4.6/6 (107 opinii)
Kategoria lokalna 3
0.5/6
Nie polecam hotelu Despo Hotel. Według mnie nie zasługuje na 3 gwiazdki. W hotelu jest brudno, pokoje w teorii miały być sprzątane co 2 dni jednak tak nie było. Pani jak przyszła posprzątać to wymieniła tylko ręczniki, raz na cały tygodniowy pobyt. W naszym pokoju było pełno much/komarów zabitych i plam na ścianie. Wszędzie kurze, jakby nikt nigdy nie odkurzał. W lodówce poprzedni goście zostawili kanapkę, która już spleśniała …. All inclusive też to nie jest, jak ktoś się nastawi na przekąski w ciągu dnia i różnorodne drinki, to od razu uprzedzam, że to nie tutaj. Śniadania ubogie, obiad i kolacja ciut lepsze bo przynajmniej było coś ciepłego do zjedzenia, ale wciąż średnie. Widać było, że produkty nie są świeże, w sałatkach robiła się woda i wszystko pływało, przepuszczam, że na śniadanie mogłam dostać jedzenie nawet z dwóch dni wcześniej, tragedia. Jak został makaron i szynka to dodali do tego marchewkę i pieczarki i powstała jakaś dziwna sałatka. Tak samo kawałki sera wrzucali losowo do jakichś warzyw. Z owoców dostaniecie arbuz i kawałek melona, jeśli nie zostało to zjedzone to kroili to na kawałki i dawali na kolejny obiad. Za klimatyzację trzeba płacić 8EUR za dzień!!! Wszystkie napoje są z automatów, starych i brudnych. Cola nie przypomina coli, tak samo inne napoje. W hotelu 3 gwiazdkowym powinno to być wliczone w cenie przy 30 stopniach codziennie. Raz dziennie bus jeździł na plażę o 9:30 i odbierał o 13:30. Plaża okropna, publiczna, leżaki i parasole płatne po 8EUR. Polecam przejść się kawałek dalej i rozłożyć ręcznik na prawdziwym piasku a nie sztucznej plaży. Jeśli nie chcecie korzystać z busa to musicie przejść przejść przez ruchliwą ulicę. Basen mały. Ciężko się doszukać jakichkolwiek plusów.
0.5/6
Czytaliśmy wiele komentarzy przed wyjazdem , ludzie pisali jedzenie monotonne człowiek myślał sobie , że ludzie zdziwiaja . Więc od początku . Hotel bardzo mały rodzinny co wyjdzie późnej na duży minusssss. Zajechaliśmy na śniadanie i już coś nas tchnęło , zero opasek każdy ma All INC . Śniadania porażka , parówki lepsze są w biedronce jakaś papka , fasolka co dziennie .Pare pojemników z surówkami . Całe all inc z jedzeniem to kilka pojemników . Obiady przez 3 dni najlepszy rarytas to małe nogi z kurczaka w różnych formach w panierkach lub bez .To było jedyne mięso dzień w dzień przez 3 dni . Idąc na kolację byliśmy załamani zero .Raz były nugetsy a właściwie jakaś papka je przypominająca . Zawsze na każdym wyjeździe są przynajmniej frytki a tu zero ani raz .Cale jedzenie ale All inc było mniejsze on mojej kuchni .Dzieciaki chodziły głodne musieliśmy chodzić do restauracji w mieliście .Z kim rozmawialiśmy takie same odczucia . Był raz filet z kurczaka ale nie dla Nas ! chyba dla rodziny tego Pana bo jedli obok ! Talerze trzeba odnosić na pełny wózek z którego się wysypują talerze i zgarniać jedzenie do worka !Na sali zero obsługi tylko Kucharz łaskawie popatrzył i dołożył ziemniaków . Snak bar przy basenie , lody pizza i przekąski hahah Po trzech zapytaniach i snaki barman przyniósł resztki z obiadku jakiegoś ciasta fujjjj Ani raz nie było pizzy , frytek nic masakra . Teraz bar przy basenie - Najlepsze było piwo Pozatym zero wódki tylko rakija i uzo ! Po zapytaniu o piwo czy wino barman tłumaczy aby przynieś stare kubki bo on ma tu kamery . Tłumacząc mu , że to nasze pierwsze zamówienie i tak dalej gada swoje . Zero obsługi przy basenie , trzeba kubki odnosić bo nie wyda soku dla dziecka . Żona zamawiała wino ale wcześniej trzeba było zeskrobać paznokciem stary osad z wina , masakraaa. Sam basen ok leżaki w miarę wolne . Plaża 800 m 🥶 była może w lini prostej . Jeśli ktoś ma wózek i chce dojść te 800 m musi przeskoczyć barierkę przy dwu pasmowej ulicy dwa razy a naprawdę szybko jeżdżą .Jesli nie chce skakać to długa droga przy 40 stopniach w upale aby dojść gdzie ? Na skrzyżowanie bez pasów przy dwu pasmowej i biegiem aby nie zostać potrąconym .Pozniej to tylko spacer do plaży 🤮 Sama plaża ok leżaki 8 € za dwa z parasolka . Jak pisałem wcześniej rodzinny hotel a nazwałbym to chyba pensjonatem , wiele razy byliśmy na All INC zawsze coś można znaleść dla siebie a tu to jakaś wegetacja . Ręczniki zmieniane co 3 dni , nam zmienili raz i drugi po interwencji a znajomym z pokoju obok tylko raz ! Pokoje ok jak Grecji standard . Plac zabaw piękny - huśtawka z drewnianą belką ledwo się trzyma , rozłożona zielona sztuczna trawa z dziurami po starych huśtawkach można nogę złamać a najlepsze usunęli stare rzeczy ale 5 cm pręty zbrojeniowe wystające zostawili na placu zabaw dla dzieci !!Zgłoszone na recepcję Pani się uśmiechnęła i powiedziała , ze zgłosi do menagera . Ogólnie najgorszy hotel w jakim byliśmy , zero obsługi na obiekcie , jedzenie jak pisałem wegetacja , bar walka z barmanem , brak animacji , brak zmiany ręczników . Po skargach do rezydentki stwierdzał ona , że jej smakuje tam jedzenie . Pisze to trochę w smutku ponieważ człowiek czeka cały rok na te wakacje a tu dostaje taki hotel .
0.5/6
Oferta jako hotel 3* w wersji all-inclusive to po prostu wielkie nieporozumienie. Jest to kiepski hostel z jeszcze gorszym jedzeniem. Pokoje stare, łazienki obskurne, ale najgorsza stołówka - brudne naczynia, sztućce, a jakość jedzenia woła o pomstę do nieba. Przez tydzień czułam jakbym jadła resztki. Nie polecam i odradzam.