i możliwość korzystania z połączenia autobusowego do Chani. Zdecydowanie nie polecam.

    Mario - 12.08.2018  | Termin pobytu: sierpień 2018

    6/6 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem