5.0/6 (68 opinii)
Kategoria lokalna 2
3.0/6
Hotel, bardzo stary i zdecydowania wymaga remontu. Pokoje bardzo małe łazienka również. Polacy lokowani są właśnie w tym starszym budynku. Budynek widoczny na zdjęciu jest dla turystów skandynawskich, tam pokoje są większe i lepszy jest standard. Miały to być pokoje z aneksem kuchennym, nie specjalnie da się tam gotować. W kącie w rogu pokoju wciśnięta była lodówka, jedna płyta grzewcza. Na korytarzu kątka z prośbą, żeby nie smażyć ryb. Nic dziwnego wszystko było małe i ciasne więc czuć by było później w całym budynku. Płaza bardzo blisko. Jeśli kupi się coś w barze nie trzeba dodatkowo placic za lezaki.Morze chłodniejsze niż na innych wyspach. Ogólnie panuje tu cudowny spokój i po to warto było przyjechać. Panie rezydenktki na spotkaniu pierwszego dnia opowiadają o wyspie, jak wszedzie, jednak pierwszy raz slyszlam, zeby w co trzecim zdaniu mówić turystom żeby nie dzwonić na podane do nich numery, ponieważ cały czas są zajęte turystami i nie będą mogły odbierać. Wyspa bardzo spokojna, gorzysta, drogi bardzo krete.
2.0/6
Niestety nic dobrego nie mogę napisać o tym miejscu. Przede wszystkim brudno, sprzątanie polegało na zamiataniu podłogi i prześcieleniu łóżka. W ciągu tygodnia ręczniki zmienione 1 raz. Właściciele niesympatyczni, sprawiali wrażenie jakby turyści im przeszkadzali. Wyżywienie w położonym ok 300 m hotelu Prime też nie powalało - niestety wszystko poza zupą (codziennie tylko jedna - żadnego wyboru) było zimne więc raczej średnio apetyczne. Dodatkowo stoły rozstawione na tarasie a nie każdy lubi jeść w pełnym słońcu.
1.5/6
Chcę podzielić się moimi wrażeniami z wakacji na wyspie Lesbos w wiosce Anaxos. 1. Transfer. Droga z lotniska do hoteli zajmuje około 1,5 godziny. Przyjechaliśmy późno w nocy. Hostes (który jest jednocześnie właścicielem apartamentów) poczęstował nas wodą. Nie było już jedzenia. Trzeba mieć to na uwadzę i zabrać jakieś kanapki ze sobą. 2. Wyżywienie - All inclusive. Kupowanie tego „ALL INCLUSEVE” to był błąd. A oto są główne powody: A. Tak naprawdę wyżywienie nie jest all inclusive, ale po prostu trzy posiłki dziennie o określonej porze śniadanie/obiad/kolacja. B. Posiłki w stołówce (nie można tego nazwać restauracją) Prime można było wykupić na miejscu w określone dni. Na przykład dla tych dni, kiedy nigdzie nie wybierasz się. C. Jakość wyżywienia była na poziomie studenckiego bufetu: codziennie makarony, na śniadanie jajka, mięsa było bardzo mało, słodyczy w ogóle nie było! Czasem serwowano galaretkę chemiczną, której nie dało się zjeść (w smaku Jupi z lat 90-tych). Codziennie był arbuz i melon. Z warzyw tylko pomidory i ogórki. D. W jadalni nie było prawdziwej kawy!!!!!! Tylko rozpuszczalna!!! Był tam ekspres do kawy, ale był używany tylko i wyłącznie do nalewania gorącej wody. e. Krótko mówiąc, w stołówce Prime na pewno nie można zjeść, o wiele lepiej i taniej można było zjeść w każdej innej restauracji, której we wsi jest kilkanaście. 3. Do zadeklarowanych przez biuro podróży 3 gwiazdek było bardzo daleko. Zaskoczyła nas toaleta połączona z prysznicem. Miejsca jest bardzo mało i krótko mówiąc jak z ubiegłego stulecia. Klimatyzacja w pokojach była płatna (7 euro za dobę), co jest skandal w takim kraju. 4. Organizacja wycieczek …. Wycieczki są bardzo drogie (około 50 euro) i przez większość czasu po prostu jeździ się autobusem do niezbyt interesujących miejsc na wyspie. Najlepiej jest wypożyczyć samochód i zwiedzać wyspę na własną rękę. 5. Podsumowanie recenzji– lepiej pojechać do Turcji lub Bułgarii.
0.5/6
Dotychczas zakup wakacji w ofercie first minute był dla mnie i mojej rodziny gwarancją zadowolenia. W tym roku właściciel Chrysoula Studios przydzielił nam pokój trzyosobowy nr 3 - nie polecam, który przylega do baru. Widok z balkonu to zaplecze gastronomii - skrzynki i inne akcesoria. Tym wątpliwym wrażeniom wizualnym towarzyszy dudniący odgłos urządzeń chłodzących. Smród w kuchni. Pierwszego dnia zepsuły drzwi wejściowe, spędziłam pół dnia zamknięta w pokoju. Tutaj czara goryczy się przelała, właściciel nie chciał z nami rozmawiać o zmianie pokoju. Rezydent podjął rozmowę i otrzymaliśmy pokój dwuosobowy. Zgodziliśmy się na takie rozwiązanie, ponieważ poza tym, że spaliśmy w trójkę na dwóch łóżkach reszta była w porządku.