5.2/6 (742 opinie)
6.0/6
Wycieczka jest intensywna, ale będąc na miejscu nie ma co tracić czasu. Hawana absolutnie zachwyca, jeśli chodzi o architekturę przede wszystkim. Mieszkańcy są życzliwi i pomocni, w większości mówią po angielsku. Jednakże prawdziwe oblicze Hawany i szerzej Kuby, uwzględniające pełen kontekst historyczny, kulturowy i polityczny zawdzięczamy lokalnemu przewodnikowi - Victorowi. To była jego pierwsza wycieczka z polską grupą i naprawdę się starał. Victor mówi nienagannym angielskim, zna bardzo dobrze historię Kuby i bardzo chętnie opowiada, dyskutuje i pokazuje blaski i cienie Kuby. Victor był bardzo pomocny i dzięki niemu ta wycieczka była tak interesująca. Pogląd ten podziela też wielu innych uczestników tej wycieczki, z którymi rozmawiałem. Także prośba do Rainbow, żeby Victor dalej był przewodnikiem dla polskich grup! Co do dalszych impresji z wyjazdu, to na uwagę zasługuje wielki Ogród Botaniczny (poza Hawaną) ze wspaniałą roślinnością, która naprawdę wprawia w oniemienie. Farma tytoniu, gdzie produkowane są cygara to też rzecz godna uwagi (bardzo dobre cygara na miejscu można kupić!). Polecam także z całego serca Trynidad i Cienfuegos (w tym ostatnim przydałaby się długa przerwa w pałacu Mauretańskim z pięknym widokiem!) z lokalną, piękną architekturą. Podsumowując, wycieczka przerosła moje oczekiwania i z chęcią wrócę jeszcze na Kubę i każdemu to polecam!
6.0/6
Warto wybrać się na Kubę, która mile nas zaskoczyła, to kraj jakich już nie wiele, a w tym pędzącym, zwariowanym Świecie można się na chwilę zatrzymać i poczuć tą niesamowitą atmosferę, muzykę, śpiew, ruch, architekturę i te przepiękne widoki zapierające dech w piersi. To także wielki profesjonalizm naszego pilota P. Darii Zagraby ,która w niesamowity sposób potrafiła przekazać olbrzymią ilość wiedzy ale także zarazić nas literaturą i filmami o Kubie aby wzbogacić i zapamiętać to co zobaczyliśmy. Stworzyła nam z P. Jolą z Kuby wspaniałą atmosferę, a to pamięta się na zawsze. Chcemy tam wrócić aby zobaczyć i zapamiętać to co niebawem może już przestać istnieć w takim wymiarze i charakterze. Pani Dario jeszcze raz serdecznie dziękujemy. Bożena i Marek z Bydgoszczy
6.0/6
Podróż na Kubę była odskocznią w czasie, kiedy do większości krajów obowiązywały covidowe obostrzenia. Z tego powodu można było ją upolować w R.pl prawie dwukrotnie taniej. Kuba, jak kraj socjalistyczny, jest kompletnie inna niż większość innych miejsc, ale też inna niż stereotypy wobec niej. Program był na tyle różnorodny, że dało się poznać ją z wielu stron, tak specyfikę Hawany jak i życie w mniejszych miastach. Odwiedzaliśmy muzea (najczęściej poświęcone rewolucji), zakłady przemysłowe (wytwórnię rumu), tereny rolnicze (plantację tytoniu i fabrykę cygar), ale ciekawe były nawet zwykłe sklepy (w których nic nie ma) i parki (w których trwa życie i zabawa). Można było obserwować przyrodę, obrośnięte mogoty, jaskinie i rezerwat z krokodylami. W przeciwieństwie do wielu "fabryk" w krajach arabskich, tutaj nie był to wielogodzinny pokaz marketingowy, ale poznanie sposobu wytwarzania danego produktu i tylko ewentualnie możliwość zakupu. Podczas całej wycieczki próbowaliśmy "w cenie" wieli drinków, z których słynie Kuba, m.in. mohito, daiquiri, cuba libre, pina coladę czy canchancharę. Pyszny był też sam sok z trzciny cukrowej.
6.0/6
Wycieczka pod każdym względem bardzo udana. Program wycieczki jest tak ułożony, że pozwala poznać wiele ciekawych miejsc, nie będąc jednocześnie zbyt męczącym (nasze dzieci 11 i 8 lat bez problemu dały radę). Dodatkowo płatne wycieczki (byliśmy na: Hawana nocą, koncert Buena Vista Social Club i Śladami Ernesta Hemingway’a) godne polecenia. Pilot wycieczki – pani Ania SUPER! Ogromną wiedzę na temat Kuby potrafiła przekazać w interesujący i czasami zabawny sposób. Oprócz tego bardzo pomocna, wszystkiego dopilnowywała w sposób perfekcyjny. Grupa bardzo pozytywnie nastawiona i punktualna. Co do hoteli to najlepiej od samego początku zdać sobie sprawę, że nie jest to Europa i standard jest nieco inaczej pojmowany. Niektóre rozwiązania techniczne w pokojach przypominają bardziej PRL, gdzie wiele rzeczy było niedorobionych lub funkcjonowało wbrew logice i prawom fizyki 😊. Same hotele nie są złe, w kranie zawsze była ciepła woda, jedzenie nam smakowało i zawsze można było coś wybrać. Pokoje dwuosobowe, ale w jednym z hoteli (Cienfuegos) istniała możliwość otwarcia wewnętrznych drzwi między pokojami i zrobienie pokoju rodzinnego. Pracownicy są nastawieni przyjaźnie do gości i w razie potrzeby służą pomocą. Ważne jest to, że podczas objazdu nocuje się tylko w trzech hotelach (4 noclegi w Hawanie, 2 noclegi w Trynidadzie i 1 nocleg w Cienfuegos). Nie trzeba więc codziennie się pakować i ruszać w drogę z wszystkimi walizkami 😊. Sama Kuba bardzo nam się podobała. Stara Hawana z dawnymi budynkami, wąskimi, klimatycznymi uliczkami oraz wszechobecnymi zabytkowymi samochodami jest przepiękna. Bardzo podobała nam się wycieczka poza Hawanę do domu Ernesta Hemingway’a. Inne miejsca, które poznawaliśmy również pozostawiły wiele pozytywnych wrażeń. Dolina Vinales zachwyciła nas niesamowitymi wapiennymi ostańcami Mogotes, jaskiniami oraz licznymi plantacjami tytoniu. Półwysep Zapata to piękna przyroda, liczne ptaki oraz farma krokodyli, gdzie można podziwiać te gady. W Santa Clara- mieście Che Guevary zwiedzaliśmy pamiątkowe miejsca związane z tym rewolucjonistą, z jego mauzoleum i muzeum na czele. W Cienfuegos można było podziwiać piękne domy baronów cukrowych oraz malownicze centrum z imponującymi budynkami i dawnym teatrem. Dodatkową atrakcją był rejs statkiem po zatoce Cienfuegos i podziwianie zachodu słońca. Jednak chyba najbardziej niesamowity (przynajmniej dla mnie) był Trynidad. To jakby podróż do przeszłości, a brukowane wąskie uliczki, wozy konne, malownicze kolonialne domki czy ludzie żyjący bez pośpiechu sprawiają niezapomniane wrażenie. Cała wycieczka godna polecenia, bez minusów, zorganizowana przez biuro Rainbow w sposób w pełni profesjonalny, a przez pilota – panią Anię poprowadzona perfekcyjnie.