Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy z żoną nie pierwszy raz na wycieczce objazdowej organizowanej przez biuro o Magicznym Południu możemy wyrazić się w samych superlatywach. Polecamy dla osób lubiących przyrodę i przeżycie wspaniałej przygody. Moroko jest bajeczne i bardzo bezpieczne. Bardzo ciekawy program zrealizowany w 100 procentach. Polecamy wyprawę na Saharę. Za 50 euro wspaniała przygoda i ogrom wrażeń z jazdy jeepami i na wielbłądach.Niesamowite widoki w górach. Marakesz bardzo ciekawy i o jedynym specyficznym zapachu miejscu nie spotkanym gdzie indziej wcześniej. Bardzo polecamy tą wyprawę.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Serdecznie polecam. Czytając program zastanawialem się czy będzie co ogadać. Wycieczka zaskoczyła mnie różnorodnością krajobrazów i kolorów. Uczta dla duszy i podniebienia a przewodnik... pani Nino dziękujemy za wprowadzenie i przeprowadzenie nas przez ten piękny, egzotyczny a zarazem dziki kraj . Wycieczka na Sahara była niesamowitym przeżyciem. Nie wyobrażam sobie nie wziąć tego wyjazdu . Nie nudzilismy się ani przez chwilę. Przejazdy nie byłyżki męczące, czas bardzo dobrze zagospodarowany . Kazdyskwalifikowany miał i znalazł coś dla siebie . Byla to zachęta aby wybrać się jeszcze na północ. Bardzo bezpiecznie , marokończymy bardzo mili i uczynie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Tytuł wycieczki "Magiczne południe" nie mógł być bardziej trafiony. Już od pierwszego dnia objazdu Południe oczarowuje turystów spokojem, ciszą i pięknem krajobrazów. Maroko to kraj pełen kontrastów - góry Atlas oddzielają tętniącą życiem, hałaśliwą Północ od wyciszonego, wręcz idyllicznego Południa. Tutaj czas jakby się zatrzymał, ludzie żyją powoli i w spokoju i mimo że nie mają wiele, to są niezwykle życzliwi dla przyjezdnych. Prawdziwe jest zatem ich powiedzenie "wy macie zegarki, my mamy czas". Wycieczka "Magiczne Południe" daje wypoczynek dla ciała i umysłu po wcześniejszych "Cesarskich Miastach" - polecam połączenie tych dwóch objazdów dla zobaczenia tego kontrastu i lepszego poznania Maroka. Program wycieczki jest kapitalnie ułożony. Pozwala na zwiedzanie w spokojnym tempie jednocześnie oferując mnóstwo ciekawych miejsc do zobaczenia. Wielki plus za możliwość wejścia do studia filmowego Atlas oraz za sposobność zobaczenia stacji benzynowej z filmu "Wzgórza mają oczy" - gratka dla kinomanów! Dodatkowo krajobrazy jakie Południe ma do zaoferowania to prawdziwa uczta dla oczu. Zieleń oaz kontrastująca z mieniącymi się różnymi kolorami wzgórzami zrobi wrażenie na każdym. No i te budownictwo z czerwonej gliny, Maroko to przede wszystkim kolory! Aż żal tracić czas na spanie podczas podróży :) Sama podróż jest równie przyjemna - drogi zaskakująco dobre! No i Pani Pilotka umilająca czas licznymi ciekawostkami lub muzyką berberyjską czy filmem. Z Panią Niną nie można się nudzić! Posiada ogromną wiedzę o Maroku, na każde pytanie zna odpowiedź i jest nie do zagięcia ;) Dodatkowo to przemiła osoba o sporym poczuciu humoru. Pani Nino dziękujemy za wszystko! Pochwalić należy też wybór hoteli - noclegi w klimacie marokańskiego Południa są miłym dodatkiem. Jedzenie bardzo dobre, szczególnie polecamy spróbować tajin z kozą i słodziutkie daktyle (specjalność Południa). Podsumowując - wycieczka idealna. Wypoczynek i zwiedzanie w jedynym. Polecam z czystym sumieniem każdemu.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękne widoki, wspaniałe wrażenia - prawdziwie magiczne południe Maroka :-)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniały tydzień,naszym pilotem była sympatyczna pani Martyna.Wszystkie hotele ok za wyjątkiem hotelu Tagadirt, jeśli możecie to poproście o pokój na wyższej kondygnacji można go przynajmniej przewietrzyć.Podróż nie jest intensywna, wyjazdy zwykle 0 8 rano a po powrocie jest czas na basen i odpoczynek w miłej atmosferze. Polecam wykupić zachód słońca na pustyni.Autobus dobrej klasy i fajnie wygląda.Marakesz nie zrobił na nas tak dużego wrażenia jak może na innych ale to nasza ocena trzeba samemu się przekonać i ocenić.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy już kilka razy na wycieczkach organizowanych przez biuro podróży Rainbow . Wszystkie mają swój styl i klimat. Największą wartością firmy są obsługujący na miejscu przewodnicy. Często są to pasjonaci regionu i swoim entuzjazmem zarażają podróżujących turystów. Tak też było na wycieczce Maroko - Magiczne Południe. Jesteśmy zauroczeni światem Berberów i dobrze ,że zdecydowaliśmy się na tą podróż. Teraz szykujemy się na Algerię.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt uważamy za udany. Przepięne widoki, uśmiechnięci Marokańczycy, niezapomniane chwile to wszystko sprawia, że MAroka ma swoją magię. Wiedza, ogromna wiedza, jaką posiada pilotka uprzyjemniała nam podróż. Jej uśiech, ematia , profesjonalizam sprawiał, że cieszyliśmy się tym wyjazdem na 100%. Hotel Tagadirt ( tranzytowy hotel ) w pierwszym i ostatnim dniu to mała katastrofa. Obłsuga nie jest przygotowana na nalot dużej ilości turystów, brakuje talerzy, szklanek, soków. Każdy kolejny hotel to już wysoki standart. Pilotka pokazywała na urocze zakątki tego kraju, mieszkanców, miejskie targowiska, gdzie toczy się całe życie Marokańczyków. Polecamy przepyszne świerze soki z pomarańczy ( 10 dihardów). Duże podziękowania należą się też kierowy, profesjonalizm w pełnej krasie i pomcnikowi Alemu ( człowiek orkiestra ). Codziennie autokar wysprzatany, czysty i działająca klimatyzacja. Wiśniekną na torcie jest wyjazd na pustynię. Wyjazd jeepami frajda i zabawa, lepsza niż na rollercosterze, polecamy, potem przesiadka na wielbłąda i oglądanie zachodu słońca ( jak pogoda pozwoli) na wydmach. Koniecze trzeba spróbować Tadżinu ( 40 dh ) oraz potrwy z kozy. Herbatki miętowe i szafranowe warto spróbować. Na targowisach widać to coMAroka ma najlepszego, zapach przypraw, kolory i kultura tutejszych ludzi.Na to byliśy nastawienie i nie zawiedliśmy się. Kilka porad organizacyjnych: 1.Po przylociedo Agadiru wypisuje się wniosek na wizę próvcz podstawowych danych proszą o wpisanie zawodu oraz hotelu, do któego się udajemy. Nikt nie zna można wpisać jakikolwiek hotyel , nie sprawdzają tego. Wpisac można hotel Tagadirt. ( warto wziąść wiecej wniosków bo na wylocie z Agadiru róznież wypisuje się ten sam wniosek tylko ze zmianą ze leci się z Agadiru do miejsca docelowego. 2.Napiwki w hotelach dla boya hotelowego są wliczone w cenę. Nie dajemy pieniędzy. 3. Dzieci są natarczywe, ale wystarczy dać cukierki ( każdemu taką samą ilość )i będzie spokój. 4. Pilotka informuje, kiedy można coś dać a kiedy nie. Dzieci mają program szkolny przygotowujący ich do pracy a nie do żebrania. 5. Marokańczycy nie dają się i nie lubią być fotografowani. 6. Przelicznik 1 dh - 1 euro. 7. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż miejscowi mają na wszystko czas. Jeżeli mówią, że mają przygotowane potrawy to proszę aby pokazali bo oczekiwane na to może nawet potrwać do 2 godzin ;). Polecamy wyjazd.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt od 25.12.2015-1.01.2016 W biurze podrozy chcieli nam koniecznie sprzedac "cesarskie miasta". Ja sie uparłam na magiczne południe i miałam nosa! Ta wycieczka jest rewelacyjna, polecam każdemu. Mozna poczuc prawdziwy klimat Afryki i na chwile oposcic pospiech i szybkie tempo Europy.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka jednym słowem PRZEPIĘKNA. Bardzo relaksująca, pozwala oderwać się od rzeczywistości praktycznie od pierwszego do ostatniego dnia. Przewodniczka - p. Martyna - opowiadała o wszystkim w bardzo interesujący sposób, opowiadała bardzo dużo, dzięki czemu nawet długie przejazdy wydawały się jakby krótsze ;), osoba bardzo pomocna i pogodna, naprawdę 11/10. Wycieczka jak na objazd prowadzona bardzo wolnym krokiem, dająca się cieszyć otoczeniem w 100% - zarówno podczas przejazdów przewidziane są liczne postoje (także w małych, nieznaych całkowicie miejscowościach - cudownie), jak i podczas zwiedzania dawano zawsze dużo czasu wolnego. Codziennie przewidziana przynajmniej 1 dłuższa przerwa na zamówienie jakiegoś jedzenia (śniadania zwykle koło 7, a kolacje koło 19). Autokar komfortowy, liczne przerwy na toaletę, wycieczka niewymagająca kondycyjnie (osoby 70+ całkowicie na spokojnie) Kilka praktycznych informacji: na lotnisku trzeba wypełnić specjalne karty (a rezydenci czekają dopiero po wyjściu z przylotów!), dlatego lepiej znać nazwę pierwszego hotelu, w którym zatrzymyjemy się w Agadirze (hotel Oasis); -nie opłaca się wymieniać pieniążków od razu przy odbiorze bagaży, ale już przechodząc za pierwsze drzwi (jeszcze na terenie lotniska, tylko mijając pierwsze kantory!) - opłaca! (w agadirze za 1euro dostaniemy 11,00 Dh tak w jednym z kantorów na lotnisku było 11,37 a nawet 11,88); w trakcie objzadu (między Agadirem a Marrakeszem) tylko kilkukrotnie można gdzieś wymienić pieniążki (ale także wtedy w mniejszych miejscowościach dostaniemy prawie 12Dh) bądź wypłacić z bankomatu, a ceny w euro/dolarach są zwykle nieopłacalne -hotele na objeździe zaskakująco ładne (2x Hotel Oasis Agadir, 2x hotel Oscar Orzazate, hotel Palamas - Erfoud, hotel Palais Asmaa (przepiękny niczym pałac) Zagora i jeden w Marrakeszu - czyste, jedzenie - różnie, ale zawsze coś się znajdzie :), w lutym zdecydowanie konieczne jest ogrzewanie - zawsze jakieś było, naprawdę nie było zimno (choć niektórym trafiały się trefne pokoje- wtedy prosili o farelki i też było ok) - Luty - pogoda była bardzo słoneczna, w południe około 20 stopni, bardzo przyjemna, jednak popołudnia/wieczory i poranki zdecydowanie chłodne, warto wziąć kurtkę! (temp. okolice 5 stopni, w górach leżał śnieg! ale to podobno zima stulecia) i zdecydowanie najodpowiedniejsze są długie spodnie i bluza (ale mimo chłodu i braku możliwości opalania uważam, że lepsze to niż 40 stopni latem w niektórych miejscach! widoki piękne,kolory nasycone, kwitnące migdały!) -jeśli chodzi o 'niepewność' związaną z podróżą do kraju muzułmańskiego - nie ma się absolutnie czego bać! Byłyśmy 2 kobietami (na dodatek blondynki), a naprawdę nie spotkało nas nic nawet podejrzanego. W turystycznych miastach - masa turystów jest normą, w mniejszych miejsowościach - ludzie byli nami mniej zainteresowani niż my nimi. Bez problemu można było się ze wszystkimi jakoś dogadać, brak natrętnych sprzedawców ( wyjątek - agadir i marrakesz, ale i tam nie gorzej niż niekiedy w Europie). Oczywiście trzeba się targować i ceny gdzieniegdzie mogą być droższe niż dla tubylców, ale w dalszym ciągu są to ceny zbliżone do naszych -przewodniczka przestrzegała nas przed rozdawaniem różnych rzeczy (a zwłaszcza pieniędzy!) dzieciom - oczywiście jeśli ktoś chciał, może dać, ale te dzieci nie żebrzą z głodu, a jedynie przyzwyczajenia, że turysta to da, niekiedy jest to niechciane przez ich rodziców... jeśli już - nie zawsze musicie dawać słodycze ;) Wycieczkę polecam całym sercem, zarówno na pierwszą objazdówkę jak i tym, którzy widzieli już wiele. Przepiękna kultura, przepiękny kraj, bardzo dobra organizacja, chętnie pojadę raz jeszcze za kilka lat, może w inną porę roku ;)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
To nasze pierwsze doświadczenie z Rainbow Tour i na długo zostanie w naszych sercach . Na szczególną uwagę zasługuje Pani Nina, która sprawia, że Maroko jest naprawdę magiczne i nie czuć trudów wycieczki objazdowej. Wspaniała organizacja, atmosfera i dobór miejsc oraz hoteli . Maroko nas urzekło swoim klimatem i nauczyło wdzięczności . Jesteśmy zachwycone programem i na pewno to nasza nie ostania podróż z tym biurem. Jedynie negatywnie odbieram fakt zmiany godzin lotu na krótko przed wyjazdem co przyczyniło się do znacznego skrócenia pobytu, ale zgodnie z regulaminem pozostało mi się jedynie z tym pogodzić . Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję.