Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Objazd dość wymagający.Mimo że sierpień,to wieczory i noce chłodne.Dokupione obiadokolacje bardzo skromne,serwowane,słabe Śniadania w porządku Hotel 4 km od oceanu,plaże kamieniste,woda zimna Pilot poprawny,ale bez zaangażowania.Gdyby nie dokupione fakultety byłoby bardzo słabo.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Witam. To że Madera cudna jest wszyscy wiedzą. To że trzeba przemierzyć ja wzdłuż i wszerz też powinni wszyscy wiedzieć wybierając się tam, lecz nie koniecznie tak dużo mechanicznym środkiem transportu jak nazwa tej wycieczki donosi... gdzie nogi poniosą i tego było zbyt mało. Trekingi bajeczne lecz poświęca się im zbyt mało czasu aby człowiek mógł napawać się okolicznościami przyrody a nie biegł po trasie bo za chwilę przewodnicy kończą pracę . Uważam , że należało na trekingi wyjeżdżać zdecydowanie wcześniej z hotelu. Unikać po drodze barów, winiarni i marnować czenny czas a potem gonić po szlaku. W barze chętnie można usiąść po trekkingu . Zbyt dużo czasu i uwagi poświęcało się na miejsca gdzie wymuszano na nas zakup produktów szczególnie alkoholowych. Ludzie jadąc tam są spragnieni obcowania z naturą. Pan Piotr ma ogromną wiedzę na temat Madery i życia tam to jego plus. Uwaga dotycząca wyjazdu na Półwysep Świętego Wawrzyńca należy wcześniej nakazać uczestnikom koniecznie zabrać czapkę i koszule z długim rękawem, info o tym podczas jazdy do tego miejsca już nie ma celu. Jeśli chodzi o Jaap Safari to porażka , nie odkryliśmy na tym wyjeździe nic niesamowitego , a "adrenalina podczas offroad" to gruba przesada i wprowadzanie w błąd . Jazda w 90% drogami asfaltowymi nijak się ma do oferty offroadu. Ciekawi mnie również fakt , za co zapłaciłam 105€ skoro zapłaciłam kwiete za wyjazd, a wszystkie dodatkowe wycieczki były płatne to za było 105€ należy mi się wyjaśnienie , bo nikt mi takowego nie udzielił . Wyjazd był średni wlanie dlatego . Poza tym Madera cudna popracujcie nad jakością wyjazdu i detalami . Mniej alko więcej trekkingu w naturze.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madera jest piękną wyspa ale bardzo kapryśną. Trafiliśmy na kumulację trzech niży ,było wietrznie i deszczowo,ale dalo się wstrzelić w okna pogodowe. Niestety większość szlaków było zamkniętych. Ale mimo wszystko było super...
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka na Maderę "gdzie nogi poniosą" była bardzo dobrym wyborem. Bujna przyroda, zieleń, owoce i wiosenno-letni klimat to jest coś do czego tęsknymi zwłaszcza zimową porą. Trekingi bardzo ciekawe - ale za mało ich było jak na tytuł imprezy "gdzie nogi poniosą". Jak dla mnie wyjazd nie był zbyt intensywny, a program dostosowany do przeciętnie zdrowego człowieka. Tępo zwiedzania też raczej swobodne. Pogoda taka - że rada p. pilot żeby ubierać sie na cebulkę i mieć ze sobą i coś na długi i krótki rękaw i coś na deszcz jak najbezradniej się sprawdziła. Polecam.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zacznę od tego, że wyspa jest przepięknym miejscem o zróżnicowanej roślinności oraz ciekawym ukształtowaniu terenu. Na plus na pewno wymieniłabym: +Piękne widoki i super wycieczki trekkingowe +Bardzo wygodny hotel (za dodatkową opłatą) +Transport +Wyspa jest niezwykle czysta i zadbana + Wszędzie jest blisko i cały pobyt spędzamy w jednym miejscu + Hotel Jardins d'Ajuda znajdował się blisko centrum handlowego, restauracji i promenady +Opieka pilota - Pana Marcina +Zaplanowany czas na lunch Jeżeli chodzi o minusy zwróciłabym uwagę na: - wycieczka jest praktycznie pobytem, bez wykupionych wycieczek fakultatywnych, które nie są tanie, byłoby bardzo dużo czasu wolnego. Czasem nawet od lunchu. -Punkt programu ogród botaniczny j domki w Santanie. Odniosłam wrażenie, że cała wyspa jest ogrodem botanicznym. -przeznaczyłabym więcej czasu na zwiedzanie miasteczek Niestety muszę zwrócić uwagę na wycieczkę fakultatywna jeep safari, ponieważ podczas mojego pobytu doszło do poważnego wypadku z udziałem 8 uczestników naszej wycieczki. Nie mogłam o tym nie napisać, ze względu na współczucie w stosunku do poszkodowanych. Chciałabym również aby następne grupy zwróciły uwagę na bezpieczeństwo podczas przejazdu. Sytuacja ta na pewno odbiła się na odbiorze całej wycieczki, ponieważ nie wszyscy uczestnicy wycieczki mogli wrócić z nami do kraju.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety mam ogromne zastrzeżenia do hotelu w którym nas zakwaterowano. Do ostatniej chwili było to owiane tajemnicą, ale i tak na bookingu miał lepsze opinie niż w rzeczywistości. Hotel nazywał się Estrelicia. Lata świetności ma już dawno za sobą, niestety było też brudno. Mieliśmy dopłatę do napojów do kolacji, a osoby na tej samej wycieczce z innego hotelu miały napoje w cenie. Uważam, ze to bardzo nie fair. wycieczka nie była tania i biuro nie powinno oferować hotelu o takim standardzie za większość wycieczek trzeba było dopłacać po około 50 euro od osoby co dawało całkiem sporą sumę. Ogólnie wróciłam zadowolona, bo Madera jest piękna i sama się broni, ale niesmak pozostał.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka trekkingowa „Gdzie nogi poniosą” na Maderze to fantastyczne doświadczenie dla wszystkich miłośników aktywnego wypoczynku i górskich wędrówek. Szlaki były bardzo dobrze dobrane – różnorodne, z zapierającymi dech w piersiach widokami, a jednocześnie na tyle przystępne, że każdy o przeciętnej kondycji spokojnie dał sobie radę. Przechodziliśmy zarówno przez górskie grzbiety, jak i wzdłuż lewad – to były naprawdę wspaniałe trasy. Dużym plusem był jeden hotel, w którym nocowaliśmy – serwowane tam jedzenie było naprawdę smaczne i urozmaicone. Obfite śniadania i kolacje z lokalnymi akcentami kulinarnymi: świeże ryby, owoce tropikalne i doskonałe desery. Hotel był nastawiony głównie na turystów z Francji. Do promenady nadmorskiej szło się około 15 minut, niestety plaża była dalej – około 20 minut pieszo, kamienista i publiczna. Z powrotem trzeba było wracać pod górkę. Na miejscu dostępny był basen oraz bezpłatne leżaki dla gości. Praktyczne wskazówki dotyczące stroju: Warto zabrać wygodne, dobrze rozchodzone buty trekkingowe i sandały, odzież przeciwdeszczową (pogoda na Maderze potrafi się szybko zmieniać), cieplejszą bluzę lub softshell oraz lżejsze ubrania na słoneczne dni. Obowiązkowo: czapka z daszkiem, chusta i krem z filtrem. Organizacja i pilot: Pilot wycieczki był sympatyczny i dobrze zorganizowany – wszystko przebiegało sprawnie, a program był dopięty na ostatni guzik. Niestety, trochę brakowało głębszej wiedzy o historii wyspy i codziennym życiu mieszkańców – zabrakło opowieści „z pierwszej ręki”, które mogłyby wzbogacić wyjazd o kontekst kulturowy i społeczny. Czas wolny i wycieczki fakultatywne: Mieliśmy sporo czasu wolnego (powroty do hotelu ok. 15–16), co pozwalało na dodatkowe aktywności. Zdecydowanie warto dokupić wycieczki fakultatywne – szczególnie polecam trekking na Półwysep Świętego Wawrzyńca – krajobrazy są zupełnie inne niż w reszcie wyspy. Najbardziej widowiskowy moment: Bez wątpienia był to trekking na Pico Ruivo – najwyższy szczyt Madery (1862 m n.p.m.). Trasa prowadziła z Pico do Arieiro – drugiego co do wysokości szczytu – i była absolutnie spektakularna. Wędruje się granią wśród chmur, nad przepaściami, momentami szlak jest wąski i ekscytujący. Choć trasa wymaga trochę wysiłku (sporo schodów i różnic wysokości), zdecydowanie warto. Po drodze podziwiać można unikalną florę, imponujące formacje skalne i niezapomniane panoramy gór i oceanu. Pogoda potrafi zmieniać się jak w kalejdoskopie – od mgły, przez słońce po przejrzyste widoki. Na szczycie czeka cisza, spokój i niesamowita 360-stopniowa panorama całej wyspy – jedno z tych miejsc, które zostają w pamięci na długo. Warto zabrać wodę, przekąskę, nakrycie głowy i oczywiście aparat fotograficzny. Inne atrakcje: Polecam również emocjonującą jazdę jeepami – sporo kurzu, ale też świetna zabawa i dostęp do miejsc, gdzie zwykły autokar by nie dotarł. Mały minus: Nie udało się zobaczyć Doliny Zakonnic z powodu deszczu i złej pogody – szkoda, bo to miejsce zapowiadało się bardzo malowniczo. Praktyczna uwaga: W hotelu brakowało czajnika – jeśli ktoś lubi napić się kawy czy herbaty wieczorem lub rano, warto zabrać ze sobą czajnik turystyczny. Podsumowując: To piękne miejsce, ciekawy program, dobra organizacja i sporo przestrzeni na dodatkowe aktywności. Madera to raj dla piechurów – zdecydowanie polecam letnią wycieczkę na tę wyjątkową wyspę. Z przyjemnością wróciłbym tam jeszcze raz!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka dobrze zaplanowana . Program obowiązkowy zawiera wszystkie najciekawsze elementy wyspy a komu mało może dokupić fakultatywne wycieczki w czasie dwóch dni wolnych . Zwiedzanie szybkie , mało czasu na napawanie się pięknem krajobrazu . Duża grupa ( około 50 osób ) powoduje iz nie słychać przewodniczki a na " tour guidach " r.pl zaoszczędził mimo iż w trakcie pobytu pobrał dodatkowo po 135 euro od osoby ! Na trekkingu szybkość marszu mnie denerwowała . Trudno było zrobić dobre a fotkę bo czas .... .Konieczne weźcie na trekkingi dobre buty bo tzw. adidays nie spełnią swojej roli . Co do objazdu ciekawie ! Minusy to 50 osobowe grupy , szybkość zwiedzania i bardzo krótkie przerwy na relaks i podziwianie krajobrazu . Gdzie tak pędziliśmy i po co nie wiem . Co hotelu to mieszaliśmy w Jardin de Ajauda . Hotel czysty i zadbany. Mieliśmy pokój typu studio duży aneksem kuchennym i balkonem. Fragmentaryczny widok na ocean , który od hotelu dzieli około 500 m , do piaszczysto kamienistej plaży około 1 km a do centrum około 4 km . Bus około 2 euro W hotelu 3 baseny w tym jeden kryty i podgrzewany. Jedzenie smaczne , ładnie podane ale monotonne i powtarzalne . Typowo hotelowe. Madera to ładna wyspa ale widziałem ładniejsze. e .Generalnie pobyt oceniam na 4/6. Ale to już moje subiektywne odczucie i ocena .
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Madera jest piękną wyspą. Hotel w Quinto Estreito jest położony na uboczu i przy ruchliwej ulicy. Spacerkiem nie da się nigdzie dojść. Hotel wymaga gruntownego odświeżenia, w pokoju nie bylo czajnika i powitalnej butelki wody. Personel hotelu jest bardzo pomocny. Pilot naszej grupy pan Piotr nie był uważny na potrzeby grupy, nie przekazał nam wiedzy na temat tej pięknej wyspy. Myślę, że powinien zmienić zawód. Wycieczka spełniła nasze oczekiwania. Trochę zbyt dużo wycieczek fakultatywnych, które trzeba było dokupić.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Minusy: - zakwaterowanie w Dorisol Estrelicia (takie hotele to w Polsce już wyginęły, choć jedzenie nie było takie złe); - nastawienie na fakultety (zresztą jak w większości wycieczek objazdowych). Plusy: - przewodniczka p. Beata, która robiła co mogła aby była dobra atmosfera i przyjemnie. Do tego posiada dar opowiadania i przekazywania informacji, miła i życzliwa. - organizacja, autokar.