5.1/6 (379 opinii)
6.0/6
Wycieczka bardzo interesująca, choć dokupiliśmy wycieczki fakultatywne, które są dość intensywne. Madera jest piękną wyspą i tydzień to zdecydowanie za mało, aby ją cała zwiedzić i podziwiać jej piękno. Ciągle mi mało i mało... To moja 3 wycieczka z Rainbow. Nigdy nie zawiodłam się ani na organizacji, ani na przewodnikach, którzy poprowadzą Was w niesamowitą przygodę życia, jeśli dacie im tylko takie możliwości :)
6.0/6
W pełni uzasadniona nazwa Madery jako Wyspa wiecznej wiosny! Można się w niej zakochać! Pachnące lasy eukaliptusowe, wiecznie zielone lasy wawrzynowe, lazur oceanu i przemili ludzie. Chętnie odwiedzę ją ponownie.
6.0/6
Dawno dawno temu pewien ciekawski władca mórz i oceanów rozkazał podwodnemu wulkanowi wyłonić się z głębin Oceanu Atlantyckiego ponad swoje królestwo. Wulkan nie był zadowolony z rozkazu jaki miał wykonać. Zaczął pluć i dymić wyrzucając ze swojego wnętrza skały i głazy a jego część ponad wodami ze złości w momencie się zazieleniła. Gdy wulkan się uspokoił władca mórz wyszedł na powierzchnię i rozejrzał się dookoła. Maleńki skrawek lądu, który wyłonił się z oceanu był pokryty gęstym lasem laurissilva a jego brzegi ze wszystkich stron obmywały błękitno-niebieskie fale. Wszędzie wokół rosły bujnie kwitnące kwiaty, krzewy i egzotyczne drzewa ze wspaniale smakującymi owocami. Wszędzie śpiewały różnokolorowe ptaki od większych do całkiem malutkich, jak zniczek maderski. Bardzo spodobała się ta maleńka wyspa władcy mórz dlatego postanowił ją ukryć przed wścibskim wzrokiem innych władców i ludzi. Strzegł jej pilnie prawie 5 milionów lat a gdy był już bardzo stary pozwolił ją odkryć innym ciekawskim i tak oto w 1412 roku do wyspy dotarli pierwsi ludzie. Pochodzili z Portugalii. Gdy ujrzeli wyspę całą pokrytą drzewami nazwali ją Maderą od słowa, które w ich języku oznaczało drewno. Dziś i my możemy poczuć się jak legendarny władca mórz czy portugalscy odkrywcy i podziwiać te fantastyczne krajobrazy jakie stworzyła sama natura. Panuje tu bardzo łagodny klimat, zobaczymy skaliste klify i niewielkie plaże. Góry wydają się schodzić do oceanu jakby niezadowolony wulkan nadal próbował uciec z powrotem w głębiny. Osobiście uderzyła mnie wszechobecna zieleń, soczysta i wilgotna. Przepiękne sterlicje, agapatnusy czy hortensje. Ciągnące się po horyzont plantacje bananów i trzciny cukrowej. Wspaniałe ścieżki wzdłuż lewad, górskie krajobrazy i czysty ocean. Zapamiętałam życzliwych ludzi, wspaniały smak egzotycznych owoców monstery czy banano-marakuji a dla miłośników napojów procentowych aromatyczna poncha lub maderskie wino. Jeśli marzysz o tropikalnym raju gdzie słońce świeci przez większość roku a piękne górskie szlaki, bujne lasy, strome klify i szmaragdowe wody oceanu zapierają dech w piersi to nie zwlekaj! Zaplanuj już dziś swoją podróż. Raj na ziemi czeka na ciebie!
6.0/6
Tego nie da się opisać , trzeba to zobaczyć na własne oczy 😉 No i nieoceniona rezydentka pani Beata , kopalnia wiedzy , pozdrawiamy serdecznie i do miłego …. 😉