Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Planując zimowe wakacje początkowo marzyliśmy o tygodniu zwiedzania połączonym z tygodniem wypoczynku. Wiedzieliśmy tylko, że po raz pierwszy, jako nieco doświadczeni już backpackerzy chcemy wyjechać gdzieś poza Europę. Początko rozważaliśmy Izrael, Egipt, ale wybór we końcu padł na Maroko. Rozpoczynając planowanie wakacji zawsze zaczynamy od kupna przewodnika. Oferta Rainbowa najpełniej realizowała najciekawsze punkty opisane w przewodniku i uznaliśmy, że sami tej wycieczki lepiej i taniej nie zrealizujemy. Dodatkową zaletą było, to, że wycieczkę Magiczne Południe można było połączyć z Cesarskimi Miastami, co pozwala zwiedzić naprawdę całe Maroko. Magiczne Południe dało nam dokładnie to, czego oczekiwaliśmy. Pomimo przebywania w zorganizowanej grupie turystów i podróży autokarem, co było czymś zupełnie nowym w stosunku do samodzielnego zwiedzania miast i podróżowania autostopem, udało się nam zoboczyć wszystko to, co chcieliśmy zobaczyć czytając przewodnik. Wycieczka pozwala zasmakować prawdziwej Afryki, jakże innej od tego co możemy spotkać w Europie. Już pierwszego dnia wjeżdża się w skaliste pustkowia (serir), w których niewielkie osady są od siebie oddalone o wiele kilometrów. W dalszej części zobaczyć można wioski ulepione z pise, czyli czerwonej glinki zlepionej ze słomą. Punktem kulminacyjnym jest oczywiście wycieczka samochodami terenowymi na Erg Chebbi, jedną z najwyższych saharyjskich wydm, która pozwala zobaczyć jak wygląda prawdziwa pustynia. W drodze powrotnej można zasmakowac też wielkomiejskiego życia w barwnym i ludnym Marrakeszu, co stanowi wspaniały kontrast do wyludnionego południa. Niewątpliwy atut wycieczki stanowi przewodnik, który jest doskonale zorientowany nie tylko w zabytkach z programu wycieczki, ale także w dodatkowych atrakcjach, które mozna zwiedzić samodzielnie. Podczas objazdu jest dużo czasu na wypoczynek, lub samotne zwiedzanie, także zadowoloni będa równiez Ci, co chcą spędzić trochę czasu samotnie. Jezeli chodzi o sprawy tzw. techniczne, to hotelom nie można niczego zarzucic. Trzymają europejski standard (basen, restauracja) nawet na największych pustkowiach. Niewątpliwym atutem, jest hotel który znajduje się na terenie studia filmowego Atlas, gdzie kręcono m.in. Babel, Lawrenca z Arabii, czy Asteriksa Misja Kleopatra. Jeżeli znudziła się Państwu Europa, to polecam pojechac na Magiczne Południe,na pewno nie będa Państwo zawiedzeni.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Lococ Coco luz Maroko,polecamy.....................................................................................................było fajnie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pozdrawiamy Panią Krysie- najlepsza pilotka wycieczek kopalnia wiedzy encyklopedia o magicznym poludniu mila cudowna osoba.Magiczne poludnie cudowne. Hotele na objezdzie ladne klimatyczne z basenami. Na wypoczynku hotel all mogar taki sobie bez rewelacji najgorszy z wszystkich choc posilki dobre animacje na poziomie zerowym. Pogoda w Agadirze rozna ale wrocilismy brązowi. Ogolnie podsumowujac jestesmy zadowoleni.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka z początku monotonna. Krajobraz codzień ten sam. Wycieczka na zachód słońca na wydmy powinna być w cenie, a nie jako opcja. Hotele w głębi kraju kiepskie pomimo 4 gwiazdek zawsze coś nie działało zwykle klimatyzacja. Posiłki również kiepskie ale rozumiem, to biedniejsza część kraju. Moim zdaniem kulminacja całego wyjazdu to zachód słońca (extra płatny i raczej drogi) oraz wizyta w Marrakeszu.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd w grudniu był pomysłem spontanicznym Uwielbiam kraje afrykańskie oraz kulturę islamską. często podróżuję indywidualnie ale z Biurem też udało się oprócz Maroka zobaczyć Tunezje Dla mnie najważniejsze są zawsze klimaty przyrodnicze Piękne widoki z okna autobusu chociaż częstsze postoje na punktach widokowych byłyby wisienką na torcie programu. Może można na to znaleźć w planie troszkę więcej czasu w programie. Ale podsumowując to każdemu kto myśli o takim wyjeździe polecam .
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Interesująca wycieczka umożliwiła nam zapoznanie się z warunkami życia ludzi na pustyni - w oazach. Pilotka miała duży zasób wiedzy, który chętnie z nami się dzieliła -a ciekawie opowiadała. Po całym dniu pełnym wrażeń przyjemnie było ochłodzić się w hotelowym basenie.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam wycieczkę w październiku. Poranki i wieczory trochę chłodne, ale w dzień cieplutko. Miłośnicy gór i pejzaży pustynnych będą zachwyceni. Zawiodą się wielbiciele architektury, zabytków i muzeów. Wspaniała wycieczka na pustynne wydmy, plenery filmowe i pobyt nad oceanem.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Naszą pilotką była Pani Iza, cudowna, pełna optymizmu osoba zakochana w Maroku. Widać było, że to co robi, robi z pasją, Uśmiech dosłownie nie schodził jej z twarzy. Mieliśmy do czynienia z wieloma pilotami podczas wycieczek i wielu z nich było na 6, ale w przypadku Pani Izy zabrakło skali, żeby właściwie ją ocenić. I nie jest to tylko nasza opinia. Podzielało ją wiekszość grupy. Pani Iza była profesjonalna, szalenie miła, miała dużą wiedzę, ktorą przekazywała z przyjemnością, zawsze taktowna, miała wszystkie cechy, które powinien mieć pilot wycieczek przy czym była bardzo naturalna, nie stwarzajaca dystansu. Bardzo chcielibyśmy trafić na nią jadąc na Cesarskie Miasta :) Wycieczka jest ciekawa, nie jest to zwiedzanie zabytków wśród tłumu turystów, lecz podziwianie natury, podglądanie życia ludzi małych miasteczek. Nie czuje się pośpiechu, jest czas na kawę w drodze i na obiad.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Po Cesarskich Miastach zamiast się wylegiwać na plażach Agadiru wybraliśmy opcje poznania głebi Maroka. I kolejne zaskoczenia. Ruszamy z Agadiru w keirunku pólnocno wschodnim. Temperatura lekko zelżała a w nocy ożeźwiała. Podziwiamy Góry Atlasów i Antyatlasu. Jeżdzimy serpentynami i zamieramy w bezruchu nad przepaściami takimi, że gdybyśmy się jeszcze turlali to w telewizji już by podawali, że w Maroku autobus spadł w przepaść. Autobus Rainbow, charakterytyczny, porusza się tu regularnie więc mamy wrażenie, że jesteśmy oczekiwani jak mili goście. A wspominałam o zaskoczeniach? no tak, Bo kto widział kozy jak gruchy na drzewach, oazy co to są polami rolników, pola krokusów - miejscowego złota, A jesli o złocie mowa to piasek pustyni marokańskiej przed zmierzchem też się kojarzy ze złotem. I jeszcze wytwórnia filmowa gdzie można zobaczyć co znaczy magia kina i porty i kazby i inne oblicza Marakeszu. Nie naoiszę nic więcej. Tam trzeba po prostu być i tego się nie zapomina.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W lipcu 2019 byliśmy na wycieczce Cesarskie Miasta. Maroko tak się nam spodobało, że postanowiliśmy zwiedzić kolejną część tego pięknego kraju i wybrać się w styczniu 2020 na Magiczne Południe. Naprawdę było warto szczególnie że w Maroku z uwagi na położenie geograficzne i brak zmiany czasu ciemno robi się dopiero około godz. 19. W tym okresie ba Saharze temperatura wynosi około 20 stopni a w lecie około 50. Różnica zasadnicza. Mam pewną pretensję do organizatorów, że nie wprowadzili drobnej korekty, o czym pisałem już w lipcu. Otóż pierwszego dnia przyjazd do hotelu w Agadirze około godz. 2 w nocy. Na stoliku czeka bezsensowny posiłek którego praktycznie nikt nie je. Zamiast tego lepsza byłaby butelka wody. Natomiast w dniu wyjazdu transfer na lotnisko jest po godz. 21. a tego dnia jest tylko śniadanie. Wniosek prosty zamiast bezsensownego posiłku w dniu przyjazdu dać ludziom jakąś kolację o godz. 19 nawet zwiększając o niewielką kwotę koszty wycieczki. Proste ale chyba nie do załatwienia.