4.8/6 (98 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.5/6
W 4-gwiazdkowym Suite Hotel Jardins d'Ajuda goście docenią przede wszystkim położenie, smaczną kuchnię (niestety śniadania niczym w dniu świstaka - codziennie takie same, ale zawsze można coś sobie wybrać i smacznie zjeść, natomiast obiadokolacja to już prawdziwa uczta) i dobrą jakość obsługi. Obiekt znajduje się w niewielkiej odległości od oceanu, w samym sercu turystycznej (hotelowej) dzielnicy Funchal - blisko stąd do licznych sklepów (galeria Forum tuż za rogiem), barów czy restauracji. Na terenie hotelu można spędzić czas aktywnie ćwicząc na siłowni albo pływając w jednym z basenów, na saunie lub w jacuzzi. Hotel swoje lata świetności ma już dawno za sobą. Jest mocno wyeksploatowany, ale czysty i personel bardzo dba o porządek. Rewelacyjny ogród, a poranna kawa na tarasie czy wieczorna lampka wina z widokiem na niego to naprawdę piękno. Jednym słowem, wątpię, ze w domu macie lepiej, a biorąc pod uwagę, że na Maderze w hotelu się tylko śpi i czasami je, to więcej do szczęścia nie potrzeba.
5.5/6
Pobyt w hotelu uważam za udany. Z zalet wymienić można dobrą lokalizację, bardzo blisko centrum handlowego oraz ścieżki w pobliżu morza. Hotel nie posiada własnego parkingu, ale można wynająć miejsce w pobliskim hotelu lub szukać parkingu miejskiego. Faktycznie hotel nie jest najnowocześniejszy, ale nie przeszkadza to w korzystaniu z jego ofert i odbiorze całego wyjazdu. W pokojach jest czysto, codziennie odbywa się sprzątanie, w tym zmiana pościeli i ręczników. Pokoje wyposażone są w klimatyzację i lodówkę, co również stanowiło udogodnienie. Jednymi mankamentami pokoju była bardzo stara suszarka do włosów, która słabo wiała i bardzo szybko się nagrzewała oraz wypadające gniazdka, ale może była to kwestia naszego pokoju. Na basenach nie było tłumów gości, więc można było w spokoju korzystać. Polecam szczególnie suchą saunę, bardzo przyjemna. Jak chodzi o jedzenie, mieliśmy opcję dwóch posiłków: śniadania i obiadokolacji. Śniadania były powtarzalne, codziennie takie same, jednak wybór był bardzo bogaty, sałatki, jajka w różnej postaci, owoce, warzywa, owsianka, jogurty, musli, kawa, herbata, soki i nie tylko. Obiadokolacje były różnorodne: zupa, kilka drugich dań, wiele przekąsek, kilka rodzajów ciast czy galaretka. Przy kolacji obowiązywał limit napojów: można było wybrać jeden kieliszek wina, piwo, sok i do tego szklankę wody. Za bardziej urozmaicone drinki należało dopłacić. Generalnie dobrze oceniamy jedzenie, jedynym mankamentem było zbyt mało opcji wegetariańskich. Obsłudze hotelu również nie można nic zarzucić. Jesteśmy zadowoleni z wyjazdu i dobrze wspominamy nasz pobyt.
5.5/6
Hotel spełnia podstawowe kryteria czyli oferuje wypoczynek i relaks oraz żywienie. Położenie jest wyśmienite, bo niedaleko od przystanku autobusowego, blisko do galerii oraz blisko na plaże. Są do wyboru co najmniej 3: dwie płatne (5,20 €) i jedna kamienista za free. Hotel oferuje dwa baseny i to jest ok. Ciekawostką jest ogród, z poletkami bananowców na własny użytek. Generalnie w hotelu jest cisza i spokój. Jeśli ktoś pragnie szaleństwa to polecam Ibizę lub Majorkę, Na Maderze raczej nie poszaleje.
5.5/6
Madera Gdzie nogi poniosą Listopad 2023. Dziękuję za wspaniały wyjazd szczególnie dla Pani Aleksandry, wspaniale się nami opiekowała, bardzo sympatyczna, otwarta, pomocna. Piękna pogoda, przepiękne widoki, po dokupieniu dwóch wycieczek fakultatywnych można zobaczyć najważniejsze miejsca na wyspie. Trekking na Pico Ruivo oraz Półwysep św. Wawrzyńca niezapomniane. Dolina Zakonnic z tarasu widokowego przepiękna. Byłam w hotelu Jardins d'Ajuda, hotel stary, ale jako baza wypadowa dobry, całe dnie spędza się na zwiedzaniu wyspy a nie przesiadywaniu w hotelu. Jedzenie dobre, każdy coś znajdzie dla siebie. Piękna plaża z zachodami słońca i niekończącą się promenadą 25 min spacerkiem od hotelu. Centrum handlowe z ich Biedronką zaraz przy hotelu. Polecam.