Opinie o Madera - gdzie nogi poniosą

5.3/6
(289 opinii)
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.4
Transport
5.7
Wyżywienie
4.9
Zakwaterowanie
4.4
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    8

    Madera - gdzie nogi poniosą

    Alicja, Łomianki 01.04.2025 | Termin pobytu: marzec 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Wyspa przepiękna. Program wycieczki interesujący, choć momentami męczący. Dlaczego jednak grupa podzielona na 3 hotele? W naszym hotelu zakwaterowana była też inna grupa Rainbow, więc to nie brak miejsc. Hotel położony kilkanaście kilometrów od stolicy, choć w bardzo ładnym miejscu, lata swojej świetności ma już za sobą - zdecydowanie wymaga remontu. Poza tym kolacje były absolutnie niejadalne (serwowane z wielkim "zadęciem") - u mnie wywołały problemy żołądkowe, co uniemożliwiło mi udział w jednej z wycieczek fakultatywnych, już opłaconej. W pozostałych hotelach był szwedzki stół.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Gdzie nogi poniosą

    Dorota 26.12.2023 | Termin pobytu: grudzień 2023 | Tagi: 56-65 lat, ze znajomymi

    Wyjazd na Maderę był bardzo udany. Było wiele możliwości zwiedzania i relaksu, a nasz pobyt był dobrze zorganizowany. Obsługa hotelowa była miła, a miejsca, które mieliśmy okazję odwiedzić, były piękne i fascynujące. Mogę zdecydowanie polecić Maderę jako cel podróży.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Madera - gdzie nogi poniosą- a poniosą

    Joanna, --- 01.05.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Wycieczka super! Przewodnik Łukasz- merytorycznie 6+. Minusy to: - zmiana wylotu miał być z Gdańska a finalnie zmiana na Warszawę - słabe obiadokolacje : serwowane zbyt późno bo o 20.00 w formie obiadu

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Zielona Madera

    Jona, Warszawa 23.03.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Piękne miejsce, dobry termin, stary hotel, posiłki powtarzane, bez wyboru dań, późne kolacje. Wczesne pobudki, żeby objechać inne hotele i zebrać ludzi na wycieczki - spowrotem to samo. Madera magiczna, kwitnąca - lewady, lasy wawrzynowe, półwysep Wawrzyńca, widoki z Pico Ruivo. Trekking umiarkowany, satysfakcjonujący.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    18

    Czasem słońce, czasem deszcz

    Katarzyna, Warszawa 20.09.2023 | Termin pobytu: wrzesień 2023 | Tagi: 26-35 lat, ze znajomymi

    Wycieczka o ciekawym programie i średniej/wyższej intensywności. Raczej dla osób sprawnych fizycznie, bez małych dzieci. Idealna na wrzesień. Hotel: Pokoje w Esterlicii przeciętne, bez balkonu i lodówki. Sprzątane codziennie. Często wymieniane ręczniki. Jedzenie w porządku. Raz lepsze, raz gorsze, ale bez zastrzeżeń. Basen otwarty + kryty, jacuzzi, kort, bilard. Wieczorne koncerty lub występy taneczne. Świetny taras na 11 piętrze. Transport: Autokary/busy o zróżnicowanym standardzie, zazwyczaj nowsze i czyste. Pilot: Piotr M kompletna tragedia (to nie ten sam Piotr, którego zachwalają pozostali). Chaotyczny, pogubiony, zdenerwowany. Mówił bardzo cicho i mało wyraźnie. Dawał niejednoznaczne/niepełne wskazówki, przez co traciliśmy często czas na szukanie rzeczy. Znał wyłącznie atrakcje z wycieczki. Nie potrafił udzielić informacji chociażby na temat kultowego lasu Fanal.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    25

    Objazd zbyt dosłownie

    Edyta, Dąbrowa Górnicza 31.05.2023 | Tagi: 46-55 lat, ze znajomymi

    Witam. To że Madera cudna jest wszyscy wiedzą. To że trzeba przemierzyć ja wzdłuż i wszerz też powinni wszyscy wiedzieć wybierając się tam, lecz nie koniecznie tak dużo mechanicznym środkiem transportu jak nazwa tej wycieczki donosi... gdzie nogi poniosą i tego było zbyt mało. Trekingi bajeczne lecz poświęca się im zbyt mało czasu aby człowiek mógł napawać się okolicznościami przyrody a nie biegł po trasie bo za chwilę przewodnicy kończą pracę . Uważam , że należało na trekingi wyjeżdżać zdecydowanie wcześniej z hotelu. Unikać po drodze barów, winiarni i marnować czenny czas a potem gonić po szlaku. W barze chętnie można usiąść po trekkingu . Zbyt dużo czasu i uwagi poświęcało się na miejsca gdzie wymuszano na nas zakup produktów szczególnie alkoholowych. Ludzie jadąc tam są spragnieni obcowania z naturą. Pan Piotr ma ogromną wiedzę na temat Madery i życia tam to jego plus. Uwaga dotycząca wyjazdu na Półwysep Świętego Wawrzyńca należy wcześniej nakazać uczestnikom koniecznie zabrać czapkę i koszule z długim rękawem, info o tym podczas jazdy do tego miejsca już nie ma celu. Jeśli chodzi o Jaap Safari to porażka , nie odkryliśmy na tym wyjeździe nic niesamowitego , a "adrenalina podczas offroad" to gruba przesada i wprowadzanie w błąd . Jazda w 90% drogami asfaltowymi nijak się ma do oferty offroadu. Ciekawi mnie również fakt , za co zapłaciłam 105€ skoro zapłaciłam kwiete za wyjazd, a wszystkie dodatkowe wycieczki były płatne to za było 105€ należy mi się wyjaśnienie , bo nikt mi takowego nie udzielił . Wyjazd był średni wlanie dlatego . Poza tym Madera cudna popracujcie nad jakością wyjazdu i detalami . Mniej alko więcej trekkingu w naturze.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Madera w deszczu

    Marek, --- 03.05.2025 | Termin pobytu: marzec 2025 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Madera jest piękną wyspa ale bardzo kapryśną. Trafiliśmy na kumulację trzech niży ,było wietrznie i deszczowo,ale dalo się wstrzelić w okna pogodowe. Niestety większość szlaków było zamkniętych. Ale mimo wszystko było super...

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Wiosna, wiosna, wiosna....

    Dorota 19.03.2024 | Termin pobytu: marzec 2024 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Wycieczka na Maderę "gdzie nogi poniosą" była bardzo dobrym wyborem. Bujna przyroda, zieleń, owoce i wiosenno-letni klimat to jest coś do czego tęsknymi zwłaszcza zimową porą. Trekingi bardzo ciekawe - ale za mało ich było jak na tytuł imprezy "gdzie nogi poniosą". Jak dla mnie wyjazd nie był zbyt intensywny, a program dostosowany do przeciętnie zdrowego człowieka. Tępo zwiedzania też raczej swobodne. Pogoda taka - że rada p. pilot żeby ubierać sie na cebulkę i mieć ze sobą i coś na długi i krótki rękaw i coś na deszcz jak najbezradniej się sprawdziła. Polecam.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Plusy i minusy wyjazdu na Madere

    Emilia, Kutno 03.06.2025 | Termin pobytu: maj 2025 | Tagi: powyżej 65 lat, w parze

    Zacznę od tego, że wyspa jest przepięknym miejscem o zróżnicowanej roślinności oraz ciekawym ukształtowaniu terenu. Na plus na pewno wymieniłabym: +Piękne widoki i super wycieczki trekkingowe +Bardzo wygodny hotel (za dodatkową opłatą) +Transport +Wyspa jest niezwykle czysta i zadbana + Wszędzie jest blisko i cały pobyt spędzamy w jednym miejscu + Hotel Jardins d'Ajuda znajdował się blisko centrum handlowego, restauracji i promenady +Opieka pilota - Pana Marcina +Zaplanowany czas na lunch Jeżeli chodzi o minusy zwróciłabym uwagę na: - wycieczka jest praktycznie pobytem, bez wykupionych wycieczek fakultatywnych, które nie są tanie, byłoby bardzo dużo czasu wolnego. Czasem nawet od lunchu. -Punkt programu ogród botaniczny j domki w Santanie. Odniosłam wrażenie, że cała wyspa jest ogrodem botanicznym. -przeznaczyłabym więcej czasu na zwiedzanie miasteczek Niestety muszę zwrócić uwagę na wycieczkę fakultatywna jeep safari, ponieważ podczas mojego pobytu doszło do poważnego wypadku z udziałem 8 uczestników naszej wycieczki. Nie mogłam o tym nie napisać, ze względu na współczucie w stosunku do poszkodowanych. Chciałabym również aby następne grupy zwróciły uwagę na bezpieczeństwo podczas przejazdu. Sytuacja ta na pewno odbiła się na odbiorze całej wycieczki, ponieważ nie wszyscy uczestnicy wycieczki mogli wrócić z nami do kraju.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    1

    Opinia o wycieczce trekkingowej „Gdzie nogi poniosą” – Madera

    Alina, Siedlce 16.07.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Wycieczka trekkingowa „Gdzie nogi poniosą” na Maderze to fantastyczne doświadczenie dla wszystkich miłośników aktywnego wypoczynku i górskich wędrówek. Szlaki były bardzo dobrze dobrane – różnorodne, z zapierającymi dech w piersiach widokami, a jednocześnie na tyle przystępne, że każdy o przeciętnej kondycji spokojnie dał sobie radę. Przechodziliśmy zarówno przez górskie grzbiety, jak i wzdłuż lewad – to były naprawdę wspaniałe trasy. Dużym plusem był jeden hotel, w którym nocowaliśmy – serwowane tam jedzenie było naprawdę smaczne i urozmaicone. Obfite śniadania i kolacje z lokalnymi akcentami kulinarnymi: świeże ryby, owoce tropikalne i doskonałe desery. Hotel był nastawiony głównie na turystów z Francji. Do promenady nadmorskiej szło się około 15 minut, niestety plaża była dalej – około 20 minut pieszo, kamienista i publiczna. Z powrotem trzeba było wracać pod górkę. Na miejscu dostępny był basen oraz bezpłatne leżaki dla gości. Praktyczne wskazówki dotyczące stroju: Warto zabrać wygodne, dobrze rozchodzone buty trekkingowe i sandały, odzież przeciwdeszczową (pogoda na Maderze potrafi się szybko zmieniać), cieplejszą bluzę lub softshell oraz lżejsze ubrania na słoneczne dni. Obowiązkowo: czapka z daszkiem, chusta i krem z filtrem. Organizacja i pilot: Pilot wycieczki był sympatyczny i dobrze zorganizowany – wszystko przebiegało sprawnie, a program był dopięty na ostatni guzik. Niestety, trochę brakowało głębszej wiedzy o historii wyspy i codziennym życiu mieszkańców – zabrakło opowieści „z pierwszej ręki”, które mogłyby wzbogacić wyjazd o kontekst kulturowy i społeczny. Czas wolny i wycieczki fakultatywne: Mieliśmy sporo czasu wolnego (powroty do hotelu ok. 15–16), co pozwalało na dodatkowe aktywności. Zdecydowanie warto dokupić wycieczki fakultatywne – szczególnie polecam trekking na Półwysep Świętego Wawrzyńca – krajobrazy są zupełnie inne niż w reszcie wyspy. Najbardziej widowiskowy moment: Bez wątpienia był to trekking na Pico Ruivo – najwyższy szczyt Madery (1862 m n.p.m.). Trasa prowadziła z Pico do Arieiro – drugiego co do wysokości szczytu – i była absolutnie spektakularna. Wędruje się granią wśród chmur, nad przepaściami, momentami szlak jest wąski i ekscytujący. Choć trasa wymaga trochę wysiłku (sporo schodów i różnic wysokości), zdecydowanie warto. Po drodze podziwiać można unikalną florę, imponujące formacje skalne i niezapomniane panoramy gór i oceanu. Pogoda potrafi zmieniać się jak w kalejdoskopie – od mgły, przez słońce po przejrzyste widoki. Na szczycie czeka cisza, spokój i niesamowita 360-stopniowa panorama całej wyspy – jedno z tych miejsc, które zostają w pamięci na długo. Warto zabrać wodę, przekąskę, nakrycie głowy i oczywiście aparat fotograficzny. Inne atrakcje: Polecam również emocjonującą jazdę jeepami – sporo kurzu, ale też świetna zabawa i dostęp do miejsc, gdzie zwykły autokar by nie dotarł. Mały minus: Nie udało się zobaczyć Doliny Zakonnic z powodu deszczu i złej pogody – szkoda, bo to miejsce zapowiadało się bardzo malowniczo. Praktyczna uwaga: W hotelu brakowało czajnika – jeśli ktoś lubi napić się kawy czy herbaty wieczorem lub rano, warto zabrać ze sobą czajnik turystyczny. Podsumowując: To piękne miejsce, ciekawy program, dobra organizacja i sporo przestrzeni na dodatkowe aktywności. Madera to raj dla piechurów – zdecydowanie polecam letnią wycieczkę na tę wyjątkową wyspę. Z przyjemnością wróciłbym tam jeszcze raz!

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem