5.1/6 (379 opinii)
6.0/6
Wycieczka warta polecenia, koniecznie należy wykorzystać wszystkie wycieczki fakultatywne, Piękna przyroda i piękne nie zapomniane widoki dużym plusem jest ,że jest jeden hotel z którego ruszamy na wszystkie wycieczki Wyżywienie dobre , pokoje czyste i przestronne, Wycieczki kończą się ok 17 co pozwala po obiadokolacji jeszcze iść na spacer po stolicy Madery
6.0/6
Wycieczkę Madera Festiwal wiecznej wiosny polecam obecnie wszystkim moim znajomym. Wraz z dziećmi jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy się wybrać w tak malowniczy a zarazem zróżnicowany pogodowo zakątek jakim jest Madera. Wszędzie dookoła pełno zieleni, drzew, a zwłaszcza kwiatów, które nasadzone są nawet przy drogach. Nawet jadąc autokarem można raczyć się pięknymi widokami. Pogoda wyśmienita na wędrówki. Mieszkańcy bardzo sympatyczni i chętni do rozmów.
6.0/6
Piękno natury,pogoda od słońca po mgły i chmury.Hotel butikowy, może nie należy do awangardy i ząb czasu już go bierze, ale pokoje duże,wszystko jestem,a przede wszystkim widoki.Wsrto też wykupić wycieczki fakultatywne, które dopełniają obraz cudnej Madery.Konieczni zabrać trzeba krem z wysokim filtrem i kurtkę przeciwwiatrową.wycieczka nie męcząca,a pokazuje piękno i urok Madery.
6.0/6
Wycieczka pozwoliła zobaczyć najważniejsze miejsca na Maderze, która zachwyca każdego chyba przepiękną, bujną roślinnością, pięknymi panoramami z wielu punktów widokowych. Piękna, słoneczna pogoda sprawiła, że można było cieszyć się cudownym widokami z Pico de Arieiro na najwyższe szczyty Madery czy zachwycić się klifami Półwyspu Świętego Wawrzyńca. W ramach gwarantowanego programu wycieczki zobaczyliśmy również tradycyjne, charakterystyczne domki w kształcie litery A w wiosce Santana, wulkaniczne baseny skalne w Porto Moniz czy piękny wodospad „Welon Panny Młodej” spadający ze skał wprost do oceanu oraz miasteczko Camara do Lobos, w którym przebywał Winston Churchil. Byliśmy również na najwyższym klifie Madery Cabo Girao (580 m), zaliczanym do najwyższych klifów świata. W stolicy wyspy Funchal zwiedziliśmy słynny targ Mercado dos Lavradores, gdzie można było zobaczyć i spróbować wielu egzotycznych owoców czy ujrzeć czarną rybę głębinową Espada (pałasz czarny), z której słynie Madera; przeszliśmy na starym mieście uliczką Santa Maria z pięknie pomalowanymi drzwiami, a w Ogrodzie Botanicznym podziwialiśmy przepiękną roślinność. Wszystkie te atrakcje należały do gwarantowanych punktów programu, niestety tylko w czasie 2,5 dnia, resztę czasu wycieczki należało zagospodarować w ramach wycieczek fakultatywnych. Na wycieczce w okolice Funchal widzieliśmy przepiękną Dolina Zakonnic; polecam „Jeep Safari” z możliwością zobaczenia mistycznego miejsca Fanal z drzewami wawrzynolistnymi (mieliśmy szczęcie, bo było trochę mgły) oraz najdalej na zachód wysuniętego punktu Madery - Ponta do Pargo z latarnią morską. Warto zakupić również wycieczkę „Pocztówki z Madery”, m.in. z punktami widokowymi (Portela z przepiękną panoramą Orlej Skały oraz panoramą Santa Cruz), w jej programie również spacerem lewadą. Pozostały jeden dzień wolny pozwolił mi na własną rękę eksplorować stolicę Funchal, dokąd bez problemu dojeżdża się autobusem miejskim. Oprócz wrażeń wzrokowych wycieczka dostarczyła również wrażeń smakowych, była okazja spróbować maderskich specjalności, np. pałasza czarnego podawanego z bananami, czy miejscowych drinków (poncha, cortado), a także wina madera czy rumu. Pan Łukasz, nasz pilot i przewodnik na wycieczkach, również fakultatywnych (wraz z miejscowymi przewodnikami), to bardzo sympatyczny człowiek, kompetentny i dobrze zorganizowany, z darem przekazywania wiedzy w przystępny sposób. Ogromnym plusem wycieczki jest zakwaterowanie w jednym hotelu; co do warunków , to pokój w hotelu Dorisol Estrelicia trochę mały, bez balkonu i klimatyzacji (wiatrak przy suficie), ale wszelkie niedogodności rekompensował widok na ocean z 10. piętra. Śniadania średnie, ale zawsze każdy znalazł coś dla siebie i raczej nikt nie powinien wychodzić głodny, dobre i świeże pieczywo, owoce, obiadokolacje bardzo dobre, zawsze coś z mięsa i ryb. Doskonali kierowcy, którzy świetnie radzili sobie na drogach, wyspa nie jest wielka, więc przejazdy nie były uciążliwe. Reasumując, Madera jest przepiękna, a wycieczka godna polecenia.